Sol, trzymajcie się, nie znam zbyt dobrze sytuacji ale widzę, że trudna bardzo...No, buziaki, kupę lat mieszkałam, oszczędzając też opał to nic fajnego,(teraz zresztą też oczczędzam, tylko już nie tak i w chałupie da się w polarze wytrzymać), dobrze, że zwierzaki grzeją

Ja wczoraj poszłam wcześniej spać, nerwówa z autem była i taka byłam więcej padnięta, kota się przytuliła, mruczała, było tak rozkosznie a o 2.30 w nocy obudziła mnie, no za przeproszeniem, sraczka

Myślałam, że się wścieknę

Aaa i śniło mi się, że załozyłam Mruśce wątek tu, na forum
Uooo, dyżur do niedzieli Majencjo masz jakiś? Czy to to szkolenie? Ja jestem zła, że jutro muszę na dwie godz. do pracy iśc

Siostry
