[quote="Asia_Siunia":3onvyof7][color=#004080:3onvyof7]
Czemu Aru jest zawenflonowana?[/color:3onvyof7][/quote:3onvyof7]
Bo taka niewyraźna.

Słabo jadła i piła. Spała przy miskach. Gorączki nie ma, innych objawów też nie. Chciałam jej pobrać krew, żeby zobaczyć o co może chodzić, ale nie chciało lecieć nic, bo jest odwodniona.
No to dostała wenflon na łapę i płyny dożylnie.
I chyba to jej nieco poprawiło samopoczucie, bo poszła zjeść. Od sterylki jest na antybiotyku. Z brzuszkiem wszystko oki, zatkana nie jest.
Generalnie to Miot Hindi jakiś taki `niedorobiony` jest. Ansu miała przecież kłopoty z nerkami, myślałam, że ją stracę, ale od tamtej pory, jak udało się zwalczyć kryzys, Ansu była najzdrowsza z całej trójki. Za to Akela i Aru teraz jakoś [i:3onvyof7]zniewyraźnieli[/i:3onvyof7].

Akela miał biegunkę po tym nieszczęsnym Hypoalergenic i od tamtej pory tez jakoś tak `słabuje`. A Aru cały czas była taka `spowolniona`, a teraz jakby zastygała.
Widzę ogromną różnicę między Hindi, a Pastelowymi, które brykają po drapaku z góry na dół, nażerają się do rozpuku i śpią na kupie - właściwie ciągle razem.
Hindi zawsze były takie spokojne. Ansu od sterylki się rozbrykała - i najchętniej bawiła się z Pastelowymi, a nie z własnym rodzeństwem.