PAKT CZAROWNIC XVIII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 19, 2010 16:22 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

AniHili pisze: Przed chwilą dzwoniłam do lecznicy, Mścisiek ma tak fatalne wyniki nerkowe, że nie powinien już żyć.. Dziś jedziemy tam z kotem, nie mam pojęcia co zdecydować. Nie znam się na tym :( Czy to ma sens?


Będzie dobrze :!: Mój pies też miał takie wyniki, że nie powinien dociągnąć do dnia dzisiejszego. Najważniejsze jest to, żebyś nie wpadała w panikę. Wiem, że to trudne - ale mocno trzymamy kciuki za Mściska :ok: Skoro żyje - to może coś w wynikami badań nie tak ?
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 19, 2010 17:35 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Ani Hili- trzymam mocno kciuki za Was... :(

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto paź 19, 2010 18:28 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Trzymajcie się AniHili! :( Trzymam kciuki! :ok:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto paź 19, 2010 18:34 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Ania pewnie u weta z Mścisiem... Myślimy o nich ciepło!

A ja chwilowo zmienię temat.
Moja koleżanka z pracy niemal co dnia wspina się na wyżyny retoryki, ale dziś usłyszałam następujące zdanie:
"Te dwa telefony różnią się praktycznie jednym mankamentem..." 8O
Podjęłam bohaterską próbę wytłumaczenia jej słowa "mankament", ale ona nie była zainteresowana. Telefony różnią się mankamentem, a klient przecież wiedział, o co jej chodzi.

RATUNKU :!:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto paź 19, 2010 18:37 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

villemo5 pisze:Ania pewnie u weta z Mścisiem... Myślimy o nich ciepło!

A ja chwilowo zmienię temat.
Moja koleżanka z pracy niemal co dnia wspina się na wyżyny retoryki, ale dziś usłyszałam następujące zdanie:
"Te dwa telefony różnią się praktycznie jednym mankamentem..." 8O
Podjęłam bohaterską próbę wytłumaczenia jej słowa "mankament", ale ona nie była zainteresowana. Telefony różnią się mankamentem, a klient przecież wiedział, o co jej chodzi.

RATUNKU :!:

:ryk: no cóż - najważniejsza szczerość wobec klienta - widać wasze telefony mają mankamenty.... każdy inne, i trzeba klientowi pomóc wybrać mniejsze zło... :roll: albo poradzić, żeby poszedł do konkurencji, tam mają pewnie telefony z samymi zaletami. :wink:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 19, 2010 18:49 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

villemo5 pisze:Ania pewnie u weta z Mścisiem... Myślimy o nich ciepło!

A ja chwilowo zmienię temat.
Moja koleżanka z pracy niemal co dnia wspina się na wyżyny retoryki, ale dziś usłyszałam następujące zdanie:
"Te dwa telefony różnią się praktycznie jednym mankamentem..." 8O
Podjęłam bohaterską próbę wytłumaczenia jej słowa "mankament", ale ona nie była zainteresowana. Telefony różnią się mankamentem, a klient przecież wiedział, o co jej chodzi.

RATUNKU :!:



8O a ona ma prowizje od sprzedaży czy od zniechęcania :?:


Swoja drogą może dla niej detale i mankamenty to to samo :mrgreen:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto paź 19, 2010 18:56 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Ona po prostu potrafi się pięknie wysławiać. Mnie czasami jest tak wstyd, że...
A za pracę w warunkach szkodliwych nie mam dodatku!

Dziewczyna zdobyła wykształcenie średnie w Centrum Kształcenia Ustawicznego. Przykro mi to pisać, ale naprawdę to "słychać". :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto paź 19, 2010 18:57 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Aaaaaaaaaaaa zapomniałam dodać!!
Klientka wyszła ze sklepu, bo nie miała dokumentów. Po dłuższej chwili wróciła z teściową, która dokumenty miała.
I trafiła do mnie :mrgreen:
Zamiast z telefonem na kartę, wyszła z abonamentem. :wink:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto paź 19, 2010 19:57 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

villemo5 pisze:Aaaaaaaaaaaa zapomniałam dodać!!
Klientka wyszła ze sklepu, bo nie miała dokumentów. Po dłuższej chwili wróciła z teściową, która dokumenty miała.
I trafiła do mnie :mrgreen:
Zamiast z telefonem na kartę, wyszła z abonamentem. :wink:


Widzisz, jaka jesteś dobra? :ok:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto paź 19, 2010 20:03 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

I wszystko na nic :mrgreen:, bo koleżanka też robi co może i tak jak umie :strach:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto paź 19, 2010 20:11 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

A ja jestem zła, bo zamówiłam w urodzinowej promocji prezent w postaci minut, a dostałam SMS-y ( 500 :strach: ), z który prawie nie korzystam.

Zadzwoniłam do biura obsługi klienta, a oni się na mnie wypięli, każąc mi wrócić do sklepu plusa, w którym zamawiałam minuty.
Pojechałam tam. Sprzedawca "umył ręce" uznając, że nie był przy mojej rozmowie z jego koleżanką i może po prostu zamówiłam SMS-y ( ta sprzedawczyni odnotowała jedynie mój numer na kartce, gdzie były już inne numery ).

Kazał mi złożyć reklamację. Zrobiłam to.
Nawet mnie nie przeprosił za nieporozumienie i stratę czasu. :evil:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto paź 19, 2010 20:15 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

O popatrz!!
A ja uruchamiałam muzodajnię dla kicikoci, a dostała minuty. Zadzwoniła dziś do BOK, bo obie jesteśmy pewne, że włączałyśmy muzę! BOK przyjął reklamację, ale zapytał, gdzie usługa była włączana!

Mulesia wysmaruj elaborat! Opisz postępowanie konsultanta z BOK, dołącz wiązankę na temat obsługi w punkcie. SERIO.

Widzisz - kicikoci nie chciała źle, ale jest reklamacja na mój punkt i my dostaniemy po uszach. Bo ktoś zawsze musi być winien. Te reklamacje naprawdę działają.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto paź 19, 2010 20:19 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

villemo5 pisze:O popatrz!!
A ja uruchamiałam muzodajnię dla kicikoci, a dostała minuty. Zadzwoniła dziś do BOK, bo obie jesteśmy pewne, że włączałyśmy muzę! BOK przyjął reklamację, ale zapytał, gdzie usługa była włączana!

Mulesia wysmaruj elaborat! Opisz postępowanie konsultanta z BOK, dołącz wiązankę na temat obsługi w punkcie. SERIO.

Widzisz - kicikoci nie chciała źle, ale jest reklamacja na mój punkt i my dostaniemy po uszach. Bo ktoś zawsze musi być winien. Te reklamacje naprawdę działają.

A tak a propos: Villemo, odbierasz czasem PW? ;)
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto paź 19, 2010 20:24 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Odbieram!! A czemu? 8O
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto paź 19, 2010 20:44 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

za Mścistka wszystkie pazurki zaciśnięte.
my dziś mieliśmy szybką akcję jazdy do torunia do weta.
pan Filip się zapchał, jest koleś wyszyty i ma struwity.
już się nauczyłam w miarę szybko reagować i jak widzę że coś nie tak
to podaję szybko nospe, wit c i steryda,
ale tym razem nie zadziałało i nie mógł się kocio wysikać..
to pojechalismy na cewnikowanie i płukanie pęcherza,
wracaliśmy po ciemnocie i w deszczu..
Filuś siedzi obrażony pod łóżkiem..
obolały pewnie ..
czeka nas długa noc, bo oczywiście będę siedzieć dopóki bidak nie dojdzie do siebie..
czekam na wieści o Mścistku
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 472 gości