Arnold-zapalenie płuc, odwodnionyproszę o rady i wsparcie!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 25, 2010 20:09 Arnold-zapalenie płuc, odwodnionyproszę o rady i wsparcie!

W sobotę coś mnie pognało w miejsce gdzie jest dużo kotów.Al poszłam tam żeby domowej kotce obciąć pazury.I zobaczyłam tragedie-umierającego 5 miesięcznego kociaka.Siedział i czekał-na tęczowy most czy pomoc?
Arnold to brat mojej kotki-Róźki.Rózia miała szczęście-zachorowała bardzo w wieku 5 tygodni i trafiła do mnie.Jak ją wyleczyłam to rodzina stwierdziła że zostaje mimo że mieliśmy już 2 koty.
Arnold z siostrą i matką zostali tam-bezdomne ale karmione koty z szopka za dom.Widać był słabszy....
Gdy poszłam z nim w sobotę do weki powiedziała że będzie miał szanse jeżeli znajdzie się w cieple i będą podawane leki.Diagnoza zapalenie dolnych i górnych dróg oddechowych.Dostał leki i szansę-został zabrany do ciepłej łazienki,był karmiony na siłę dostał leki.Dziś znowu był u weta-jest odwodniony,słaby leży lub głośno płacze.
I nie wiem co jeszcze mogę zrobić żeby mu pomóc-dostaje antybiotyk,dziś miał 2 kroplówki,zastrzyk przeciwzapalny.
Czy jest dla niego szansa,co robić żeby darować mu życie-on ma całe przed sobą i już dostał dom.Potrzebne jest tylko zdrowie,Proszę o rady jak mu pomóc.Przetrwał najgorsze dwa dni to może jest nadzieja?

łApkA

 
Posty: 1016
Od: Pon sty 05, 2009 12:32
Lokalizacja: opolskie

Post » Pon paź 25, 2010 20:35 Re: Arnold-zapalenie płuc, odwodnionyproszę o rady i wsparcie!

Ja też takiego 5-miesięcznego wzięłam kiedyś do ciepłej łazienki ... też zapalenie płuc, zasmarkany, kroplówki, inhalacje, karmienie strzykawką.
To było prawie 8 lat temu, a ten kot to Gagat, moja najukochańsza krówka. Dziś zdrowy, silny i cudowny. A walka nie była łatwa, długo trwało, ale miał dla kogo walczyć. Było warto.

Walcz Arnoldziku :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon paź 25, 2010 20:52 Re: Arnold-zapalenie płuc, odwodnionyproszę o rady i wsparcie!

Byłam w łazience(mały jest gościnnie u nas na noc)i podniósł główkę.A jak go głaskałam to mruczy.mam nadzieję wygrać:)Karmimy go co godzinę kurczakiem zmiksowanym w rosole bo sam nie chce jeść
Avian-dziękuje

łApkA

 
Posty: 1016
Od: Pon sty 05, 2009 12:32
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto paź 26, 2010 5:40 Re: Arnold-zapalenie płuc, odwodnionyproszę o rady i wsparcie!

I dalej nie wiem co robić.Kociak wieczorem bardzo kiepski,w nocy o 3 wstał,usiadł,zjadł samodzielnie kilka kęsów whiskasa(czytałam że na to koty załapują jedzenie)Rano znów kiepski-dostał 15 ml zmiksowanego kurczaka z rosołem.

łApkA

 
Posty: 1016
Od: Pon sty 05, 2009 12:32
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto paź 26, 2010 7:35 Re: Arnold-zapalenie płuc, odwodnionyproszę o rady i wsparcie!

Łapko, może podawaj mu convalescence, taki proszek rozrabia się z wodą.
To go powinno wzmocnić.
Leki dostał, to chyba trzeba tylko czekać.

Oby mu się poprawiło :ok:

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Wto paź 26, 2010 7:36 Re: Arnold-zapalenie płuc, odwodnionyproszę o rady i wsparcie!

Skoro je, to chyba nie jest z nim aż tak bardzo źle.
Leki muszą mieć czas, aby zadziałać...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto paź 26, 2010 8:09 Re: Arnold-zapalenie płuc, odwodnionyproszę o rady i wsparcie!

Jest strasznie chudy,trochę zażółcony(ale to pewnie od niejedzenia) oczy nie takie straszne ale w nosie ropno-krwisty glut.Zobaczymy.Wiem o tym convalescence ale tu chyba nie kupie,zresztą finanse trochę już mi szwankują mimo dużych zniżek w leczeniu(płacę tylko za leki)Zobaczę gdzie i za ile kupię
W klacie mu charczy ale oddychać daje radę
Dziś o 16 znowu wet

łApkA

 
Posty: 1016
Od: Pon sty 05, 2009 12:32
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto paź 26, 2010 8:14 Re: Arnold-zapalenie płuc, odwodnionyproszę o rady i wsparcie!

Jedna saszetka tego conva. kosztuje u weta 8 zł, z niej zrobisz kilka porcji.

Jak jest zażółcony to może ma fip?
Zbadaj albuminy i globuliny.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Wto paź 26, 2010 8:19 Re: Arnold-zapalenie płuc, odwodnionyproszę o rady i wsparcie!

Spytam dziś czy maja.Co do badań trochę trudno mu pobrać krew ze względu na odwodnienie
Wet na początku oczywiście też spytał może fip ?Ale może nie dlatego dajemy szansę

łApkA

 
Posty: 1016
Od: Pon sty 05, 2009 12:32
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto paź 26, 2010 8:22 Re: Arnold-zapalenie płuc, odwodnionyproszę o rady i wsparcie!

USG jamy brzusznej niech zrobi, będzie widać czy jest płyn, ale może też być bezwysiękowy fip.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Wto paź 26, 2010 8:33 Re: Arnold-zapalenie płuc, odwodnionyproszę o rady i wsparcie!

Czytając wątek Erin-o Piraciku który miał takie same objawy mam nadzieję

łApkA

 
Posty: 1016
Od: Pon sty 05, 2009 12:32
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto paź 26, 2010 8:35 Re: Arnold-zapalenie płuc, odwodnionyproszę o rady i wsparcie!

Jesli jest zażółcony i nie je, to może być żółtaczka...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto paź 26, 2010 13:21 Re: Arnold-zapalenie płuc, odwodnionyproszę o rady i wsparcie!

I co w takiej sytuacji jak to żółtaczka?

łApkA

 
Posty: 1016
Od: Pon sty 05, 2009 12:32
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto paź 26, 2010 13:24 Re: Arnold-zapalenie płuc, odwodnionyproszę o rady i wsparcie!

Leki, kroplówki ...
Ale może tak mieć z niejedzenia.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto paź 26, 2010 13:36 Re: Arnold-zapalenie płuc, odwodnionyproszę o rady i wsparcie!

Ok zobaczymy dziś po południu.Na razie nie mam żadnej wiadomości.Weta popytam o wszystko i jego zdanie to zobaczymy.W sobotę wetka powiedziała że jest szansa.Wczoraj wet był sceptyczny,ale raczej stwierdził że trzeba próbować,niech się wypowie konkretnie

łApkA

 
Posty: 1016
Od: Pon sty 05, 2009 12:32
Lokalizacja: opolskie

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Maniek19 i 108 gości