We wtorek wyjechałam do rodzinnego Krosna. (
jasdor - wybacz, że nie dzwoniłam, ani nic, ale i tak nie miałabym czasu na odwiedziny u Ciebie, bo w sumie w 3 miejscach wizytowałam

)
TŻ oczywiście sam z całym "gospodarstwem" został... Wróciłam wczoraj późnym wieczorem i się okazało, że Ludmił w końcu się przestał bać TŻ-a i za nim teraz łazi krok w krok

No wreeeeszcie zapomniał o zastrzykach
No i jeszcze wstawię zdjęcia kitaków mojej kuzynko-siostry

Stan zakocenia wynosi 3 sztuki. Na razie pokażę głównie Szatana i Filemona. Panki tylko z facjaty - innym razem więcej, jak tylko uda mi się lepszą fotkę znaleźć
Szatan to tak naprawdę jest kotka, czyli w sumie Szatanka

Ale na początku myśleli, że "coś tam" pod ogonem dynda jednak

A oto Szatan

[
http://wstaw.org/w/dlO/]

No i zdjęcia z serii +18 czyli duszno i
porno 
[
http://wstaw.org/w/dlE/], [
http://wstaw.org/w/dlF/]


Szatan zjawiła się, jeszcze w Krakowie, pod klatką jako kocię i została przyniesiona przez TŻ-a kuzynko-siostry...
Filemon przywałęsał się na wycieraczkę pod mieszkanie - chyba wiedział, że znalazł kociolubów, na swoje szczęśćie. Był w takim stanie, że "przelewał się" przez ręce... Oto szczęśliwy Filemon: [
http://wstaw.org/w/dlH/]

Tak naprawdę Filek jest z rodzaju bardzo drobnych kocurków, ale na zdjęciach tego nie widać
[
http://wstaw.org/w/dlI/]

Panki - dostrzeżona przez moją ciocię, a mamę kuzynko-siostry przez balkon, jak kocięcie zaczepiało z płaczem przechodniów i nikt nie zwracał na nie uwagi

Szybka akcja była - poleciała kuzynka i uratowała. Kotka jest długowłosa i ma duuużo cech z rasy norweskiej leśnej. Kto wie - może malutka zwiała z pseudohodowli? Oto pyszczek Panki: [
http://wstaw.org/w/dlN/]
