delfinka pisze:UWAGA.
Na rynku pojawiła się partia leku do znieczuleń, która wywołała u kocurków ciężkie skutki uboczne:
bezwład ogona
problemy z oddawaniem moczu (pęcherz wypełnia się, kot moczu nie oddaje, a ten zaczyna samoistnie wyciekać)
Gdy tylko będę miała 100% pewności, o który lek i którą partię chodzi, natychmiast napiszę.
Tymczasem proszę uczulić na to wetów i jesli do zabiegu będą otwierać nowe opakowanie leku, to OSTROŻNIE!!!
Pierwsza ofiara to Pony. Pierwszy kastrowany był Papi, ale lek pobrano ze starego opakowania
Nie wiemy co dalej
