DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ ZAMYKAMY

O proszę, jak o mnie dbają. Pomyślałby kto :roll:

Hehehe.

Dalej nie uzyskałam odpowiedzi co mam brać. Co dla kociastych to wiem. Tylko to wiem. Bó.

Kwiatkowa juuuuuuutro! Dawaj,dawaj. I weź książkę :mrgreen:

Mała prywata - do mnie razraz, obejrzyjcie coś.

kwiatkowa pisze:Kwiatkowa maluje chaupe
Kiedy spotkanie?

Tumoroł

maueczarne pisze:Dalej nie uzyskałam odpowiedzi co mam brać. Co dla kociastych to wiem. Tylko to wiem. Bó.

Nic masz nie brać :!:

Już nic więcej się w mojej chaupie nie zmieści :!:

Szczęśliwie - pozbyłam się właśnie drapaka i mam teraz jak w tym żydowskim dowcipie z kozą :mrgreen:

pixie65 pisze:Kwiatkowa się nie odzywa od czasu, jak jej stolarza poleciłam...
Drogi się okazał

Na bilet nie ma

, moje chłopy mogą dowieźć i potem odwieźć

pixie65 pisze:Hmmm...trzeba by ich na jakim neutralnym gruncie postawić
Najpierw oblookasz sobie Maueczarne, potem coś się wymyśli

Chyba nasz rację

Jakby nie było, na mnie też to potem spadnie :twisted:

Amika6 pisze:
pixie65 pisze:Kwiatkowa się nie odzywa od czasu, jak jej stolarza poleciłam...
Drogi się okazał
Na bilet nie ma , moje chłopy mogą dowieźć i potem odwieźć

ŁAAAŁ...no to szykuje nam się wypaśne BABSKIE popołudnie

Hahaha, jak się uśmiałam z ostatniego zdania postu Amiki. Aż Klarę obudziłam :mrgreen:

pixie65 pisze:Szczęśliwie - pozbyłam się właśnie drapaka i mam teraz jak w tym żydowskim dowcipie z kozą

To ulubiony dowcip mojego TŻ-a jak mowa o zwierzakach w domu :lol:

maueczarne pisze:Hahaha, jak się uśmiałam z ostatniego zdania postu Amiki. Aż Klarę obudziłam

Ty się nie śmiej, ja już jestem teściową i doświadczenie mam. Puki do jest dobrze, oby kolejne synowe były takie udane

Edit: na razie się oddalam

O której impreska odbywa się?

kwiatkowa pisze:O której impreska odbywa się?

od 15:00 Goście są oczekiwani.
Chyba.
W każdem razie tak Amika6 coś pisała...

Nooo taka imprezka się szykuje, ale niestety beze mnie

Cały wyjazd przełożony na bliżej nieokreślony termin z przyczyn niezbadanych do końca :roll:

Ale plany młodych co do dalszej przyszłości nadal niezmienne...

barba50 pisze:Nooo taka imprezka się szykuje, ale niestety beze mnie Cały wyjazd przełożony na bliżej nieokreślony termin z przyczyn niezbadanych do końca
Ale plany młodych co do dalszej przyszłości nadal niezmienne...

A imprezka pewnie w toku........... Obrazek

No cóż...Grzywson się dzisiaj nie popisał

Zamiast pełnić honory wolał popatrywać na Gości z bezpiecznej odległości.
Ogólnie nastrojony był dzisiaj nietowarzysko i pewnie dlatego Goście już sobie poszli

Duża została sam na sam z dużą ilością pysznego serniczka i szarlotki, bo zamiarem Ciotencji Amiki6 było zapewne wykarmienie pułku wojska... :wink:

W prezencie dostaliśmy także (oprócz zabawek) Cudowny Olejek z Dziurawca, który akurat Grzywsonowi przyda się jak znalazł.
Dziadunio był uprzejmy wykonać sobie dwie paskudne rany na pyszczku.
No i apetyt ma dzisiaj coś nie bardzo.

Ciotencja Amika6 i maueczarne przybyły uzbrojone w fotoaparaty, jest więc nadzieja, że wreszcie jakieś nowe foty pojawią się we wącie.
Bardzo dziękujemy za odwiedziny i zapraszamy następnym razem na może trochę dłużej :ok:

A ja dziękuję za gościnę i pyszny domowy chlebek. Właśnie się nim zajadam

Grzywuś wcale nie był nietowarzyski, tylko niemiał ochoty spoufalać się z babami błyskającymi mu po oczach.
Poza tym jak się ma troszki uszkodzoną urodę, to lepiej trzymać się z daleka od ciekawskich oczu.

Zresztą nie było tak źle, ja go wymiziałam na balkonie :1luvu:

Maueczerne miło było mi Cię poznać

Szkoda tylko, że cioteczka Kwiatkowa nie dotarła

.

Ps.
Dyzio chyba dobrze, w kuwecie pusto. Zjadł trochę i domaga się więcej

DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.IV/ ZAMYKAMY

Kto przegląda forum