Malutka Amelka - słodka nakolankowa mruczanka. Już w domku.

[hanelka]

Nic nie przegapiłaś Beasiu. Nie chciałam zapeszać.
Domek jest super i malutka będzie tam bardzo kochana.
Ale dziura w sercu jest gigantyczna. Nic na to nie umiem poradzić.
Więc ryczę.
Przejdzie mi.

[ASK@]

przytulam

[zuzzik]

Nic nie przegapiłaś Beasiu. Nie chciałam zapeszać.
Domek jest super i malutka będzie tam bardzo kochana.
Ale dziura w sercu jest gigantyczna. Nic na to nie umiem poradzić.
Więc ryczę.
Przejdzie mi.

wcale się nie dziwię że tęsknisz, bo drzyjdzióbek jest przeuroczy
najważniejsze że mała będzie szczęśliwa.

[hanelka]

Wiadomości po nocy:
Kuweta zaliczona dwukrotnie. Kupcia śliczna i z połyskiem, sioo też wzorowe...
Było pite i jedzone.
Jednak na razie malutka zajęła teren pod wersalką, skąd robi tylko wypady kuwetkowe. Do jedzonka została zaniesiona. Poprosiłam Dużą, żeby na razie jedzonko wstawiała pod wersalkę, póki się dzieciak nie ogarnie.
Po jedzeniu umyła się dokładnie, nie schodząc z szafki, więc myślę, że wszystko wkrótce już będzie dobrze.

[hanelka]

Kręcę się w kółko.
Otworzyłam rano oczy - szczelinka pomiędzy Chajką i Kastorem pusta i cicha. Nikt nie właził do zlewu i nie wkurzał Kardamona. Nikt nie darł głodnego ryjka wniebogłosy. Nikt nie wskakiwał na ramię, nie zawieszał się pazurkami na ledwo ubranym zadku. Nie właził łapkami do miseczek wujków i cioć.
Nawet radio nie potrafiło zagłuszyć tej ciszy...
Naszykowałam o jedną miseczkę za dużo...

[bozena640]

Kręcę się w kółko.
Otworzyłam rano oczy - szczelinka pomiędzy Chajką i Kastorem pusta i cicha. Nikt nie właził do zlewu i nie wkurzał Kardamona. Nikt nie darł głodnego ryjka wniebogłosy. Nikt nie wskakiwał na ramię, nie zawieszał się pazurkami na ledwo ubranym zadku. Nie właził łapkami do miseczek wujków i cioć.
Nawet radio nie potrafiło zagłuszyć tej ciszy...
Naszykowałam o jedną miseczkę za dużo...

Przytulam

[Beasia]

hanelko z całego serca Cię przytulam, widzę, że mała zupełnie skradła Ci serce
bardzo cieszą dobre wieści z nowego domku, na pewno szybciutko wywalczy sobie dobre miejsce w stadzie
masz dobrą rękę do wydawania w świat dzieciaków, więc gdybyś słyszała, że ktoś chciałby pokochać śliczną tricolorkę, to proszę polecaj maleństwo z mojego podpisu

[ASK@]

oj ta tymczasowa tęskonta

[hanelka]

Wieści, wieści...

Małe „rzondzi”.
Duża wzięła urlop, żeby pilnować maleństwa i prowadzić obserwacje z aklimatyzacji...
Amelka (na razie, będzie miała inaczej na imię) wystukała Tygrysa z jego ulubionego posłanka. Nie miał wyjścia chłopaczek. Pamiętacie pewnie jeszcze lekcję pokojowego przejęcia hamaczka? Tygrysek (biało rudy czteromiesięczny słodziak) musiał zadowolić się spaniem w fotelu...
W czasie, kiedy nie śpią i nie jedzą, zagryzają się zawzięcie nawzajem. Wystarczy jednak jedno piśnięcie małej cwaniary, a już wszystkie psy lecą na ratunek i Duża ze spryskiwaczem.
Śnieżek zakochany od pierwszego niuchnięcia. Subtelny i delikatny biały koteczek z kilkoma rudymi maźnięciami na futerku wylizuje małe diable.
Dużego też już przekabaciła.
Siedemnastoletnia Orka drzemie na parapecie i ma w nosie całą tę zadymę.

[zuzzik]

cudowne wieści, Haniu!!!
widać, że Melunda umie walczyć o swoje!!
za nią

[ASK@]

błyskawiczne przejęcie terenu!
Dobrze ,ze ma towarzysza do zabaw. Nie powinna iśc jako jedynk bo by dom zdemolowała i duzych umęczyła.

[Beasia]

super wieści
bardzo się cieszę, że mała tak dobrze trafiła

[hanelka]

Beasiu, a gdzie koteczka z Twojego podpisu? Nie zdążyłam zajrzeć do niej...

[Beasia]

na szczęście wczoraj znalazła dom , więc usunęłam banerek, była podobna do Migotki

[mimbla64]

Fajnie, że koteczka w domu i na szczęscie będzie miała sobie kogo wokół pazurków okręcać.