Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
justyna8585 pisze:Tutaj mail ze schronu,sa podobno puchate, małe ,ok 8 tyg.,trafiły dzisiaj,podobno po matce,czy ojcu Persie
Mała1 pisze::(
smutno tu, bardzo![]()
wszędzie za mało Dt, za mało wolontariuszy
trzymajcie się jakoś, przepraszam ,że nie pomogę ale już sama wysiadam z bezsilności w katowickim schronie![]()
na osłodę ( choć maleńką) opowiem historie kociaka zwykłego, czarnego , od Was.
Moja rezydentka- grubaśna Mojra to kocię z Waszego schronu
7-8 lat temu zagrała w teatrze telewizji, miała po zdjęciach wrócic do schroniska
A ja przez 3 tyg miałam się nią tylko opiekować
tak to została u mnie na stałe-aktoreczka
Tłusta wredziolina-kotka, która mnie wciągnęła w pomaganie![]()
Posłałam zdjęcia łaciatych, tylko trzeba się liczyć z tym, że mogą chorować i żadnej choroby nie wykluczymy.Justa&Zwierzaki pisze:Podałam jednej pani link do wątku która chce adoptować łaciate kociaki , być może by i 3 szt poszły do adopcji bo 3 rodziny by sie zakociły .... U mnie tylko sa bure i czarne ...
Dziękuję. Niestety często jest megaciężko z tekstami, jeżeli brak o kotach informacji... Ds takich informacji chcą (i ciężko się dziwić), a ja często ich udzielić po prostu nie umiem. Dochodzi do tego jeszcze to, że kociarnia jest otwarta i zdarzało się ogłaszanie kota, który nagle wychodził i nie wracał. Domy niestety musiałyby same przyjeżdżać po ewentualnego adoptusia do Rudy, bo moje możliwości dowozu są ograniczone bardzo mocno. Generalnie - ciężko jest ogłaszać te koty do adopcji prosto ze schronu, choć oczywiście próbuję.mawin pisze:dziewczyny nie rezygnujcie...
u nas na wrocławskim wątku też były czasy że bardzo mało osób było.
kociaki macie piękne, biedulki domki bardzo są im potrzebne a bez Waszej pomocy nie dadzą rady.
Przygotujcie jakiś tekst do ogłoszeń i numery kontaktowe, poproszę na naszym wątku aby dziewczyny porobiły ogłoszenia, na pewno pomogą.
O ile się nie mylę, Neigh jest z Wawy? Obawiam się, że transport z Rudy do Wawy znaleźć będzie bardzo ciężko, choć oczywiście możemy szukać. Rozumiem, że oferta dotyczy jednego, najbardziej puchatego kotka?mawin pisze:dziewczyny małe puchate z kosztyka może iść na DT do Neigh, warunek taki aby nie miało PP, może być koci katar.
Jeśli macie możliwość skombinowania transportu do Neigh to wyślijcie tam to małe puchate coś.
PANCIA.M pisze:CZYLI JEST SZANSA, ŻE GO WEŹMIESZ?
Neigh pisze:PANCIA.M pisze:CZYLI JEST SZANSA, ŻE GO WEŹMIESZ?
Ja nie rzucam słow na wiatr - to nie jest szansa, tylko regularna propozycja.. Jeśli mały/ła nie ma pp - moze do mnie przyjechać choćby jutro ( nooo o ile znajdzie się transport)
justyna8585 pisze:Neigh pisze:PANCIA.M pisze:CZYLI JEST SZANSA, ŻE GO WEŹMIESZ?
Ja nie rzucam słow na wiatr - to nie jest szansa, tylko regularna propozycja.. Jeśli mały/ła nie ma pp - moze do mnie przyjechać choćby jutro ( nooo o ile znajdzie się transport)
Neigh bardzo dziękuje za propozycje.Ja jeszcze raz musze podkreślić,że nie zagwarantuje,że będzie zdrowy,moge tylko stwierdzić,że na dzisiejszy dzień.Poza tym ciężko będzie z transportem do W-wy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Gosiagosia, kasiek1510 i 793 gości