H&M+L.M- krtań-będzie zabieg! Proszę o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 15, 2010 13:00 Re: H&M+L. Meo - lepiej. >>POMÓŻMY PRAKSEDZIE!!!<<

Meonik od wczoraj przestał wymiotować, przy czym od wczoraj godz. 10 był pod działaniem 24 godzinnego środka p/wymiotnego. Poprzednio wymiotował przed upływem tego czasu, dziś o godz. 10 minęła doba i jak wiem od matki - nie rzygał. Baytrill podobno dobrze leczy trzustkę, chyba wetka znowu trafiła. Meo zameldował się rano w kuchni na śniadaniu, nie wiedziałam, czy mu podać, bo wetka kazała go przegłodzić 24 godziny, a ja wczoraj dałam mu trochę gotowanego kurczaka :oops: . Śniadanko (drobno pokrojony kurczak gotowany, bo w pysiu jest zmiana) został wchłonięty i pawia nie było. Czekamy na wyniki badania krwi w kierunku trzustki, gdy tylko przyjdą wetka ma dzwonić.
Od jutra mam podawać 2,5 mg Encortolonu co drugi dzień (sprawa kłopotów z oddychaniem i tym czymś), płukać jeszcze troszkę dalej Ringerem z mleczanami (trzustka podobno lubi mleczany, wczoraj u dr Małgosi dostał 200 ml pod skórę. Jeżeli wyniki wątroby są OK, a są - to można taki płyn podać.). Cerenię mam jeszcze podawać 2 doby, Baytrill dalej i osłonowo na brzuszek 1/4 Famogastu dopyszcznie (gdy ustaną wymioty). I tak czekamy sobie na wyniki z Laboklinu.

Lizio mnie zachwyca swoją pomysłowością i tym, co mu z niej wychodzi. Nie raz ryczę ze śmiechu, bo pierdółka sama nie wie, co jak działa. Przede wszystkim to, gdy chce sobie podrapać kanapę - jedną, starą moją pozwalam. Liziako podchodzi, siada, zahacza łapki i zapomina, że nie ma dywanu i jest ślisko. I tu następuje wjazd kociego tyłka pod kanapę, łapki zostają drapiące, lądowanie na plecach i zdziwione pysio kota. No jak to się stało? Gdzie podziało się tarcie? Dziś rano już zaczął wylizywać owocową galaretkę, pokrojoną już w kostkę jako deser. Białe, drobne winogrona działkowe też są bardzo dobre. Tylko potem trzeba wypuścić pawia z pestką i skórką :twisted: . Oprócz tego, że Lizak nie miauczy (rzadko), on pięknie gada, ale są to raczej jakby wzdechnięcia (kocie). W ogóle jest gadatliwy, często sobie tak wzdychamy. Do tego Lizak biegnąc zwykle wydaje z siebie takie śmieszne odgłosy - kojarzy mi się to z tymi, jakie filmowi apacze (indianie) wydawali z siebie podczas swoich "akcji" jadąc na koniach. Gdy słysze takie coś, to wiem, że Lizak dokądś leci czyli ewentualnie zaraz będzie ślizg hamowania, albo syk Hugcia w stylu "odp..ol się gnoju" :ryk: .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt paź 15, 2010 13:54 Re: H&M+L. Meo - lepiej. >>POMÓŻMY PRAKSEDZIE!!!<<

Za rezultat leczenia dalsze :ok: :ok: :ok: a przygody Lizaka też wywołały uśmiech na mej twarzy... :ryk:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 15, 2010 16:27 Re: H&M+L. Meo - lepiej. >>POMÓŻMY PRAKSEDZIE!!!<<

Monia, Twoje koty są boskie :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt paź 15, 2010 21:04 Re: H&M+L. Meo - lepiej. >>POMÓŻMY PRAKSEDZIE!!!<<

Meonik od wczoraj ani razu nie wymiotował. Od godz. 10 rano nie jest pod wpływem Cerenii/Convenii (nie wiem znowu które to jest to p/wymiotne :roll: :? ). Ładnie zjadł w dzień kurczaka, teraz dałam mu Intestinal - bo dobrze robi na trzustkę. Meo nigdy nie zjada od razu wszystkiego - zawsze na kilka podejść. Tak więc odszedł na chwilę, ale wpadł Lizio, od razu do michy Meonika i co? - oczywiście wyżarł. Musiałam gnać po następną saszetkę :twisted: .
No i wychodzi, że dr Małgosia znowu "trafiła" - jestem pełna uznania dla Jej informacji, wiedzy, umiejętności, mądrości. Jest naprawdę, wg mnie, najlepszym lekarzem wet w Warszawie.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt paź 15, 2010 22:41 Re: H&M+L. Meo - lepiej. >>POMÓŻMY PRAKSEDZIE!!!<<

Kurka wodna. Ja też już od jakiegoś czasu podziwiam Jej wiedzę i rozsądek, imponuje mi coraz bardziej :D

Meoniku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

A Ty Monia fstrentny babsztylu dawaj mi na priva linki do tego, co chcesz zamówić z zooplusa. I to juszszszsz. Jak nie dasz, to przyjdę i Cię ubiję albo chociaż podrzucę Ci pod drzwi transporterek z czwartym do kompletu konsumentem zooplusowych dóbr. Żebyś jeszcze bardziej odczuła ich brak :twisted:

EDIT: No i doopa. Zajrzałam do zooplusa: promocja na Happy Cata właśnie dziś się skończyła :( Czyli ja chwilowo nic nie zamawiam :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob paź 16, 2010 7:05 Re: H&M+L. Meo - lepiej. >>POMÓŻMY PRAKSEDZIE!!!<<

Dobrze, że leki zadziałały...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob paź 16, 2010 8:01 Re: H&M+L. Meo - lepiej. >>POMÓŻMY PRAKSEDZIE!!!<<

Wielbłądzio pisze:
EDIT: No i doopa. Zajrzałam do zooplusa: promocja na Happy Cata właśnie dziś się skończyła :( Czyli ja chwilowo nic nie zamawiam :(

Kasia, to moja wina, za długo zwlekałam, nie mogłam się ogarnąć.... :( :evil: PRZEPRASZAM!!!!!!!!!!
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob paź 16, 2010 8:06 Re: H&M+L. Meo - lepiej. >>POMÓŻMY PRAKSEDZIE!!!<<

Ufff...

Kciuki caly czas!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob paź 16, 2010 8:07 Re: H&M+L. Meo - lepiej. >>POMÓŻMY PRAKSEDZIE!!!<<

Cały czas ............ :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob paź 16, 2010 8:36 Re: H&M+L. Meo - lepiej. >>POMÓŻMY PRAKSEDZIE!!!<<

Tak trzymajcie! :ok:
A dobry wet to prawdziwy skarb, wiem coś o tym.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob paź 16, 2010 16:25 Re: H&M+L. Meo - lepiej. >>POMÓŻMY PRAKSEDZIE!!!<<

Marcelibu pisze:
Wielbłądzio pisze:
EDIT: No i doopa. Zajrzałam do zooplusa: promocja na Happy Cata właśnie dziś się skończyła :( Czyli ja chwilowo nic nie zamawiam :(

Kasia, to moja wina, za długo zwlekałam, nie mogłam się ogarnąć.... :( :evil: PRZEPRASZAM!!!!!!!!!!


No Twoja, Twoja :twisted:
Mnie nie musisz przepraszać, więcej kasy mi zostanie na koronki i perfumy :smokin:, wskazane byłoby za to wytłumaczenie się przed samymi niedoszłymi konsumentami tego żarcia, także serdecznie zapraszam do nas :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob paź 16, 2010 18:28 Re: H&M+L. Meo - lepiej. >>POMÓŻMY PRAKSEDZIE!!!<<

Marcelibu, nie mam ostanio zupełnie czasu na forum, nie wiedziałam, że Twój kot choruje. Kciuki :ok: :ok: :ok:

Wiesz, że Encortolon to steryd? Czytałaś ulotkę? Ja to dostałam dla kota z chłoniakiem, ale jemu to jest już raczej obojętnie, tylko opieka paliatywna.
EDIT: Steryd powoduje niemal natychmiastową poprawę, ale nie likwiduje przyczyny. Temu kotu z chłoniakiem tak się poprawiło, że sam je, pije, sika, mruczy i ogólnie nie wygląda, żeby mu coś, oprócz chudości, dolegało. Wczoraj jak byłam z innym kotem u lekarza, to Pani Doc się mnie zapytała, czemu właściwie nie uśpię tego kota z chłoniakiem. Bo ona go widziała w środę jak rzygał krwią. Nie mogła uwierzyć, że kot się dobrze czuje.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob paź 16, 2010 20:05 Re: H&M+L. Meo - lepiej. >>POMÓŻMY PRAKSEDZIE!!!<<

genowefa pisze:Marcelibu, nie mam ostanio zupełnie czasu na forum, nie wiedziałam, że Twój kot choruje. Kciuki :ok: :ok: :ok:

Wiesz, że Encortolon to steryd? Czytałaś ulotkę? Ja to dostałam dla kota z chłoniakiem, ale jemu to jest już raczej obojętnie, tylko opieka paliatywna.
EDIT: Steryd powoduje niemal natychmiastową poprawę, ale nie likwiduje przyczyny. Temu kotu z chłoniakiem tak się poprawiło, że sam je, pije, sika, mruczy i ogólnie nie wygląda, żeby mu coś, oprócz chudości, dolegało. Wczoraj jak byłam z innym kotem u lekarza, to Pani Doc się mnie zapytała, czemu właściwie nie uśpię tego kota z chłoniakiem. Bo ona go widziała w środę jak rzygał krwią. Nie mogła uwierzyć, że kot się dobrze czuje.

Tak, wiem, że to steryd i dlatego jest podawany. Meo ma coś w nosie, gardle, co powoduje kłopoty z oddychaniem. Nie wiemy, co to jest, krtań i gardło w tych okolicach jest OK, coś jest wyżej. Były już duszności i takie różne niefajne rzeczy. Stąd ten Encortolon, żeby nie pozwolić temu czemuś za mocno urosnąć, do czasu, kiedy nerkowe wyniki się uspokoją i zrobimy rhinoskopię (wjazd kamerą do nosa) - laryngoskopia już byłą, krtań jest czysta. A w międzyczasie wychodzą nam właśnie takie kwiatki. Ale Meo to stary kot i różne rzeczy mogą się zdarzyć. Jutro idziemy do dr Marzenki na obejrzenie ostatnio powstałej zmiany (dr Marzenka widziała ją w czwartek, będzie mogła ocenić w jakim jest stanie). Zaczynam się zastanawiać, czy to nie jakieś ciąg dalszy tej przerośniętej ślinianki - strona się zgadza - po lewej, miejsce również. Tyle, że ślinianka kawałek za łukiem. Żeby to jakaś przetoka nie była.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob paź 16, 2010 20:07 Re: H&M+L. Meo - lepiej. >>POMÓŻMY PRAKSEDZIE!!!<<

Kciuki,
kciuki,
kciuki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob paź 16, 2010 20:13 Re: H&M+L. Meo - lepiej. >>POMÓŻMY PRAKSEDZIE!!!<<

Z Laboklinu mamy na razie wynik samego wapnia - jest w normie (9). Norma 8-11. Czekam cały czas na wynik trzustki.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MAU i 70 gości