Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anja pisze:dzwonię pocieszyć
Jowita pisze:kciuki za Romusia. i za odwyk Czesia
Maraszek pisze:Sydney, Aniutko, Majorko – dzięki, że jesteście
Maraszek pisze:Sydney, Aniutko, Majorko – dzięki, że jesteście
Dzięki za forumowe kciuki.
PANI WET JEST Z NAS DUMNA
No, musiałam się pochwalić.
Po pięciu tygodniach walki i dzikiej nerwówki – jest duuuużo lepiej; prawie idealnie. Jeszcze tylko jakieś drobniusieńkie zmiany na RTG. Na podstawie tego i wcześniejszych „rentgenów”, Pani Wet potwierdziła swoją diagnozę, że było to na 100 % śródoskrzelowe zapalenie płuc. Ale prawie nic z niego nie zostało.
Jeszcze tylko tydzień antybiotyku.
Potem zastrzyk wzmacniający odporność.
I już – mrucha będzie zdrowa.
Oczywiście ze szlabanem na balkon w czasie mrozów. (chyba, że skarpeteczki, szaliczek itede).
Jak mi tego było potrzeba– Romuś będzie zdrów
Siedzę i chlipię ze szczęścia...
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 29 gości