[WRO] Piorun i Pchełka, za tydzień jadą do DS! Oby było ok:)

Smutko bez Bartusia...ale mam nadzieję, że będzie szczęśliwy w nowym domku :kotek:

A ja się reklamuję http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=118671

Figaro52 pisze:Smutko bez Bartusia...ale mam nadzieję, że będzie szczęśliwy w nowym domku

też mam taką nadzieję :-)

Nowe maluszki zgarnięte z ulicy!!! Szukany nowego DT - na koniec listopada

A ja chciałabym pochwalić się moimi podopiecznymi :mrgreen:

W zasadzie to mój udział kończy się na wizycie u weta i sfinansowaniu żarełka :wink:

Maluszki zostały znalezione w okolicach ul. Długiej - przez mojego TŻ, nieopodal licznych hurtowni które się tam znajdują.
Bury maluch ( chyba jednak chłopak - ale pewności nie ma :roll:

) w zeszły poniedziałek. Wyglądał nie za dobrze,
zamiast oczy sklejona ropa... ale okazało się że oczka są i to bardzo piękne :ok:

Czarny maluch ( chyba dziewczynka ) w zeszły piątek. Był w lepszym stanie jeśli chodzi o oczka ale za to chudziutki bardzo.
Maluszki są razem w łazience u moich rodziców w TDT :ok:

Są na antybiotyku. Początkowo wogóle same nie jadły - ale zaskoczyły. Oczka już rewelacja, broją , łobuzują i jedzą już samodzielnie - nawet zaczęły jeść chrupki RC weaning :ok:

choć wolą mleczko dla kociąt i musy babycat :wink:

Niestety w tamtej okolicy podobno jest wiele kotów bezdomnych :evil:

Pani która tam pracuje mówiła że wchodzą do jakiś opuszczonych budynków ale nie można tam wejść.... trzeba by dogadać się ze stróżem. Mój Tż przeszukał okoliczne zakamarki... nie znalazł innych kociąt ani matki. Niestety ja nie mam obecnie możliwości zająć się szukaniem kotów i sterylizacją, ale jeśli ktoś chciałby pomóc - z chęcią powiemy gdzie kotki zostały znalezione :oops:

Jedyne co mogę to powiadomić TOZ - ale nie wiem czy oni będą w stanie się tym zająć :roll:

Kotki mają około 4 tygodni. Za 2 tygodnie dobrze żeby trafiły do innego DT, gdzie będą mogły socjalizować się z innymi kotkami i ludźmi.Niestety u moich rodziców jest duży pies i nie mogą chodzić po mieszkaniu, tylko w łazience i rodzice w miarę możliwości izolują psa na trochę żeby się z nimi trochę pobawić i je nakarmić - to jednak jest rozwiązanie tymczasowe :roll:

Maluszki jeszcze są za małe na adopcję. Myślę że powinny być wydane jak skończą conajmniej 6-7 tyg, po pierwszym szczepieniu
chyba że miałyby szansę na doświadczony DS. Najlepiej byłoby wyadoptować je w 2-paku :oops:

na 99% to rodzeństwo.
Fajnie ze sobą się bawią, razem śpią.... widoki niesamowite :1luvu:

oto i maluszki - jeszcze bezimienne, ale pomyślimy nad tym jak będziemy pewni płci :mrgreen:

Jakie słodziutkie. A burasek jest prześliczny :1luvu:

pewnie że śliczne są :ok:

oby fajne domki znalazły - najlepiej w 2 -paku

Prześliczne! Czarny zwłaszcza :1luvu:

oby fajne domki znalazły się dla nich :ok:

I tak już dobrze, że są bezpieczne

Ale ten maluszek niestety jeszcze bezpieczny nie jest : viewtopic.php?f=1&t=118909&p=6559661#p6559661 :cry:

Agness78 pisze:Na prośbę kawon5 wstawiam kociaki szukające domków:
Kotki są obecnie w DT i nadają się już do adopcji

Allegro: http://allegro.pl/3-m-czne-kotki-szukaj ... 23481.html

a tutaj bazarek na te kociaki - zapraszam do licytacji :ok:

viewtopic.php?f=20&t=116617&start=0

A co się z maluchami dzieje?

A ja wstawiam zdjęcia pierwszej bohaterki wątku:

Polowanie na grubą rybę

szok ale ona wypiękniała :1luvu:

Nie poznałabym jej.... :oops:

Moje tymczasiki burasek Piorunek i czarna Pchełka :mrgreen:

mają się dobrze.... bardzo urosły i szykujemy się do szczepienia w najbliższym czasie :ok:

Są już u mnie. Bardzo chcielibyśmy znaleźć im wspólny dom ale niestety narazie nie ma chętnych na 2 :cry:

Miałam już wiele maluszków ale te naprawdę są bardzo zżyte

Jak śpią to razem, jak jedzą to z jednej miski... jak jeden w jednym pokoju to drugi szuka go i płacze.... normalnie szok

Czekamy jeszcze 2 tyg - jak nie znajdą wspólnego domu będziemy szukać im domu osobno

Turkawka - będę miała interes do Ciebie :mrgreen:

zadzwonię

Wow ale Szyszka wyrosła. Śliczna jest :-)

zawsze zastanawiam się po co ludzie zakładają kotu obroże ? przecież to kot domowy niewychodzący więc po co ta obroża i zawieszka, bladego pojęcia nie mam....

[WRO] Piorun i Pchełka, za tydzień jadą do DS! Oby było ok:)

Kto przegląda forum