~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 13, 2010 10:00 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Szalony Kot pisze:Można zareklamować? ;)

A paragon macie? :smokin:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro paź 13, 2010 19:50 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Nie, ale mamy tonę futra, które czochrający się Fadek zostawia na wszystkim :D

Dziś zrobił coś nowego jak na niego. On na ogół bardzo lubi siedzieć na kolankach, ale żeby się na nich znalazł, to trzeba go wziąć i usadowić i już kot jest szczęśliwy. Dziś sam wskoczył - wprawdzie tylko przednimi łapkami się oparł, ale jednak chęć pokazał.

Byłam z niego taka dumna, że nawet powstrzymałam jęk bólu, bo zapomniał schować pazurki ;)

Tylko mimo scanomuny, teraz zmienionego na ten na i w tabletkach i jednego zastrzyku (jutro i za dwa dni kolejne) ciągle kicha, a dziś to nawet kaszlnął :/
Lekarka zaproponowała nam leczenie homeopatyczne (dostaje też jakieś miksy witaminowe), czy to dobre i wystarczające?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw paź 14, 2010 11:02 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Miejsce między klawiaturą a monitorem oficjalnie należy do `Fadka, chociaż jest o pisanie na niej szalenie zazdrosny - rozkłada się po niej, turla, włącza capslocka, otwiera nowe strony i jakieś centra pomocowe 8O

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw paź 14, 2010 11:18 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

I musimy go oduczyć zabawy kabelkami, bo w tej chwili wlazł w kablowisko, część wynosząc jako swoje łupy, w części się turlając... O.o

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw paź 14, 2010 12:07 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Szalony Kot pisze:I musimy go oduczyć zabawy kabelkami, bo w tej chwili wlazł w kablowisko, część wynosząc jako swoje łupy, w części się turlając... O.o


:ryk:
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw paź 14, 2010 12:20 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Zazdraszczam Fadeusza :mrgreen:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 15, 2010 22:18 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Fadek to chyba trafił do kociego nieba... :mrgreen:
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 16, 2010 0:33 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Dziś byliśmy mimo naszej choroby wspólnej i kaszli ciągłych z Fadeuszem u weterynarza i zdecydowanie się mu to nie podobało. Z klatki nie chciał nam wyjść pomimo naszych namów a wyciągnięty z niej od razu wracał do środka :)
Tak czy siak dostał już kilka zastrzyków z homeopatią i wrażenie mamy, że kicha jakby trochę mniej i chyba od 2 dni kaszlu już nie słyszeliśmy :)

Gdy siedzimy przed komputerem przychodzi do nas i daje nam wyraźnie znać, że to nim powinniśmy się zająć :)
jej, kotki

Jerz

 
Posty: 36
Od: Pon wrz 20, 2010 22:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 16, 2010 11:16 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

No i ma rację, porzucić szybciutko martwe przedmioty na rzecz Kochanego Tłuścioszka proszę :P A za zdrówko Wasze i Fadusia :ok:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 16, 2010 19:18 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

tillibulek pisze:Fado ma DS u Szalonego Kota? :)


dawno mnie nie było a tu taaaka nowina :1luvu:

dla Fadeusza i Dużych wielu pięknych mruczanek
http://niebiesciuchy.blogspot.com

uwarka

 
Posty: 225
Od: Sob sty 02, 2010 16:28
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Sob paź 16, 2010 19:41 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Fadusiu, zdrowiej kochanie!

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon paź 18, 2010 23:21 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Kichamy coraz mniej (cała nasza trójka ;), Fadeusz na zachęcenie dostał nową zabawkę - mega zawinięty duży sznurek z mega zakręconym małym sznurkiem plus dzwoneczek na końcu. Zboksował go, wyturlał, wygryzł, popodrzucał... nienawidzi i kocha go naraz :D
jej, kotki

Jerz

 
Posty: 36
Od: Pon wrz 20, 2010 22:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 19, 2010 10:20 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Jerz pisze: Zboksował go, wyturlał, wygryzł, popodrzucał... nienawidzi i kocha go naraz :D


:ryk: :ryk:
Uwielbiam Fadeczka! Wygląda na to, że się przy nim nie nudzicie! :mrgreen:
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 19, 2010 12:13 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Oj co to to na pewno nie.... Dziś ponieważ Jerz mi kaszlał w ucho poszłam spać z Fadkiem do drugiego pokoju i dopiero teraz zobaczyłam, co nasz kot potrafi odstawić, jak nie jest trzeci w małym łóżku, a drugi w wielkim... Najpierw zrobił sobie drapaka z mojego podgłówka, rozkosznie mrucząc próbował drzeć okolice mojej głowy, szturchnięty ręką natychmiast zdecydował się nie przepuszczać takiej okazji i zbarankował kilkukrotnie moją dłoń, od razu rozkręcając motorek, potem położył się bliziutko wciskając pysio w moją twarz i żądając głaskania... kilkukrotnie nurkował pod kołdrę, zafascynowany ciemnością pod nią, a jak zaczęłam przysypiać po takich półgodzinnych pieszczotach (o szóstej rano!), zawinęłam się w kołdrę, to nagle okazało się, że Fadek uznał moją dłoń znikającą w ciemności za świetny cel i poczułam siłę czterech opazurzonych łap i kłujących ząbków 8O
Udało mi się nie wrzasnąć, nie budząc reszty domowników, struchlałam licząc, że moja bierność Fadka zniechęci, wytrzymałam jeszcze jeden atak, po czym Fadek wskoczył na parapet i chyba bardzo spodobały mu się odblaski świtu w moich leżących tam okularach, bo trzepnął je łapą i poleciał za nimi na drugi koniec pokoju, żeby kontynuować zabawę...
Ja nie widzę w ciemności tak świetnie jak on, więc świecąc sobie telefonem ruszyłam na poszukiwanie moich szkieł, wyciągnięta ręka z telefonem - ho ho, takiej okazji nie można przepuścić! Jak trzepnął z baranka, to po nocy jeszcze musiałam szukać telefonu pod łóżkiem, bo przecież za te kilka godzin, jakby dzwonił budzik gdzieś spod ziemi, to zamordowałabym tego małego terrorystę...

My wiemy, co on tam miauczy, jak jest w drugim pokoju "Gińcie, niegłaszczący!"...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto paź 19, 2010 12:50 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Ponieważ wiem, że wiele osób tu zagląda i kibicuje Fadkowi...
Fadek mógłby mieć towarzyszkę zabaw, Porzeczkę. Niestety, Porzeczka siedzi w Gdańsku - jest już gotowa do drogi, tylko transportu brak...
Potrzebny mały kącik dla miłej, towarzyskiej królisi - w zamian oferujemy sesję MMA z Fadkiem :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości