Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto paź 26, 2010 6:19 Re: Mela i Melek - kociaki z meliny

cudeńka oba :1luvu: :1luvu: :1luvu: Oby dobre domki znalazły :ok: :ok: a jak tam maleńtasy grzecznie nockę przespaly?
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 26, 2010 10:48 Re: Mela i Melek - kociaki z meliny

Co tu tak cicho?

Jak się czują maluchy?
Książki po angielsku- pchli targ
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=155062

Obrazek Obrazek

esperanza

 
Posty: 1400
Od: Śro mar 23, 2005 9:53
Lokalizacja: Berlin/ Warszawa

Post » Wto paź 26, 2010 15:13 Re: Mela i Melek - kociaki z meliny

Cicho bo latamy od rana tu i tam.
Bylismy u wetki, koty sie odrobaczyly, poza tym Mela jest ok, oczka ma ladne. Mam jej jeszcze zapuszczac gente, ale jakos nie nerowo z pilnowaniem godzin itd.
Melus za to ma oczko brzydkie, dostal nowe krople do zapuszczania.
Atecortin.
Wetka chciala Detreomycyne, ale nie ma jej w aptekach.
A ja tak latalam cale przedpoludnie po aptekach i szukalam.
Poza tym Melus rozrabia tez.
Wetka m owi ze jest klusek przytulasek.
Klusek to i owszem, ale przytulasek moze nieco mniej.
Bardziej jest rozpedek i wariatuncio.
Mela za to sliczna jak marzenie.
Urzeduja w lazience, calkiem zgrabny salonik sobie tam zmontowaly :lol:
Przy kk ponoc dobrze trzymac kota w pomieszczeniu o wysokiej wilgotnosci. No to maja wysoka wilgotnosc :mrgreen:
Poza tym kupilam im syrop imunoglukan i podaje do pysiow, a one tego strasznie nie lubia.
Czyli wszystko normalnie.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto paź 26, 2010 16:29 Re: Mela i Melek - kociaki z meliny

No i poza tym to Mela mruczy już zupełnie profesjonalnie.
Meluś jeszcze nie mruczy wcale, ale wzięty na kolana już z nich nie ucieka, więc jak sądzę do mruczenia też dojdziemy.
I pomyśleć, ze nikomu na nich nie zależało...
Nie do pojęcia przecież. No taaakie kotecki... :1luvu:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto paź 26, 2010 16:32 Re: Mela i Melek - kociaki z meliny

Z małymi szkrabami zawsze jest dużo roboty.
Myślę, że nie będzie problemów ze znalezieniem domów dla nich. :)

Tym pijakom wszystko jedno, czy są koty, czy ich nie ma. :cry:
Książki po angielsku- pchli targ
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=155062

Obrazek Obrazek

esperanza

 
Posty: 1400
Od: Śro mar 23, 2005 9:53
Lokalizacja: Berlin/ Warszawa

Post » Wto paź 26, 2010 16:58 Re: Mela i Melek - kociaki z meliny

małe kociaki tak mają są zawsze superaśne i słodkie i można noc zawalić by się nimi zajmować
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 26, 2010 17:03 Re: Mela i Melek - kociaki z meliny

No...
A jeszcze te... Takie śliczne...
Ech te pijaki durne takie...
Takie mieć ślicznoty kochane w domu i...
Inna sprawa, że chore to i owszem, ale jakieś szczególnie zabiedzone i głodne to one nie były.
Na szczęście.
Musze kupić weaninga, chociaż dla Meli tylko.
Meluś rąbie żarcie ino furczy :ok: , jej jednak trochę gorzej idzie.
No chyba ze jest karma jakaś która ma mniejsze krokieciki niż weaning.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw paź 28, 2010 6:43 Re: Mela i Melek - kociaki z meliny

jak maleńtaski się mają?
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 28, 2010 9:46 Re: Mela i Melek - kociaki z meliny

Super, wariuja tak,z e za kazdym wejsciem do lazienki trzeba ja sprzatac.
Wszystko roznosi Melus; wysypuje zarcie i sie nim bawi, wylewa mleko, skacze, wariuje, wiesza sie na recznikach (czasem z nimi spada (on jest klusek)... Siedem swiatow.
Melus jednak juz pomalu zaczyna doceniac walory czlowieka i juz nie szlaeje i pogryza glaszczacej go reki, ale sie wycisza i mruczy.

Wetka zapisala nam detreomycyne do ocka dla Melusia, ale tej ocznej nigdzie nie ma.
Znalazlam resztke ktora pozostala mi jeszcze po Szarotce i rewelacyjnie zadzialala na jego biedne oczko...
Niestety starczy jej na kilka podan i koniec.
Atecortin az tak fajnie nie dziala...

Dlaczego dobre, fajne leki sa wycofywane z rynku??? :evil:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw paź 28, 2010 9:52 Re: Mela i Melek - kociaki z meliny

no niestety z lekami tak właśnie jest - co lepsze to wycofują ze sprzedaży i oferują jakieś inne badziewka ,które nie wiadomo czy dobrze poskutkują
liczę na nowe fotki cudenków :1luvu:
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 28, 2010 9:53 Re: Mela i Melek - kociaki z meliny

Wczoraj chcialam zrobic, jak fajnie spaly przytulone, niestety mam remont w chalupie, nie wiem gdzie jest ladowarka, a bateria oczywiscie siadla :evil:
Ale remont na finiszu, beda fotki :ok:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw paź 28, 2010 9:58 Re: Mela i Melek - kociaki z meliny

cierpliwie czekam :ok:
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 28, 2010 10:02 Re: Mela i Melek - kociaki z meliny

magaaaa może wpisz sobie w podpis, że te kropelki potrzebne. Może ktoś ma i pożyczy?
Pod warunkiem, że one nie muszą być przetrzymywane w niskiej temp, można je wysłać pocztą.
Podesłałam wczoraj maluchy jednej sympatycznej pani z W-wy. Może się odezwie do Ciebie. Oby.
Książki po angielsku- pchli targ
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=155062

Obrazek Obrazek

esperanza

 
Posty: 1400
Od: Śro mar 23, 2005 9:53
Lokalizacja: Berlin/ Warszawa

Post » Czw paź 28, 2010 10:09 Re: Mela i Melek - kociaki z meliny

Mowisz o detreomycynie?
Jest jeszcze jedna apteka, gdzie sa czasem takie cuda,z e leku nie ma a tam jest.
Akurat obok weta, wiec zajde i zapytam.
Melus jeszcze nie jest do adopcji, no ale wyleczenie oczka to chwila moment - jak sie ma lek oczywiscie :evil:
Zaraz idziemy do weta na przeglad techniczny.

Ojej, Melusia mialabym tak szybko oddac? :(
On jest taki slodki...
Mala oczywiscie tez - jest cudna i milutka, ale Melus to mnie zauroczyl calkowicie :1luvu:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw paź 28, 2010 10:17 Re: Mela i Melek - kociaki z meliny

poszukam w domku czy mam coś na oczka deteromecyne i dam znać , o ile dobrze pamiętam mam w domu gentamcynę wet chyba....ajjj ta skleroza
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 30 gości