Mrusielda i jozefina :)

[Erin]

Dorota ma rację, szybciutko coś zjedz!

[jozefina1970]

Tak, znalazłam gdzieś "przepis" na domowy kubraczek, ten widać, fajny, bo ma wzmocnienia, tu, gdzie łapki no i jest profesjonalny, nie mogła mi kobieta dla spokoju sprzedać takiego kubraczka
Kotka Doroty, zjadłam kawałeczek kabanosa, naprawdę jak sobie pomyślę o jedzeniu to mnie odrzuca, wczoraj z nerwów, dzisiaj z jeszcze większych nerwów ale dzięki Dziewczyny za troskę

[Erin]

Jak będziesz kotki pilnować, to nic nie będzie.
Moja Pysia też ściągnęła kubrak pierwszej nocy.
I za nic nie dała sobie założyć na powrót.
Następnego dnia byłam u weta na zastrzyku i bez problemu założył.
I nic się nie stało, więc bez paniki, proszę

[kotka doroty]

Jedz babo no!

Po troszeczku ale jedz,nie ma że,Cię odrzuca

Nic tylko przez kolano przełożyć i zastosować przemoc w rodzinie Dalej kromeczkę na ruszt wrzucaj

[AniHili]

To może ja na pocieszenie opowiem, jak było po sterylce Gumki mojej siostry Gumka była sterylizowana jako 7-miesięczna kicia (wycięli wszystko, a kotka rozwinęła się całkiem normalnie, więc nie wiem o co chodzi z tym wycinaniem samych jajników). Miała małe cięcie, w domu założyłyśmy jej skarpetę jak jeszcze była senna (taka zwykła podkolanówka z dziurami na głowę i łapy) - ale kubrak z materiału byłby chyba lepszy, bo jak kotka jest wyjątkowo upierdliwa, to może językiem rozebrać skarpetę na nitki (a te są groźne). Przez tydzień łaziła zła i skrzywiona, potem zdjęli jej kubrak i szwy.
Jak już ubierzecie ją w kubrak, to pewnie nie schowa się z powrotem do kanapy, bo będzie zbyt niezadowolona z wdzianka. Wtedy będziesz mieć ją na oku

[jozefina1970]

No właśnie, ja żałuję, że wczoraj jej tej skarpety nie założyłam, ale była taka biedna, śnięta, że szkoda mi jej było i też nie wiem, czy dałabym radę sama jej założyć

[jozefina1970]

Wstała, zjadła, wypiła. Strasznie się denerwuje i pobudza ją to trochę, jak sobie powącha te okolice ranki, aż odskakuje. Wącha też kocyk, który miała w transporterku - wyprać go?

[AniHili]

Ja bym wyprała, pewnie jest na nim milion zapachów lecznicowych.

[kotka doroty]

Wypierz może są tam zapachy jeszcze od weta!
Daj jej coś takiego co ma zapach domu.

[jozefina1970]

To wypiorę go

[kotka doroty]

I widzisz ,pospała teraz pojadła popiła jest Ok!
Ten zapach na brzuszku pewnie ją też odstrasza od lizania brzusia ,a to dobrze.
Teraz Ty zrób sobie cos do jedzenia

Masz naprawdę przekichane teraz ,nie dam CI żyć,będę truła o jedzeniu,DO SKUTKU!!!!!

[jozefina1970]

Zjadłam kabanosa...kawałek kabanosa
podpisano: Kabanos...Kawałek Kabanos
Ale nie daje jej to spokoju chyba. Powąchała, szybko liznęła i weszła do kanapy Jest taka nerwowa chwilami, to normalne po narkozie? Szczególnie jak tam wącha. A dodatkowo nie wiem - w domu niby sprzątane, ale super czysto to wiadomo - nie jest Może się ranka zakazić taka goła? Ona ją niby czymś pryskała ale to było wczoraj

[Erin]

Mało ... jeszcze trochę!

[kotka doroty]

To teraz kawałek chlebka chociaż

Podpisano:Kawałek chlebka proszący o zjedzenie

[Erin]

To teraz kawałek chlebka chociaż

Podpisano:Kawałek chlebka proszący o zjedzenie