isollde pisze:4 mamy szukam poruszam z siostrą dosłowie niebo i ziemię zeby dt skombinować ,a razie potrzebna pilnie klatka stacjonarna i pomoc w złapaniu plowego, serce się człowiekowi kraja jak pomyśli ze jeden został sam- bez mamy i rodzeństwaryczeć się chce
siostra się czteroma zajmuje, jednego wiozę jutro na jagodnoa ale 4 dt potrzebne ( liczę na złapanie ostatnieo malucha)
.........
Błagam o te dt mama się denerwuje a jast po powaznej opercji i nie mogę Jej na taki stres narażać
Kto chce mieć na trochę w domu takiego ślicznego małego kociaczka?
(można go parę dni nawet potrzymać w dużym transporterku, najlepiej: jeden kociak-jeden kontenerek(widać, który robił kupę, siusiu, a który jeszcze nie));

Mam nadzieję, że dzisiaj ten płowy się pojawi, ale to że wczoraj go nie było jest dość niepokojące. To bardzo młody kotek...Takie szybko giną bez opieki matki.
Jednak takich małych kotków,a tym bardziej mniejszych, NIGDY nie powinno się odnosić do schroniska, nawet do tego nowego, pięknego. Oznacza to dla nich prawie zawsze śmierć.
Warto, aby każdy w mieście kto chce uratować jakieś kociaki o tym wiedział.
Te z Ołtaszyna miały szczęście. Nie trafiły do schroniska. Tak wiele innych niestety zamiast ratunku znalazły tam śmierć.