Alyaa pisze:Wielbłądzio pisze:Wiem, wiem, wiem i biję się w moją pierś 75A: każde dziecko powinno mieć oboje rodziców, a moje mają tylko rąbniętą, nadopiekuńczą mamuśkę-starą pannę![]()
Nic na to nie poradzę, jakoś nie ma chętnych do 'adoptowania' mnie wraz z dziewiątką ogoniastych bękartów (a wśród nich m.in. Lichem Olewcą)
Wymagradzam im jak tylko mogę. Także zdecydowanie się zgadzam: od mojej miłości pewnie lubią odpoczywać
Eeeeee, tam, lepiej tylko jeden kochający rodzic, niż dwójka "toksyczna".
Jesteście z TŻ-em toksyczni



