Kuba i Rosen oraz... Yuki...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 25, 2010 13:05 Re: Kuba i Rosen - małe kotki dwa nadal szukają domu

Dziękuję AYO! :D
Yuki znaczy "śnieg". Pasuje do malutkiej, mimo jej mało-śnieżnej barwy :wink: Jest delikatna, ulotna, ale potrafi też się rozszaleć jak prawdziwa śnieżyca :lol: Coraz częściej to ona zaczyna szaleńcze zabawy, a przy jej szaleństwach zabawy innych kotów to jak gra w warcaby :roll:
Yuki zrobiła znów olbrzymie postępy :D Może imię się jej spodobało :wink: Pokochała łóżko. Kiedy czuje się zagrożona biegnie na łóżko i ... uspokaja się błyskawicznie 8O Tak, jak Basica pisała o swojej kotce-tymczasce, Yuki również pozwala w łóżku na wszystko :wink: Nawet brzuszek daje do miziania :mrgreen: Czasem również poza łóżkiem pozwala się głaskać, a nawet zdarza się, że czeka na rękę z podniesionym ogonkiem 8)
Noc... :roll: Minęła pod znakiem Wedla :roll: Młodego naszło na czułości. Tak namolnego kota jeszcze nie widziałam :lol: Kochany jest, i fajnie, że to robi, ale nie o pierwszej w nocy :roll: Ani o drugiej :? Ani o jakiejkolwiek przed budzikiem :wink:
A no właśnie - budzik :lol: Zadzwonił rano gdzieś spod łóżka (Rosen zrzucił w nocy). Zanim go znalazłam Rosen już gruchał obok. Po chwili Wedel popiskiwał, żeby go pogłaskać. Po kolejnej chwili poczułam, że mam kota na stopach. To była Yuki 8O Popatrzyła na mnie i odeszła, - nie uciekła, tylko właśnie odeszła :) Jak wstałam, to przywitała się :D Kuba w tym czasie pilnował, żeby mu kran w łazience nie uciekł i żeby on pierwszy mógł napić się rano kranówki :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pon paź 25, 2010 13:25 Re: Kuba i Rosen - małe kotki dwa nadal szukają domu

Widocznie stadko Cie tak mocno kocha, ze zabawami chce Ci pokazac jak im dobrze jest i ze wszyscy wyzdrowieli. Yuki mnie ale teraz zwalila. Takie ladne postepy zrobila? Az sie dziwie. Zeby tylko tak zostalo! Dobrze, ze z budzika Ci przez te loty baterje nie wypadna. Moj budzik musialam zakleic, bo zaspalam ile razy przez takie uczynki Emila.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon paź 25, 2010 15:46 Re: Kuba i Rosen - małe kotki dwa nadal szukają domu

Yuki robi postępy w weekendy, a później się troszkę cofała. Dziś się nie wycofała 8) Czekała na fotelu aż podejdę i ją pogłaszczę, nawet nie próbowała uciekać :mrgreen:
Tż zaczął szkolenie w pracy. Koty są zdziwione, że sama wróciłam do domu. Szukają go. Będą się musiały przyzwyczaić. Ja zresztą też :roll: Miałam tyyyyleeee planów na dzisiejsze popołudnie, a teraz nic mi się nie chce robić :roll:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pon paź 25, 2010 15:51 Re: Kuba i Rosen - małe kotki dwa nadal szukają domu

Za ta masz takie rewelacje na żywo, ze mozna tylko pod kocyk, aparat w pogotowiu i wieczór już zagospodarowany :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon paź 25, 2010 16:10 Re: Kuba i Rosen - małe kotki dwa nadal szukają domu

Dobry plan! 8)
Tylko, że dziś żurawina na mnie czeka... Ale reszta zajęć poczeka do jutra :wink:

Rosen właśnie zrobił klasyczny przewrót w przód na moich kolanach 8O W ostatniej chwili go złapałam :lol:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto paź 26, 2010 12:17 Re: Kuba i Rosen - małe kotki dwa nadal szukają domu

Nie zaczepil Ci sie o kolana? 8O Ja to jestem strasznie podrapana na nogach po takich akcjach...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto paź 26, 2010 12:29 Re: Kuba i Rosen - małe kotki dwa nadal szukają domu

Nie :lol: Rosen leciał "tylkiem do przodu", więc nie miałby szans, żeby się złapać. Twarde lądowanie by było :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto paź 26, 2010 12:56 Re: Kuba i Rosen - małe kotki dwa nadal szukają domu

"Prosza" Twoje tez o wejscie na kolana drapaniem po nodze? Nie wiem od jakiego psa Lilly to podpatrzyla, ale tak wlasnie robi. A podrapana, to wlasciwie jestem cala. Pazurki trzeba znowu obciac.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto paź 26, 2010 14:03 Re: Kuba i Rosen - małe kotki dwa nadal szukają domu

Rosen tak robi :? Latem zaczął, nie mam pojęcia skąd mu się to wzięło. Na razie nie daje się oduczyć, ale się nie poddaję :wink:
Tak na niego teraz patrzę i dochodzę do wniosku, że się chłopak chyba roztył troszkę. Może to złudzenie po wymianie sierści :roll: Muszę go zważyć i jeśli się potwierdzi to chowamy chrupki i wracamy do samego mięsa :evil:
Rosen leży u mnie na kolanach i sapie nerwowo, że zamiast głaskać go oburącz, jedną ręką piszę :lol: Nawet nie wie, jak ciężko jest pisać jedną ręką :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto paź 26, 2010 14:06 Re: Kuba i Rosen - małe kotki dwa nadal szukają domu

Kolana to jeszcze idzie, chociaz jedna reka teraz wiecznie musze pisac. Lilly zaraz sie do gory wali :-) Emil tez bedzie znowu na diecie.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto paź 26, 2010 14:17 Re: Kuba i Rosen - małe kotki dwa nadal szukają domu

Nic mi się nie zgadza :roll: Rosen waży 4,8kg. Miesiąc temu miał 4,7, a wcześniej trzymał długo 4,5kg. Nie powinnam widzieć tak małych różnic w tak długim czasie :? Może to rzeczywiście złudzenie - nowe futro jest grubsze :wink:
Kuba trzyma 4,6 kg 8)
Mała szarańcza jest objedzona, więc odpuściłam im ważenie. Niech lepiej śpią :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto paź 26, 2010 14:45 Re: Kuba i Rosen - małe kotki dwa nadal szukają domu

Kto spi nie grzeszy. :mrgreen: Moge tez powiedziec, ze futro Emilka jest grubsze? ... Kastracja wreszcie dziala na Rosenka. Ale mowilas, ze po barfie bedzie lepiej z waga, nie?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto paź 26, 2010 15:03 Re: Kuba i Rosen - małe kotki dwa nadal szukają domu

O nie! :evil: Nie chcę nawet słyszeć o tyciu po kastracji! Na moje koty to nie działa! :twisted: :wink:
Rosen przerzucił się na chrupki i gardzi mięsem. Tyje od chrupek. Musiałabym schować chrupki, ale wówczas szarańcza by od nich odwykła, a ja bym ciągle mięso kroiła :roll:
Dla odmiany Kuba-chrupkożerca gardzi chrupkami.
Przynajmniej nie jest nudno :lol:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto paź 26, 2010 18:27 Re: Kuba i Rosen - małe kotki dwa nadal szukają domu

Są jakieś odezwy z allegro?
Jestem ciekawa, jak to teraz w adopcjach jest?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto paź 26, 2010 19:08 Re: Kuba i Rosen - małe kotki dwa nadal szukają domu

Rosen spaślak, Rosen spaślak!!!! :ryk: Swoja drogą niezłe tempo przyrostu 8O Nikicie udaje się wpierpapierzać wszystko i ważyć 4,5 przy jego drobniutkiej budowie kośćca, Zulus natomiast dobija 5,5 ale to przez lenistwo i ciągłe dosłowne leżenie z brzuchem do góry 8)

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości