STEFAN ['] 10/11/2010 9:20. minął rok bez WielkoKota...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 28, 2010 18:27 Re: STEFAN nadal walczy, z dnia na dzien ma większe szanse

SADYSTKA
seja tylko bez szczegółów , tego słuchać nie można a co dopiero zrobić
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6606
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Czw paź 28, 2010 18:29 Re: STEFAN nadal walczy, z dnia na dzien ma większe szanse

Można można, po pierwszym udanym zastrzyku to już idzie bez problemów. Grunt to pokonać zaporę psychiczną :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 28, 2010 18:31 Re: STEFAN nadal walczy, z dnia na dzien ma większe szanse

Poker, a tą pościel Stefanka to po praniu wykrochmalić????

Szkoda ze miałem jej tak mało bo by się wymianiało tylko na czystą bez prania
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6606
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Czw paź 28, 2010 18:40 Re: STEFAN nadal walczy, z dnia na dzien ma większe szanse

PumaIM pisze:Można można, po pierwszym udanym zastrzyku to już idzie bez problemów. Grunt to pokonać zaporę psychiczną :wink:


Następna
Błagam, możemy o wszystkim, ranach ciętych i miażdzonych , o robalach i tasiemcach.....
tylko nie o....
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6606
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Czw paź 28, 2010 18:59 Re: STEFAN nadal walczy, z dnia na dzien ma większe szanse

nie no co Ty Stefan aż taki arystokrata nie jest krochmalu nie trza :ok:

seja, jeśli myślisz że ja będę w stanie przeprowadzić tak skomplikowaną operację.... ja ludziowi bym nie umiała igły wbić, a co dopiero kotu! a co dopiero Stefanowi!!!!

jedyna nadzieja w TŻcie, ale apel do Gdyni Rumii i Redy jest aktualny....

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw paź 28, 2010 19:31 Re: STEFAN nadal walczy, z dnia na dzien ma większe szanse

właśnie poszłam pomiziać Stefana
i


uwaga



zaczął mruczeć i ugniatać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wyobraźcie sobie co to za kot... strzelano do niego trzykrotnie z wiatrówki... całe życie na ulicy... potrącił go samochód, wszystko go boli- a on nadal ufa ludziom i pozwala się głaskać ....

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw paź 28, 2010 20:01 Re: STEFAN nadal walczy, z dnia na dzien ma większe szanse

Poker71 pisze:jedyna nadzieja w TŻcie, ale apel do Gdyni Rumii i Redy jest aktualny....

w sobote to Podgórski przecież przyjmuje , a w niedzielę to do jakiejś lecznicy całodobowej może w Chyloni obok domu towarowego lub na Kielecką ?

Poker71 pisze:właśnie poszłam pomiziać Stefana
i


uwaga



zaczął mruczeć i ugniatać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wyobraźcie sobie co to za kot... strzelano do niego trzykrotnie z wiatrówki... całe życie na ulicy... potrącił go samochód, wszystko go boli- a on nadal ufa ludziom i pozwala się głaskać ....



Stefan to Super Kot !!!!! Da radę , wyliże się z tego co mu się niestety przytrafiło :ok:
Ostatnio edytowano Czw paź 28, 2010 20:04 przez solaris, łącznie edytowano 1 raz

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Czw paź 28, 2010 20:02 Re: STEFAN nadal walczy, z dnia na dzien ma większe szanse

no właśnie jest problem bo ta sobota to chyba sobie z racji 1szego listopada wolne robią. A z kolei męczyć Stefcia podróżą do Gdyni baaardzo bym nie chciała, to jednak stres, wyboje itd...

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw paź 28, 2010 20:08 Re: STEFAN nadal walczy, z dnia na dzien ma większe szanse

Poker71 pisze:właśnie poszłam pomiziać Stefana
i


uwaga



zaczął mruczeć i ugniatać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wyobraźcie sobie co to za kot... strzelano do niego trzykrotnie z wiatrówki... całe życie na ulicy... potrącił go samochód, wszystko go boli- a on nadal ufa ludziom i pozwala się głaskać ....




normalnie SuperStefan z niego :ok: :ok: :ok:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw paź 28, 2010 20:09 Re: STEFAN nadal walczy, z dnia na dzien ma większe szanse

Poker71 pisze:no właśnie jest problem bo ta sobota to chyba sobie z racji 1szego listopada wolne robią. A z kolei męczyć Stefcia podróżą do Gdyni baaardzo bym nie chciała, to jednak stres, wyboje itd...

W Redzie jest jeszcze jeden chyba gabinet wet może oni pracują w sobotę.W Rumi na Kosynierów w pobliżu kwiaciarni Atelie jest nowy gabinet wet .

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Czw paź 28, 2010 20:45 Re: STEFAN nadal walczy, z dnia na dzien ma większe szanse

W kwestii zastrzyków:
Weź starą strzykawkę z igłą, nabierz wody tyle, ile będzie leku w zastrzyku i poćwicz na czymś zdecydowane wbijanie i wstrzykiwanie. Szybko ta czynność stanie się automatyczna.
Jeśli się boisz, to przy najbliższej wizycie u weta poproś, żeby Ci pokazał krok po kroku, ewentualnie przećwicz pod jego kontrolą.
Prawdę mówiąc zastrzyk dla wielu kotów jest mniej stresujący od pakowania leku do pyszczka.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15185
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw paź 28, 2010 20:57 Re: STEFAN nadal walczy, z dnia na dzien ma większe szanse

mziel52 pisze:W kwestii zastrzyków:
Weź starą strzykawkę z igłą, nabierz wody tyle, ile będzie leku w zastrzyku i poćwicz na czymś zdecydowane wbijanie i wstrzykiwanie. Szybko ta czynność stanie się automatyczna.
Jeśli się boisz, to przy najbliższej wizycie u weta poproś, żeby Ci pokazał krok po kroku, ewentualnie przećwicz pod jego kontrolą.
Prawdę mówiąc zastrzyk dla wielu kotów jest mniej stresujący od pakowania leku do pyszczka.


8O 8O 8O
Chyba zaraz zamdleję

jak to strasznie brzmi - WBIJANIE
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6606
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Czw paź 28, 2010 21:00 Re: STEFAN nadal walczy, z dnia na dzien ma większe szanse

ZDECYDOWANIE jeśli ktoś będzie ćwiczył to TŻ

ja wprawdzie się trzymam jakoś jako świadek zastrzyków/pobierania krwi itd (nawet nieźle się trzymam) ale

SAMA NIGDY W ŻYCIU

chociaż nie mam pojęcia jak TŻ właduje w Stefcia ta ilość zastrzyków...


(z racji nie dożylne a podskórne oraz że kot jednak DUŻY to są GIGANTYCZNE strzykawy i idzie ich 4 czy 5... )


czemu ja jakoś tego nie widzę? :roll:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw paź 28, 2010 21:04 Re: STEFAN nadal walczy, z dnia na dzien ma większe szanse

Zastrzyk to nie jest jakiś dramat...
Zrobiłam ich trochę i jeszcze, ale zawsze mam stracha, to normalne...

Nie kłułaś misiów jak byłaś mała?

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw paź 28, 2010 21:10 Re: STEFAN nadal walczy, z dnia na dzien ma większe szanse

NIE KŁUŁAM! I nie robiłam im sekcji :twisted: I miałam na tyle mało lalek że każda miała KOMPLET oczu!

ja byłam dobre dziecko co wszystkie zwierzaczki lubiło i ich nie męczyło, nawet pluszowych, o!
(wyżywałam się na bracie, ale jego mi nie pozwolono kłuć :cry: )

Seja, normalnie straszne dziecko byłaś :ok:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości