K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 25, 2010 10:10 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

A tu parę zdjęć z naszej nowej Chatki :D
Boksiki - dzięki Buborowi. Składa - rozkłada - składa :D oczywiście z dzielnym pomocnikiem Piotrem i Kropeczką :1luvu:
Obrazek
Szafki kuchenne z odzysku Obrazek - dzięki panie Arku :ok:
A tu część lokatorów.
Mój ulubiony Plamek :1luvu: Obrazek+++Obrazek
A tak ostatni wygląda Ruda w swoim boksie :P Obrazek
Pracowicie zawsze się zakopuje pod kocyk, śpi aż chrapie :ryk:
Ostatnio jak jej podniosłam kocyk pomagając się zakopać to mrrrr mi powiedziała - chyba dziękowała :1luvu:
Ostatnio edytowano Pon paź 25, 2010 10:54 przez Dorota Wojciechowska, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 25, 2010 10:15 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Nowa lokatorka o której wspominała Ewa.
Beznadziejny facet przywiózł dwie kotki do schronu.
Ot tak samochodem, jedna uciekła, a drugą przejeła Ewa.
Kicia po jednym dniu w chatce juz się nie boi, przygląda się kociakom ciekawie.
da sie brać na ręce i podstawia główkę do głaskania.
jest prześliczna :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek+++Obrazek
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 25, 2010 10:23 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Gosiu super że Tigrunia sie znalazła :ok:
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon paź 25, 2010 10:23 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Iweta pisze:
Mara S pisze:Byłam dziś awaryjnie w Kociej Chatce. Zmieniłam żwirki, wody, dałam mokre i suche ale nie poprzecierałam kotom boksów (poza ogarnięciem u Czandry, która miała jeden wielki miks wszystkiego :/), nie dałam żadnych leków ani nie pozmywałam, nie pogłaskałam tez żadnego kota. Sorki ale śpieszyłam się a i tak godzinę mi zeszło...

Czy będzie jakaś impreza z okazji znalezienia się Tigry :piwa: ?
Może wróciła bo mrozy idą? Moje koty tez jakoś bliżej kaloryferów się poprzemieszczały.

Myślę, że warto pomyśleć na sterylką tej Perełki czarnej ze schronu, którą mam na DT, a która powoli się oswaja



haha jestem za ale tylko 30.X :ok: przywiozę nalewke Obrazek

Małgosia pewnie sie do pracy spóźniła bo nie mogła sie namiziać Tigry albo nadal ja mizia :D

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pon paź 25, 2010 10:25 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Gosia, gratuluję odnalezienia Tigry :)

A Chatka piękna :) Nowa kicia też mi się podoba, szkoda tylko, że mieszkała z burakiem :/
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Pon paź 25, 2010 10:34 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Ewa zlokalizowała drugą kotkę jest w okolicach schroniska bo tam facetowi uciekła, przemieszcza się w okolicach śmietników, ale nie da do siebie podejść trzeba będzie chyba łapać ją na klatkę-łapkę, obydwie kicie to matka i córka tylko nie wiadomo która jest którą...

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 25, 2010 10:38 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Cieszę się bardzo, że Tigra się znalazła :piwa: U mnie gorzej - Julinka znów chora, od piątku jeżdżę z nią do weta na Ostrogórską :( Ma KK gorszy niż kiedy u mnie nastała ( albo tak samo zły, tyle że wtedy nie spała ze mną w pokoju). Z tego powodu w piątek dyżur za mnie wzięła Dorotka :1luvu:
Wiem że były plany, żeby Bońka obejrzał lekarz w celu likwidacji przepuklinki- w weekend się przyjrzałam się dobrze brzusiowi (wywalił się 4 kołam w górę i czochrał o kołdrę) i na tylnych łapach ma otarcia od brzuchola, więc może rzeczywiście wizyta wskazana :? Ja w tym tygodniu kwitnę w pracy do 19ej do czwartku, piątek do 15.30.
I powiedzcie że mała wyzdrowieje, bo bierze Zylexis (2 zastrzyki), sumamed forte dopyszcznie i tolfine+ zakraplamy oczy difacośtam i nos innymi kropelkami a młoda sapie jak astmatyk i ma problem z wykichaniem czegokolwiek z nosa :( Próbowałam inhalacji ale tak płakała, że wszystkie koty przyleciały ją ratować :roll: , na szczęście nie wkurza jej za bardzo Olbas Oil :roll:
BTW mój pobyt z Julinką w przychodni skłonił jednych państwa do zaszczepienia kota choć wcześniej byli negatywnie do tego nastawieni :evil: - przynajmniej tyle z tego pożytku.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon paź 25, 2010 10:42 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

terenia1 pisze:Ewa zlokalizowała drugą kotkę jest w okolicach schroniska bo tam facetowi uciekła, przemieszcza się w okolicach śmietników, ale nie da do siebie podejść trzeba będzie chyba łapać ją na klatkę-łapkę, obydwie kicie to matka i córka tylko nie wiadomo która jest którą...

A jakby jakoś ta kicię którą mamy dać do kontenerka albo do klatki łapki- albo w kontenerku za klatką łapką może kicia szybciej by przyszła :?:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 25, 2010 10:43 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Dorota Wojciechowska pisze:A tu parę zdjęć z naszej nowej Chatki :D
Boksiki - dzięki Buborowi. Składa - rozkłada - składa :D oczywiście z dzielnym pomocnikiem Kropeczką :1luvu:


Piotruś składał z Buborkiem tym razem :wink:
piszę co by mężowi przykro nie było :1luvu:

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pon paź 25, 2010 10:44 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Informacja dla Gosi i Alienor - w kociarni macie do odebrania kalendarze leżą na półce w kopertach chyba Marzenka dla Ciebie dwa a dla Gosi chyba trzy - nie pamiętam :mrgreen: datki proszę juz wpłacać na nasze konto podane w 1 poście naszego watku, w tytule wpłaty na cele statutowe stowarzyszenia

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 25, 2010 10:45 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Dorota Wojciechowska pisze:
terenia1 pisze:Ewa zlokalizowała drugą kotkę jest w okolicach schroniska bo tam facetowi uciekła, przemieszcza się w okolicach śmietników, ale nie da do siebie podejść trzeba będzie chyba łapać ją na klatkę-łapkę, obydwie kicie to matka i córka tylko nie wiadomo która jest którą...

A jakby jakoś ta kicię którą mamy dać do kontenerka albo do klatki łapki- albo w kontenerku za klatką łapką może kicia szybciej by przyszła :?:


Dorotko na razie będziemy jej dawac jedzenie w jednym miejscu - mam nadzieję ze w srodę moze wejdzie do klaty, jak nie zadziała to moze damy matke/córkę na przynętę.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pon paź 25, 2010 10:50 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Fajna ta nowa Chatka:)
Pełen szacunek za waszą determinację.
Jeśli moge coś zasugerować, zróbcie jaśniejsze ściany jeśli jeszcze można w tym drugim pomieszczeniu, będzie weselej:)
Klatki buborowe sa kapitalne.

Dobrze, że zguba sie znalazla. One właściwie najczęściej znajduja się blisko domu. zlowiek szuka nie wiadomo gdzie a one sa tuż tuż. Bondzio np. był wciśnięty pod schodki wejściowe. Ale żeby go tam zobaczyc trzeba było latarki iwciśnięcia się pod te schodki. A Duśka 2 noce spędzila w tym samym bloku w piwnicy tylko z innej strony. I też chodzilismy kolo niej dziesiątki razy a ona nawet nie pisneła. Dopiero kiedy zobaczylam światło odbite w jej jedynym oku to ją namierzyłam. Ale, zeby ją stamtad wyciągnąć trzeba było przynieść Tuptusia na szelkach. Bo inaczeji dalo sie jej wyciągnąć zza tych krat.
Ale dobrze, że macie to juz za sobą:))

Szkoda tylko, że rodzina srebrnej uciekla. Może uda sie ją też znaleźć. Trzymam kciuki:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 25, 2010 10:52 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Alienor pisze:Cieszę się bardzo, że Tigra się znalazła :piwa: U mnie gorzej - Julinka znów chora, od piątku jeżdżę z nią do weta na Ostrogórską :( Ma KK gorszy niż kiedy u mnie nastała ( albo tak samo zły, tyle że wtedy nie spała ze mną w pokoju). Z tego powodu w piątek dyżur za mnie wzięła Dorotka :1luvu:
Wiem że były plany, żeby Bońka obejrzał lekarz w celu likwidacji przepuklinki- w weekend się przyjrzałam się dobrze brzusiowi (wywalił się 4 kołam w górę i czochrał o kołdrę) i na tylnych łapach ma otarcia od brzuchola, więc może rzeczywiście wizyta wskazana :? Ja w tym tygodniu kwitnę w pracy do 19ej do czwartku, piątek do 15.30.
I powiedzcie że mała wyzdrowieje, bo bierze Zylexis (2 zastrzyki), sumamed forte dopyszcznie i tolfine+ zakraplamy oczy difacośtam i nos innymi kropelkami a młoda sapie jak astmatyk i ma problem z wykichaniem czegokolwiek z nosa :( Próbowałam inhalacji ale tak płakała, że wszystkie koty przyleciały ją ratować :roll: , na szczęście nie wkurza jej za bardzo Olbas Oil :roll:
BTW mój pobyt z Julinką w przychodni skłonił jednych państwa do zaszczepienia kota choć wcześniej byli negatywnie do tego nastawieni :evil: - przynajmniej tyle z tego pożytku.


Jeszcze mam cykloferon.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 25, 2010 10:52 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

terenia1 pisze:Informacja dla Gosi i Alienor - w kociarni macie do odebrania kalendarze leżą na półce w kopertach chyba Marzenka dla Ciebie dwa a dla Gosi chyba trzy - nie pamiętam :mrgreen: datki proszę juz wpłacać na nasze konto podane w 1 poście naszego watku, w tytule wpłaty na cele statutowe stowarzyszenia


A jesli ja też bym chciała kalendarz to co mam zrobić? Jaki to koszt? Dużo ich jest jeszcze?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 25, 2010 10:53 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Filomen pisze:
Dorota Wojciechowska pisze:A tu parę zdjęć z naszej nowej Chatki :D
Boksiki - dzięki Buborowi. Składa - rozkłada - składa :D oczywiście z dzielnym pomocnikiem Kropeczką :1luvu:


Piotruś składał z Buborkiem tym razem :wink:
piszę co by mężowi przykro nie było :1luvu:

Oj Piotrusiu przepraszam :oops: , coś niedoinformowana jestem.
W ogóle Piotr jak siłacz pomaga w remoncie.
Wspomne chociażby rwanie podłogi.
Teresa wyrokowała że to roboty dla 2 chlopów na pół dnia :? .
A Piotruś co - sam wyrwał w 1,5 godzinki- no wielki podziw - wielki :ok: (brakuje mi uśmieszku gdzie czapka zówy leci :D )
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 301 gości