Mały czarny Lorenzo. Szukamy domu!!! zdj. kawalera s.10

Marcelibu pisze:
CoolCaty pisze:Inga, to może Ci coś jutro ze schroniska przytargać?

Mówiąc szczerze też o tym myślałam....

No przecież mały musi mieć towarzysza zabaw, bo znowu będzie Georga molestował :mrgreen:

O no właśnie - prosze bardzo ile osób uważa, że to dobry pomysł :twisted:

Dziewczynym to zanim Inga tu zajrzy, to ustalmy może co ona bierze do siebie :twisted:

Proponuję jakąś zdrową, niedużą dziewuszkę kocią. Taką, żeby Lorenzo zrobił na jej widok tak

ja już zajrzałam :twisted:

i nawet zaczęłam pisać

Problem 1) jednak znów mamy grzyba

myślałam, że to tylko na uszku i zaleczyłam już, a tu dupa - na łapce w dwóch miejscach dziś znalazłam. Chyba jednak trzeba będzie dopyszcznie coś zapodać :roll:

Problem 2) ja wolę chłopców :mrgreen:

I nie może być:
- fajtłapowaty, bo nie poradzi sobie z szalejącym Lorkiem
- połamany albo bez oczków

bo Georg go litościwie dobije :roll:

- dziki, bo nie umiem oswajać, zresztą przy Lorku zdziczałby do potęgi
Może wymagać podawania leków.

ja to mam wymagania, nie? :lol:

Georg-inia pisze:
ja to mam wymagania, nie?

I zgadzam się z CC, ofkorsik :mrgreen:

.

Moze cus takiego

ruru, ale cudeńko :love:

tylko czy aby nie za małe dla Lorka? :roll:

eeee tam za małe
da sobie radę
to takie spritne jest
wspina się po człowieku
na sam wierzchołek,
żeby baranka dać
albo nagle kontempluje wodę:

pójdzie jak ciepła bułeczka
:ok:

Kontempluje wodę :ryk:

Dopiero dotarłam, bo wczoraj Bąbelkowi pękło oczko

.

Napawam się radością, że cuda adopcyjne się zdarzają

Lamia, bądź szczęśliwa w nowym domku :ok:

Inga, to cuś bierz bez zastanowienia - zjawiskowe, bidne cudo :1luvu:

I może wodę w wino zamienia, w każdym razie wyraźnie nad tym pracuje. Naprawdę warto :mrgreen:

ruru pisze:Moze cus takiego

Cudny różowy nochal. Całusne pysio. Przepiękny kociak :1luvu:

.

ruru pisze: albo nagle kontempluje wodę:

mówi się "Kątem pluje wodą" :roll:

Georg-inia pisze:
ruru pisze: albo nagle kontempluje wodę:

mówi się "Kątem pluje wodą"

zastanawiam się jeszcze jak można NAGLE kontemplować :lol:

śliczny maluszek

magdaradek pisze:
Georg-inia pisze:
ruru pisze: albo nagle kontempluje wodę:

mówi się "Kątem pluje wodą"

zastanawiam się jeszcze jak można NAGLE kontemplować

śliczny maluszek

no nie wiesz,
bateryjka wysiada, zawieszenie
i kątem pluje :wink:

moze też czasem w połowie skoku
przysnąć :wink:

Lamia pojechała, a u nas Lorenzo ma nowego kolegę... niestety - bardzo szczególny ten kolega

viewtopic.php?f=13&t=119029

dawno nie pisaliśmy... a Lorek ciągle czeka na dom. Napisałam nowe ogłoszenie, zaraz roześlę do wstawienia.
Mały jest słodki do zrzygania. Włazi na człowieka jak tylko jakaś ludzka część znajdzie się w poziomie. Czyli włazi cały czas, bo na przykład ramiona są w poziomie ciągle :roll:

W nocy fufa mi w nos i całuje po oczach. Przy tym mruczy tak, że chyba w centrum miasta go słychać. Czasem mam ochotę go zamordować

TŻ budzi się i mamrocze: zatkaj go jakoś, bo spać nie można No a co ja poradzę, że on się tak oswoił, że popadł w skrajność naprzeciwpołożną?

zobaczcie, jaki to już kawaler

tylko - jak to u młodych kawalerów bywa - w głowie dalej ma fiu-bździu

Mały czarny Lorenzo. Szukamy domu!!! zdj. kawalera s.10

Kto przegląda forum