Cztery ślepaczki [i] [i] [i] [i] proszę o zamknięcie

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt paź 15, 2010 19:13 Re: Dwa ślepaczki z budowy... jeden już bez oczka :(

No dobra, będzie Kaj i Gerda. W końcu ma być ciężka zima...
Kaj się chyba dobrze czuje bo okropnie rozrabia, a nie mogę go wypuścić z klatki, żeby mu oko nie pękło. :(
AnielkaG
 

Post » Pt paź 15, 2010 21:57 Re: Dwa ślepaczki z budowy... jeden już bez oczka :(

A to parka:-)ładnie się nazywają :D Biedny malec, dobrze że rozrabia znaczy że wraca do zdrowia, :ok: za maluchy.

tosiatoja

 
Posty: 303
Od: Śro gru 30, 2009 22:04

Post » Sob paź 16, 2010 13:55 Re: Dwa ślepaczki z budowy... jeden już bez oczka :(

Biedne kocinki :-(. Złapałaś je gdzieś w pobliżu tej szkoły przy ul. Różanej?
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob paź 16, 2010 20:36 Re: Dwa ślepaczki z budowy... jeden już bez oczka :(

Dziś złapałyśmy w tym samym miejscu kolejne dwa. Jeden ma takie oko, że ja która mam mocne nerwy i nic mnie nie rusza, wymiękam.
Pilnie poszukuję weta który jutro mógłby to oko usunąć, jak na złość wszyscy mi znani chirurdzy są poza Warszawą.

To kociak, nawet nie wiem jakiej jest płci
Obrazek

HELP
Może ktoś zna weta który usunąłby to oko JUTRO!!! Kociak bardzo cierpi
AnielkaG
 

Post » Sob paź 16, 2010 20:56 Re: Dwa ślepaczki z budowy... jeden już bez oczka :(

AnielkaG pisze:Dziś złapałyśmy w tym samym miejscu kolejne dwa. Jeden ma takie oko, że ja która mam mocne nerwy i nic mnie nie rusza, wymiękam.
Pilnie poszukuję weta który jutro mógłby to oko usunąć, jak na złość wszyscy mi znani chirurdzy są poza Warszawą.

To kociak, nawet nie wiem jakiej jest płci
Obrazek

HELP
Może ktoś zna weta który usunąłby to oko JUTRO!!! Kociak bardzo cierpi


Operacja załatwiona - jutro o 10:00. Będziemy u Ciebie koło 9:00. Przywieziemy klatkę i od razu zabierzemy Cię razem z kotuniem.
Niestety, nie wiem, ile to będzie kosztowało. Ceny w naszej lecznicy spokojnie mieszczą się w średniej warszawskiej.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie paź 17, 2010 14:27 Re: Dwa ślepaczki z budowy... jeden już bez oczka :(

vega013 pisze:
AnielkaG pisze:Dziś złapałyśmy w tym samym miejscu kolejne dwa. Jeden ma takie oko, że ja która mam mocne nerwy i nic mnie nie rusza, wymiękam.
Pilnie poszukuję weta który jutro mógłby to oko usunąć, jak na złość wszyscy mi znani chirurdzy są poza Warszawą.

To kociak, nawet nie wiem jakiej jest płci
Obrazek

HELP
Może ktoś zna weta który usunąłby to oko JUTRO!!! Kociak bardzo cierpi


Operacja załatwiona - jutro o 10:00. Będziemy u Ciebie koło 9:00. Przywieziemy klatkę i od razu zabierzemy Cię razem z kotuniem.
Niestety, nie wiem, ile to będzie kosztowało. Ceny w naszej lecznicy spokojnie mieszczą się w średniej warszawskiej.


Anielko, tego kotka wstawiam do wsparcia finansowego u ślepaczków, za duzo tych bied w starsznym stanie u Ciebie ostatnio, podziekowałas za wsparcie za maluchy ale tym razem to juz chyba wesprzemy? Czekamy na wieści po operacji i jaki jest ogólny stan wszystkich ślepinek, które ostatnio zabrałaś; i mocno trzymamy kciuki :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie paź 17, 2010 22:25 Re: CZTERY ślepaczki z budowy...MAKABRA

Kociak zoperowany, pan doktor był bardzo miły i sprawny, co prawda mówił że kociak mały i słaby, ale nie było wyjścia. Mały płakał z bólu całą noc. Teraz jest zdecydowanie w lepszej formie, przespał cały dzień, wypił 2 strzykawki Mixolu i zjadł dwie łyżeczki gourmeta. Próbował ssać siostrę, ale kołnierz nie pozwolił.
Teraz tak wygląda
Obrazek

Podsumowując:
złapane tydzień temu:
1.Gerda, czarna kotka po usunięciu oczka w czwartek, jest zupełnie niewidoma, poznaje mnie po głosie i jak do niej mówię to mruczy, ładnie je, korzysta z kuwety
2.Kaj, czarny kocurek z niewidzącym jednym oczkiem do usunięcia w przyszłości, w najlepszej formie z rodzeństwa
złapane wczoraj:
3.Kocurek dziś operowany, czarny z przedłużonym włosem, jednooczny
4. Kocurek szaro- biały, długowłosy (wygląda jak rasowy norweski leśny, ale nie dał sobie zrobić zdjęcia, bo się boi), jedno oko w stanie zapalnym, raczej nie będzie na nie widział,a le zobaczymy
wszystkie dostają antybiotyk i leki przeciwbólowe plus krople do oczu, śpią na termoforkach, ładnie jedzą

Bardzo, bardzo dziękuję Vedze i Jej TŻ-towi za pomoc dziś. :1luvu:
AnielkaG
 

Post » Nie paź 17, 2010 22:58 Re: CZTERY ślepaczki z budowy...MAKABRA

AnielkaG pisze:Kociak zoperowany, pan doktor był bardzo miły i sprawny, co prawda mówił że kociak mały i słaby, ale nie było wyjścia. Mały płakał z bólu całą noc. Teraz jest zdecydowanie w lepszej formie, przespał cały dzień, wypił 2 strzykawki Mixolu i zjadł dwie łyżeczki gourmeta. Próbował ssać siostrę, ale kołnierz nie pozwolił.
Teraz tak wygląda
Obrazek

Podsumowując:
złapane tydzień temu:
1.Gerda, czarna kotka po usunięciu oczka w czwartek, jest zupełnie niewidoma, poznaje mnie po głosie i jak do niej mówię to mruczy, ładnie je, korzysta z kuwety
2.Kaj, czarny kocurek z niewidzącym jednym oczkiem do usunięcia w przyszłości, w najlepszej formie z rodzeństwa
złapane wczoraj:
3.Kocurek dziś operowany, czarny z przedłużonym włosem, jednooczny
4. Kocurek szaro- biały, długowłosy (wygląda jak rasowy norweski leśny, ale nie dał sobie zrobić zdjęcia, bo się boi), jedno oko w stanie zapalnym, raczej nie będzie na nie widział,a le zobaczymy
wszystkie dostają antybiotyk i leki przeciwbólowe plus krople do oczu, śpią na termoforkach, ładnie jedzą

Bardzo, bardzo dziękuję Vedze i Jej TŻ-towi za pomoc dziś. :1luvu:


Anielko, to czerwone w oczku to sączek? Aż tak duży, bo nasączony krwią?

Dla nas największym podziękowaniem będzie zdrowe oczko Bartka i w przyszłości dobry, kochający domek :lol: Cieszymy się, że mogliśmy pomóc :lol:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie paź 17, 2010 23:07 Re: CZTERY ślepaczki z budowy...MAKABRA

Tak, to sączek, to normalne że tak wygląda.
AnielkaG
 

Post » Pon paź 18, 2010 10:21 Re: CZTERY ślepaczki z budowy...MAKABRA

Biedactwa w całkiem dobrej formie, zjadły sniadanie, napoiłam je Mixolem, chłopak ma biegunkę, ale nie wiadomo co jadł przez ten ostatni tydzień. Dwa pozostałe chłopaki roznosza klatkę, żwirek jest wszędzie.
AnielkaG
 

Post » Pon paź 18, 2010 20:49 Re: CZTERY ślepaczki z budowy...MAKABRA

vega013 pisze: Cieszymy się, że mogliśmy pomóc :lol:

Vegowie013 :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon paź 18, 2010 21:04 Re: CZTERY ślepaczki z budowy...MAKABRA

Kociaki na poop-ie umyte, łącznie z kołnierzami, sączki podciągniete i skrócone, dostały tolfę z obiadem, zaraz jeszcze antybiotyk i kolacja. Jedzą tony.
AnielkaG
 

Post » Pon paź 18, 2010 21:33 Re: CZTERY ślepaczki z budowy...MAKABRA

uff, dobrze, że jedzą
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon paź 18, 2010 23:30 Re: CZTERY ślepaczki z budowy...MAKABRA

i znowu jadły, najbardziej lubią gotowana pierś z kurczaka, Gerda aż się trzęsie jak poczuje to mięsko :)
AnielkaG
 

Post » Wto paź 19, 2010 8:30 Re: CZTERY ślepaczki z budowy...MAKABRA

:lol: wie co dobre
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 228 gości