Legnica Go uratuje-niewidomy kociak schron Głogów APEL str.3

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob paź 23, 2010 12:49 Re: Legnica Go uratuje-niewidomy kociak schron Głogów APEL str.3

Jeszcze jedna sprawa nie daje mi spokoju.
Kocurek został nagle wykastrowany,po tym jak otrzymano zapewnienie ze jest DT. dla niego.

Jeśli komukolwiek w schronie wydaje sie ze ja zbieram koty po to aby je rozmnażac,to jest mi bardzo przykro z tego powodu.
Bardzo.
Wystarczyło odczekać jeszcze 3-4 miesiace i na spokojnie,odkarmionego,wyleczonego kocurka ciachnać.
Po to miedzy innymi jest DT.
Legnica
 

Post » Sob paź 23, 2010 12:59 Re: Legnica Go uratuje-niewidomy kociak schron Głogów APEL str.3

Vivien może mogłabyś sie dowiedzieć gdzie jest ksiażeczka zdrowia kota?z wpisem o podawanych lekach,z wpisem o przeprowadzonej kastracji?
Z jakimkolwiek wpisem?
Legnica
 

Post » Sob paź 23, 2010 13:23 Re: Legnica Go uratuje-niewidomy kociak schron Głogów APEL str.3

Czyli jednak mamy o czym rozmawiać? :roll:

Jeśli komukolwiek w schronie wydaje sie ze ja zbieram koty po to aby je rozmnażac,to jest mi bardzo przykro z tego powodu.

Nadinterpretacja i to mocna.
Myślę, że wet przeprowadzał kilka zabiegów i ciachnął też tego kota. Decyzja należała do weta i nikt w schronisku z jego decyzją nie dyskutował. Kot po zabiegu dostał antybiotyk więc generalnie i kichać nie powinien, bo antybiotyk działa.

A książeczka zapewne jest w schronisku. Kot został zabrany na wyraźną prośbę i naleganie "sprężyny", nie wiem też dlaczego skoro miała zapewnienie, że kocisko jeszcze przez tydzień może spokojnie mieszkać w biurze schroniska. Został zabrany poza godzinami urzędowania, po telefonicznym pozwoleniu od kierownika schroniska, ale pani wydająca nie ma dostępu do dokumentów.

----------------------------------------
Bardzo proszę o czytanie moich postów powoli i ze zrozumieniem.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Sob paź 23, 2010 13:50 Re: Legnica Go uratuje-niewidomy kociak schron Głogów APEL str.3

vivien pisze:Czyli jednak mamy o czym rozmawiać? :roll:

Jeśli komukolwiek w schronie wydaje sie ze ja zbieram koty po to aby je rozmnażac,to jest mi bardzo przykro z tego powodu.

Nadinterpretacja i to mocna.
Myślę, że wet przeprowadzał kilka zabiegów i ciachnął też tego kota. Decyzja należała do weta i nikt w schronisku z jego decyzją nie dyskutował. Kot po zabiegu dostał antybiotyk więc generalnie i kichać nie powinien, bo antybiotyk działa.

A książeczka zapewne jest w schronisku. Kot został zabrany na wyraźną prośbę i naleganie "sprężyny", nie wiem też dlaczego skoro miała zapewnienie, że kocisko jeszcze przez tydzień może spokojnie mieszkać w biurze schroniska. Został zabrany poza godzinami urzędowania, po telefonicznym pozwoleniu od kierownika schroniska, ale pani wydająca nie ma dostępu do dokumentów.

No prosze Cię,tak przy okazji?
Zapewniam Cię ze kociatko kicha i to całkiem nieźle kicha.
Vivien chciałabym abyś uwierzyła i ewentualnie przekazała,jesli schronisko chce mieć pewność ze wydany kot nie będzie rozmnażany mozna podpisać umowę-DT. ze schroniskiem-,że DT. nie wyda do adopcji płodnego kota,albo wczesna kastracja/sterylizacja,jeśli jednak wiek nie jest odpowiedni lub stan zdrowia watpliwy w wieku po osiagnięciu dojrzałości płciowej.
Można wszystko-byle z korzyścią dla zwierzecia,nie inaczej.
Liczę ze dotrze do mnie jego ksiazeczka zdrowia.



----------------------------------------
Bardzo proszę o czytanie moich postów powoli i ze zrozumieniem.


No prosze Cię,tak przy okazji?
Zapewniam Cię ze kociatko kicha i to całkiem nieźle kicha.
Vivien chciałabym abyś uwierzyła i ewentualnie przekazała,jesli schronisko chce mieć pewność ze wydany kot nie będzie rozmnażany mozna podpisać umowę-DT. ze schroniskiem-,że DT. nie wyda do adopcji płodnego kota,albo wczesna kastracja/sterylizacja,jeśli jednak wiek nie jest odpowiedni lub stan zdrowia watpliwy w wieku po osiagnięciu dojrzałości płciowej.
Można wszystko-byle z korzyścią dla zwierzecia,nie inaczej.
Liczę ze dotrze do mnie jego ksiazeczka zdrowia.
Legnica
 

Post » Sob paź 23, 2010 13:59 Re: Legnica Go uratuje-niewidomy kociak schron Głogów APEL str.3

Szkoda że nie było jakiś kotów do szczepienia,przy okazji tego by zaszczepili.
:roll:
Ja bym od tego zaczeła.
Legnica
 

Post » Sob paź 23, 2010 14:14 Re: Legnica Go uratuje-niewidomy kociak schron Głogów APEL str.3

Ja też uważam ,że kastracja była wykonana w nieodpowiednim czasie, jeśli kotek ma infekcję mniejszą ,czy większą, to nie powinien być dodatkowo narażany na cokolwiek :roll:
Teraz miejmy nadzieję,że okaże się w przyszłości okazem zdrowia :wink:

Cieszę się,że kolejny ślepaczek dostał szansę, i gorąco namawiam do adopcji takich właśnie kotków - moja ślepinka rozkochała w sobie całą rodzinę :1luvu:
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Sob paź 23, 2010 14:22 Re: Legnica Go uratuje-niewidomy kociak schron Głogów APEL str.3

Maluch polował na myszkę,bardzo dzielnie zresztą,zrobił siusiu do kuwetki i zasną na poduchach:
Obrazek
Obrazek
Legnica
 

Post » Sob paź 23, 2010 14:42 Re: Legnica Go uratuje-niewidomy kociak schron Głogów APEL str.3

Dostałam informację ze kociątko zostało zaczipowane.
Tym razem wielki ukłon z mojej strony dla schroniska i podziękowanie,ten kocurek bedzie mógł zawsze wrócic do ludzi którzy go znają.
Legnica
 

Post » Sob paź 23, 2010 15:06 Re: Legnica Go uratuje-niewidomy kociak schron Głogów APEL str.3

:ok:
ale on podobny do mojego Miśka :ryk:
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Sob paź 23, 2010 15:07 Re: Legnica Go uratuje-niewidomy kociak schron Głogów APEL str.3

Kurcze wracam a Tu taka dyskusja...
Cieszę się, że kociak jest już u Legnica. Jak go odbierałam dzisiaj to wyglądał o wiele lepiej niż w pierwszy dzień jak go zawiozłam. Miał o wiele ładniejsze oczka i może okaże się, że jeszcze będzie widział? Trzymam kciuki.
W schronisku dostałam zapewnienie, że kastrowali już kocurki w takim wieku i że wszystko jest OK, a Panie Wterynarz jest bardzo doświadczoną osobą.
Dostałam też książeczkę zdrowia malucha, został zaczipowany,odpchlony.
Mam nadzieję, że dojdzie szybko do siebie.
Wszystkich zainteresowanych losem kociaka zapraszam na wątek Legnica. Uzgodniłyśmy, że tak będziemy zamieszczać dalsze losy kociaka aby nie prowadzić dwóch wątków.
Obrazek
Obrazek

sprezyna

 
Posty: 247
Od: Sob lut 06, 2010 20:43

Post » Sob paź 23, 2010 15:09 Re: Legnica Go uratuje-niewidomy kociak schron Głogów APEL str.3

Legnica czy możesz podać link do wątku na który się przeniesiemy?
Obrazek
Obrazek

sprezyna

 
Posty: 247
Od: Sob lut 06, 2010 20:43

Post » Sob paź 23, 2010 15:20 Re: Legnica Go uratuje-niewidomy kociak schron Głogów APEL str.3

Prosze bardzo i serdecznie zapraszam.
Niewidzialne słoneczko przybywa do DT. na str.58.

viewtopic.php?f=1&t=115562
Legnica
 

Post » Sob paź 23, 2010 15:49 Re: Legnica Go uratuje-niewidomy kociak schron Głogów APEL str.3

Ten link bedzie lepszy.
Prowadzi do strony na której pojawia się niewidzialne słoneczko :wink:

viewtopic.php?f=1&t=115562&start=840
Legnica
 

Post » Sob paź 23, 2010 16:33 Re: Legnica Go uratuje-niewidomy kociak schron Głogów APEL str.3

Ale sie ciesze ze kocik na pieleszach.
Zdrowiej maly i zabieraj sie za zabawki :1luvu:
Obrazek Obrazek

ptok

 
Posty: 330
Od: Nie paź 21, 2007 19:20
Lokalizacja: Tarnowskie Gory

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 584 gości