Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
magdajedral pisze:Jasdor, fajnie by było sprawdzić domek. dziewczyna na pewno bardzo kocha koty i ogólnie zwierzęta. Ma ich dużo, nie wiem ile bo jakoś nie udało mi się dowiedzieć. Pomaga potrzebującym czworonogom, ale nic więcej nie wiem. Jakie są warunki - to się da sprawdzić tylko osobiście. Nie będę ukrywać, ja też nigdy nie przeprowadzałam rozmów adopcyjnych. Więc jakby Ci się udało z nią umówić, spotkać, porozmawić. Dzisiaj napisała mi smsa, że wraca do Krosna we wtorek. Zdaje się, że masz do niej numer a jakby co to daj znać i podam.
Co do noclegu to jeszcze się odezwę bo nie wiem czy na drugi dzień nie będę pracować.
Dodam, że DS znalazł kontakt z sąsiadką tej pani. Dziewczyna uparta jak widać i bardzo troszczy się o los zwierząt.
piccolo pisze:
Jeśli DS nie ma nic do ukrycia to zgodzi się i na wizytę przedadopcyjną i na podpisanie umowy.
Powodzenia![]()
![]()
magdajedral pisze:(...) Wstępnie jedziemy 22.
magdajedral pisze: że była blisko poznania imienia psa.
W takim razie czekam na info czy jedziecie przez Kielce. Zaproszenie na kawę aktualnemagdajedral pisze:Na razie to ustalamy co i jak. Jakoś duzo problemów się robi z tym transportem, może to głupie, ale zaczynam mieć mieszane uczucia. Jestem totalnie skołowana, nie wiem co robić. A miało być tak pieknieTo w sumie mój "pierwszy raz" i zupełnie nie wiem jak powinna cała akcja adopcji wyglądać.
Na chwilę obecną jest ustalone, że jednak niedziela i chyba Kielce. Ja nie zdecyduję się na dojazd do samego Krosna w niedzielę i tego samego dnia na powrót bo to za duża odległość, a prowadzi tylko TŻ. On tez powoli traci cierpliwość, bo chciałby wreszcie wiedzieć co, gdzie, kiedy i jak. Jasdor zaproponowała, że mogłaby się z DS Soń wybrać do Kielc i odebrac ode mnie kotki. Przekazałam DS. Czekam na info co dalej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, squid i 94 gości