Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon paź 18, 2010 8:57 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Tym bardziej, ze bedac u tej pani biegal tam kocur, ktory ona twierdzila, ze jest dziki i nie jej.......A uparcie jej miedzy nogami wpadal do domu.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon paź 18, 2010 9:11 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Może to był kiedyś kot domowy wychodzący?
Mojego Maniusia też nikt by w domu nie utrzymał.
Jedynie zimą spędza w domu dużo czasu i wiosną nie chciał wychodzić ze względu na sroki, które go atakowały mając pisklęta.
Kocha dom i nas ale kocha też drzewa i spacery (trzyma się jednak tylko swojego bloku i ogródków dookoła).
Nawet jak nie chcę go wypuszczać to mową ciała, glosem i swoimi upierdliwymi zachowaniami zmusza nas do wypuszczenia bo inaczej nerwowo byśmy wysiedli.
Ona byłaby szczęśliwa z domkiem i ogródkiem, własnym, zapewne.
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Pon paź 18, 2010 13:01 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Widać - terenu się trzymać potrafi.

Tak mi przyszło do głowy, że może ta Pani sama Fridę zatargała do koterii, albo co... Albo ktoś z wolontariuszy jej zaproponował, że jej może za darmo wysterylizować, oddał ją jako bezdomną więc i ucho ciachnięte (jak się powie, że kot będzie szukał domu, to nacinają czasem delikatniutko albo wcale). A że kobiecie nie zależało - tak trzymała ją jako wychodzącą, a raczej czasem przychodzącą... Zbyt czysta była i niepokołtuniona jeśliby całe życie spędziła w jakiejś piwnicy...
Obrazek
"Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem stworzenia" L. Da Vinci

Jaś&Małgosia

 
Posty: 500
Od: Czw lis 19, 2009 23:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 18, 2010 19:27 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Jaś&Małgosia pisze:Widać - terenu się trzymać potrafi.

Tak mi przyszło do głowy, że może ta Pani sama Fridę zatargała do koterii, albo co... Albo ktoś z wolontariuszy jej zaproponował, że jej może za darmo wysterylizować, oddał ją jako bezdomną więc i ucho ciachnięte (jak się powie, że kot będzie szukał domu, to nacinają czasem delikatniutko albo wcale). A że kobiecie nie zależało - tak trzymała ją jako wychodzącą, a raczej czasem przychodzącą... Zbyt czysta była i niepokołtuniona jeśliby całe życie spędziła w jakiejś piwnicy...


Czy zawsze weterynarz nacina ucho kotce, która jest bezdomna? Miałam kotkę na DT po sterylizacji, która ucha nie miała naciętego, a plan był taki, żeby ją po "ciachnięciu" wypuścić w to miejsce gdzie była (czyli na podwórko osiedlowe).

Sylwia M.

 
Posty: 97
Od: Wto lip 27, 2010 17:36
Lokalizacja: Łomianki

Post » Pon paź 18, 2010 19:32 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Neigh pisze:Tym bardziej, ze bedac u tej pani biegal tam kocur, ktory ona twierdzila, ze jest dziki i nie jej.......A uparcie jej miedzy nogami wpadal do domu.....

Trochę, to faktycznie dziwne, myślisz, że obcy kocur wpadnie do kogoś do domu? Pewnie Frida jest taka bezdomna jak mój Tofik - który też lubi "łazikować" za to zimą siedzi w domciu :)

Sylwia M.

 
Posty: 97
Od: Wto lip 27, 2010 17:36
Lokalizacja: Łomianki

Post » Wto paź 19, 2010 12:48 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Do domu mojej teściowej latem jak miała drzwi na taras uchylone też kot sąsiadów wchodził i miski psa opróżniał :twisted: Kot jest zadbany, dobrze karmiony a i tak po sąsiednich domach się szwęda, więc może tamten kot miał podobnie. Dodam tylko że jak ktoś był w domu to też się nie bał żeby do salonu zajrzeć i sprawdzić co teściowa porabia.

alutek87

 
Posty: 550
Od: Wto maja 11, 2010 16:01
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto paź 19, 2010 14:12 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Ja mam 2 koty wychodzace - jestem przyzwyczajona do robienia za odzwiernego......
Ktoregos razu stoi cos przy drzwiach tarasowych - podnioslam sie z kanapy, otworzylam - wlazlo.......

Po czym jak bylo juz w domu - patrze ze zdumieniem i pytam: A TY KTO?
A to w nogi........jakis taki czarny kocur, zdaje sie sąsiadów...
Drugi dla odmiany przychodzil regularnie wieczorami i robil sobie z nas Big Brothera
Siadał w oknie tarasowym i nas podziwial normalnie jak w zoo. Wystarczylo okno otworzyć - spierniczal ile mial sily w łapach:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto paź 19, 2010 15:21 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

To bardzo ciekawe, co piszecie, myślałam,że kot do obcego miejsca nie wejdzie.
Do sąsiadki przychodzi obca kotka, ale ona głodna jest, a latem drzwi do piwnicy mają cały czas otwarte i stoi jedzenie dla ich domowej kotki.

Sylwia M.

 
Posty: 97
Od: Wto lip 27, 2010 17:36
Lokalizacja: Łomianki

Post » Wto paź 19, 2010 16:11 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Koty są ciekawskie, do mnie też wchodziły koty mieszkające w tym samym bloku, przez balkon stale otwarty latem (parter, drabinka).
Jeden jajasty nawet zaznaczył tak, że bardzo długo szukałam źródła smrodu.
Obsikał wielkiego pluszaka (dziecka) siedzącego na podłodze.
Ile ja się nawęszyłam zanim zlokalizowałam obsikaną nogę pluszaka :lol:
Wchodzą... ale na widok człowieka zwiewają.
Nie wiem co się dzieje jak nas w domu nie ma. Balkon ma solidną kratę więc jak wychodzimy pozostaje otwarty. Się wtedy dzieje... zapewne :lol:
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Śro paź 20, 2010 6:29 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Od wczoraj Frida jest z powrotem u mnie - uznalysmy, ze tak bedzie dla niej lepiej - u mnie moze poruszac sie po całym domu. Moje kocie stado to wcielenie i ostoja spokoju :twisted. Na razie ma przymusowe oddzielenie, bo chce z nia w piatek ( z Morela jade to przy okazji zalatwie dwa przypadki) pojechac do weta. Pokazac, poza tym 15 minał czas drugiego szczepienia. Nie wiem co z odrobaczaniem

Coco ( po cichu zwana Majka ) czyli druga z Trojki przyjela ja zaskakujaco niezyczliwie - awanturnicza postawa smarkuli pt TO JEST MOJE ŁÓZKO, MOJA OBSLUGA i wszyssssssssstko w tym pokoju jest MOJE!!!!!!! Nie poznala siostry?? - ale juz zgodnie okupuja lozko mojej corki.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt paź 22, 2010 9:47 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Uprzejmie donoszę, ze kot o imieniu Frida zaliczył dziś drugie szczepienie. Zadnych niespodzianek, wszystko ok.

Na poczatku listopada ma być jeszcze raz odrobaczona. Poza tym kontynuacja kropli do oczu.....
łazi po domu, psów sie boi, wiec na doł nie schodzi, pacyfikacji ze strony pozostałych kotów - brak.
Najbardziej upodobała sobie moja córkę - sypia z nią z łożku.

Także gra i buczy. Niechaj sie trochę poluźni u mnie w domu, to sie bardziej przyłożymy do procesu oswajania kota.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob paź 23, 2010 0:35 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek

Zmniejszyłam trochę zdjęcia bo były za duże na Kociarnie, ale i tak pewnie jeszcze troszkę za duże są,więc zapewne mod przyjdzie i zmniejszy :D

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 23, 2010 7:19 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Wielkie dzięki, ja ze wstawianiem jestem na bakier:-)

Powyżej oficjalnie Coco - zwana Majką - z jednej strony - uwielbia głaski, z drugiej to jednak diaboł ( co widać na jednym zdjęciu:-)).
Fridę w obronie łóżka - kiedy wróciła na stare śmieci tez ostro osyczała.....

No i uparcie szuka domu. Wczoraj mnie jeden pan przekonywał że on ma wysokie parapety to kot nie doskoczy - wiec okna sobie spokojnie otwierać moze. A poza tym to pierwsze piętro wiec nisko.......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon paź 25, 2010 2:46 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

super, że się znalazła :!:
teraz tylko pilnujący na stałe domek jest jej potrzebny :ok:
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon paź 25, 2010 10:41 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Chatte pisze:Przyznam się, że Was po cichu podglądam i trzymalam mocno zacisnięte kciuki za odnalezienie uciekinierki (wiem, jak to jest szukac kota...). Wspaniale, że się w końcu znalazła :ok:

Ja też.. i trzymałam (choć dzisiaj dopiero przeczytałam) i też niestety wiem..
Cudownie!!


Obrazek Obrazek
8O 8O :1luvu: :1luvu: :1luvu: Do schrupania!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości