
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
joarkadia pisze:Trzymam kciuki za Lizę i Shreka - aby mieli najlepsze DS pod słońcem![]()
Moi znajomi na razie muszą zrezygnować z adopcji kociaka - któryś z ich romantycznych wypadów zakończy się za 7 miesięcy pojawieniem nowego członka rodziny
salvadoredali67 pisze:joarkadia pisze:Trzymam kciuki za Lizę i Shreka - aby mieli najlepsze DS pod słońcem![]()
Moi znajomi na razie muszą zrezygnować z adopcji kociaka - któryś z ich romantycznych wypadów zakończy się za 7 miesięcy pojawieniem nowego członka rodziny
i jak tu nie być za aborcją na życzenie. co za nieodpowiedzialni ludzie. ....
alix76 pisze:Sssssssssss .... cie![]()
Salvadore, kochanie, nie lubisz już swojego pieska, że chcesz mi go dać??A poważnie, to co za kota widziałeś, kociak? Oswojony? Radzi sobie? Zimno jak cholera
O ranyalix76 pisze: Straty - pękła rączka od transportera- nic się nie stało, poza tym, że musiałam jakieś 8 kilo kociny w niewygodnym pudle nieść pod pachą/na brzuchu i omal mi ręce nie odpadły
.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], grubysnake i 233 gości