Cz-wa 6-kociąt już w domkach, szylkretka znalazła DS

Ja mam takie pytanie.Dlaczego matka została odłączona od maluchów?Nie można jej dać do nich?

Nie można. Chcieli tylko kocięta odchować, mała klatka, zabrali z litości........

śledzę wątek bo wiem o Cyrance od początku dzięki stałej łączności z Samanthą. Czyli w ciemnej piwnicy Cyranka ma być do poniedziałku. Jest piątek wieczór to chyba pora żeby już załatwiać tymczas lub hotelik :!:

dziewczyny na wątku praktycznie załatwiły wszystko nawet kaskę :1luvu:

. Samantho do dzieła :ok:

zamiast rozpaczać przecież wszystko podane jak na tacy tylko skorzystać dla dobra kotki. :kotek:

A ja wracam na wątek do moich 4 tymczasków-nas niewielu odwiedza :cry:

**Adopcje: 10 >>**

podrzuć wątek iwonac,to zajrzymy :ok:

ASK@ pisze:podrzuć wątek iwonac,to zajrzymy

Asiu to ten pierwszy bannerek w podpisie Burasek......

Tylko on nigdzie nie odsyła...

viewtopic.php?f=1&t=69435 - to ten wątek autoryzowany przez wibryskę - ostatnie strony

Witam ,zostawiłam wiadomość na pw,ważne.

**Adopcje: 10 >>**

hanelka pisze:Tylko on nigdzie nie odsyła...

To samo chciałam napisać. Bo zanim poprosiłam to się nawciskałam.

A ja to Wam powiem Drogie Panie, że się martwię, martwię się i już - taka moja uroda. No bo tak: dlaczego nie wiadomo nic o DT maluszków, niby miał być niedoświadczony dlatego rozdzielił maluszka z siostrami i ten się darł przez trzy dni (może dwa nie pamiętam) ale na sugestie aby koteczkę wyjąć z ciasnej klatki bo się boi to kazało się, że w jednym pokoju kot, w łazience kot - a więc jednak zakocony, dlaczego nie ma zdjęć kociaków i żadnych konkretnych info

dlaczego nikt z forum nie może się dowiedzieć w jakim są mieście aby ktoś podszedł i sprawdził, pomógł,doradził na miejscu, obfocił.
No i kwestia mamusi: siedzi bieda w ciasnej klatce w ciemnej piwnicy (serce się kroi) nie ma nic załatwione ani DT, ani hoteliku.Są deklaracje finansowe, a kotka ma opuścić "lokal" w poniedziałek, gdzie się podzieje, kiedy zdążą dojść pieniądze.Czemu służyło założenie tego wątku, aby szargać czyjeś nerwy :evil:

A Samantha pisze "hej"

Nie wiem może ja głupia jestem ale nie mogę nic z tego zrozumieć o co tu chodzi :?:

Ewan, wspaniała dziewczyno przydałabyś się w Częstochowie, zmieniłybyśmy razem mentalnośc jej mieszkańców i nie byłoby kłopotów, co zrobić z oswojonym kotem wyrzuconym z domu i bezdomnymi kociętami, choćby chodziło tylko o właściwe funkcjonowanie schroniska nastawionego dotychczas prawie wyłącznie na psy. Ale wracając do wątku, nie martw się, te kotki w innym mieście mają lepszą szansę na życie, a teraz opiekę i są już razem w 1-klatce.
A szylkretka? Musi wytrzymać do poniedziałku, bo jeszcze w klatce miałaby odrobaczanie, a potem ..... może łatwiej będzie o jakieś DT

Tak w skrócie wypiszcie mi gdzie ona jest teraz gdzie idzie w poniedziałek...bo się zakręciłam i nic nie wiem

CatAngel masz priw, będę prosić o ogłoszenia, ale najpierw muszę sprawdzić co z kotką ( w poniedziałek), jej zdrowie i zachowanie. Będę w kontakcie.

Ojej, no ja też się martwię. Ciagle zaglądam na miau, żeby sprawdzić, czy jest coś nowego Cyrance.
Wiem, jakie są realia, wiem, że kocia nie miała się gdzie podziać... no ale mimo wszystko... może hotelik lepszy od ciemnej piwnicy. Samantho, pamiętaj o mojej deklaracji finansowej.
Mam nadzieję, że kotka nie trafi w poniedziałek na ulicę.

Cz-wa 6-kociąt już w domkach, szylkretka znalazła DS

Kto przegląda forum