Wątek dla nerkowców - IV

[inkaa82]

Dzięki dziewczyny za pomoc!

Chyba jednak rzeczywiście zostaniemy na razie przy 2 dawkach w ciągu dnia. Trudno - trzeba będzie jakoś przeorganizować życie pod kotka Mam tylko nadzieję, że rzeczywiście będzie mi dane współpracować z Hermesem w ten sposób jeszcze przez dłuższy czas...

[pixie65]

Ja przez wiele miesięcy podawałam kroplówki podskórne i to codziennie.

Masz rację Tinko tylko, że kiedy wyniki się stabilizują na zadowalającym poziomie nie ma już najczęściej konieczności tak intensywnego nawadniania... W zasadzie to moim zdaniem w RP koty jednak nie tylko się nawadnia ale i płucze- zwiększa się podaż płynów i diurezę, żeby oczyścić organizm z toksyn a nie tylko w celu nawodnienia. Dlatego dwie kroplówki dziennie po 150ml.

I jak już kilkakrotnie było to tutaj pisane - to taka "polska specyfika".
Niekoniecznie rozsądna.

Efektem ubocznym często jest obniżenie parametrów morfologii i rozchwianie jonów. Bo przyznasz, że 300ml to dosyć dużo jak na kota.... I z tego co ja słyszałam i czytałam to jednak przechodzi się po ustabilizowaniu kota na jedną dziennie a nawet (w mało zaawansowanej pnn) na kroplówkę np. co drugi dzień.

Słonko - jeśli chodzi o "rozchwianie jonów" to w niektórych sytuacjach, niewłaściwie dobierając rodzaj i ilość płynów oraz stosując środki moczopędne bez uzasadnionej potrzeby - jest to możliwe i bywa niebezpieczne.
Wytłumacz mi jednak w jaki sposób nawadnianie może wpłynąć na obniżenie parametrów morfologii (np. hemoglobiny czy erytrocytów)?

[casica]

Ja przez wiele miesięcy podawałam kroplówki podskórne i to codziennie.

Masz rację Tinko tylko, że kiedy wyniki się stabilizują na zadowalającym poziomie nie ma już najczęściej konieczności tak intensywnego nawadniania... W zasadzie to moim zdaniem w RP koty jednak nie tylko się nawadnia ale i płucze- zwiększa się podaż płynów i diurezę, żeby oczyścić organizm z toksyn a nie tylko w celu nawodnienia. Dlatego dwie kroplówki dziennie po 150ml.

I jak już kilkakrotnie było to tutaj pisane - to taka "polska specyfika".
Niekoniecznie rozsądna.

Nadal niestety nikt mi nie odpowiedział na czym polega zasadnicza różnica pomiędzy prowadzeniem kota z pnn w Polsce i na Zachodzie.

[mokkunia]

I jeszcze pytanie: jaki zestaw witamin i minerałów polecacie dla nerkowca?
Myślałam o tym: http://ekozwierzak.pl/Koty/Dieta-BARF1/ ... 000-g.html ale doczytałam, że wit A i C nie powinno się podawać, więc to chyba nie zbyt dobry typ?

Mokkuniu,

tauryna, witamina B kompleks, witamina E, olej z łososia. Koty nerkowe potrzebują też sporo tłuszczów pochodzenia zwierzęcego. Tłuszcze roślinne są im nieprzydatne, bo ich metabolizm takich tłuszczów nie potrafi wykorzystać. Chodzi tu przede wszystkim o kwas arachidonowy, którego nie ma w tłuszczach pochodzenia roślinnego, jak np. w oleju z oliwek.

Pozdrawiam cieplutko i trzymam wielkie kciukasy za Patkę
Tinka

Olej z łososia kiedyś już Patty podawaliśmy i teraz też już jest na liście moich zakupów w zooplusie. Taki: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... omposition
Wtedy bardzo ładnie Patce futerko się zregenerowało, było bardziej błyszczące i mięciutkie. Sama nie wiem, czemu przestaliśmy jej olej z łososia podawać

Jeśli chodzi o witaminę B, to może być taka ludzka? Np ta: http://www.doz.pl/apteka/p5031-Vitaminu ... ane_50_szt
I jaka powinna być dzienna dawka dla kota o wadze 4kg?

Witaminę E znalazłam taką - http://www.doz.pl/apteka/p7169-Vitaminu ... dana_10_ml
tylko też nie mam pojęcia o dawkowaniu

Tauryna taka? http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... rsc/151645

No i ostatnie pytanie, czy to wszystko podawać razem? Czy na czymś się skupić i od tego zacząć?

[MAGDZIOL]

Może ktoś sie juz spotkał z takimi objawami mocz 5 miesięcznej kici zabarwia ''Benka'' na pomarańczowo.Jest to szczególnie nasilone po zjedzeniu wołowiny.

[miklosz]

Witam Koty i Kociarzy

Mam do oddania trochę rzeczy, które zostały po moim kochanym Mikloszu; może się przydadzą. Mieszkam w Szczecinie, na Niebuszewie.

LEKI:
- płyn Ringera 250 ml 3 szt.- zamówione
- sól fizjologiczna 500 ml 1 szt.
- Ipakitina 50g - została połowa
- Rubenal 75/20 tabl. - zostało 19 tabl.
- Peritol 4 mg/20 tabl. (na apetyt) - zostało 18 tabl.
- wężyk do kroplówki (sterylny) i igły 0,8x40mm

JEDZENIE:
- Royal Canin Renal 500g - ponad połowa paczki
- 1 saszetka Renal z kurczakiem
- Hill's k/d 400g - połowa paczki
- 4 puszki Grau po 200g (tuńczyk, jagnięcina, indyk, serca i wątroba z ryżem) - zamówione
- saszetki Herrmanns Bio Menu po 85g (3 szt. z wołowiną, 6 szt. z rybą) - zamówione
- 11 saszetek Whiskas z mięsem

Wszystko jest oczywiście z datą ważności, w oryginalnych opakowaniach.
Zainteresowanych proszę o kontakt na maila.

[Tinka07]

Mokkuniu,

1. Tauryna
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... ota/151645
http://animalcare.pl/tauryna-100g-p-2169.html
http://www.kulturystyka.wer.pl/foods-ta ... -1497.html

Jest to jednak tauryna w proszku, trzeba ją rozpuścić w letniej wodzie i zmieszać z jedzeniem, więc przy suchym, tak jak dostaje Patka, odpada. Dobrą alternatywą byłyby tabletki taurynowe. Jedyne, które zawierają porządną ilość tauryny i są dostępne w Polsce, to Sanal Taurine. Jedna tabletka zawiera 250 mg tauryny. Jest to zupełnie wystarczająca dawka dzienna.
http://www.miro-plus.pl/?a=prod&id_p=132
http://www.otoli.pl/zoologiczny/ciekawo ... aurine.php

W polskich sklepach internetowych, rozprowadzających Sanal Taurine przeczytałam właśnie, że dawkowanie tego preparatu dla kotów dorosłych wynosi do 5 tabletek dziennie. Jest to wielka bzdura. Kotu dodatkowo do karmy wystarczy 250-500 mg tauryny, a Sanal jest akurat dobrym produktem, w przeciwieństwie np. do tabletek z tauryną firmy Gimpet, w których tauryny są mikroskopijne ilości, chociaż nosi dumna nazwę tabletek z tauryną i w dodatku zawierają niedobrą witaminę K3.

Moje kotki nie lubią tauryny w jedzeniu. Kaya gryzie swoje tabletki taurynowe jako przysmak, Stella jest natomiast dosyć krnąbrna. Przemycam jej wiec taurynę w mięsie lub wkładam delikatnie do mordki. Ostatnio wzięłam się na sposób i dokładam do tabletki taurynowej kilka ziarenek suchej karmy, no i tak ją bardzo skutecznie oszukuję.

2. Olej z łososia (w płynie lub kapsułkach)
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... rsc/133539
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... kota/60917
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... rsc/105699
http://animalia.pl/produkt,15614,39,Gri ... _dzikiego_łososia_z_dozownikiem.html
http://animalia.pl/produkt,15001,39,Hunter_Olej_z_łososia.html
http://animalia.pl/produkt,15066,39,Qua ... ck_Olej_z_łososia_z_dozownikiem.html

3. Witamina E w kropelkach lub kapsułkach
Witamina E w kropelkach
http://animalcare.pl/allcura-vitamina-k ... -2220.html
w kapsułkach, np. Tokovit E100
Nie wiem, czy ta witamina E, do której podałaś link, jest naturalną witaminą E (d-alpha-tocopherol).
Dawkowanie witaminy E to 8-10 IU dla kota o wadze 4 kg. W jednej kropli preparatu Allcura Witamina E jest 29,8 IU.

4. Witamina B-komplex
http://www.krakvet.pl/beaphar-vitamin-c ... -1672.html
Mokkuniu, powlekane tabletki nie są dobre dla kota.

Pozdrawiam
Tinka

Edit: Zapytaj swojego weta, czy i ile możesz podawać witaminy E. Tu link na ten temat: http://jn.nutrition.org/cgi/content/full/132/6/1613S

[Zakocona]

Nasza Micia niedawno często wymiotowała. Podawanie famidyny nasilało jeszcze bardziej to zjawisko. Odstawiliśmy ją i podajemy co 3 dni bezo pet i pomogło. Kotka widocznie się zakłaczała.Apetyt ma kiepski. Je tylko chrupki i czasami mięso, ale po peritolu ożywia się i je wiele więcej.

Nie podajemy kroplówek.Kotka dosyć sporo pije, ale czekamy na wyniki badań krwi. Nie możemy jakos umówić weta do domu na pobranie krwi. Wydaje mi się, że Micia nie jest odwodniona. Skóra na grzbiecie jest sprężysta.Kotka przybrała znacznie na wadze po tłustych chrupkach dla seniorów. Suche podajemy jej 1 raz dziennie.Pozostałe posiłki są mokre.

[inkaa82]

Yenna z identycznymi wynikami ma właśnie tak podawane kroplówki i lespewet. Czasami zmieniamy NaCl na NaCl z glukozą i co jakiś czas dajemy płyn wieloelektrolitowy PWE. Dodatkowo dostaje jeszcze w zastrzykach solvertyl osłonowo, vit B12, enrofloksacynę (infekcja E. coli) i w tabletkach renagel (dzięki Gedo), peritol na poprawę apetytu i fortecor- obniżający ciśnienie i poprawiający ukrwienie nerek.

Slonko, jestem totalnym laikiem w temacie i ciągle się uczę... czym zatem różni się płyn z glukozą i bez? Wogóle, strasznie dużo leków bierze Twoja Yenna. Musisz mieć niezłą wprawę w dawaniu jej leków Mój Hermes marudzi na razie strasznie, a mamy tylko kroplówki i lespewet.

A dzisiaj znowu kotek mi wymiotował, po 2 tygodniach spokoju (samą wodą). Jutro idziemy do weta, ale może macie jakieś rady?

[Slonko_Łódź]

czym zatem różni się płyn z glukozą i bez?

Zwartością glukozy Przepraszam, poważnie mówiąc to naprawdę tylko dodatkiem 2,5% glukozy. Odżywczo to za bardzo nie działa ale czytałam że obniża poziom sodu....

Wogóle, strasznie dużo leków bierze Twoja Yenna. Musisz mieć niezłą wprawę w dawaniu jej leków

Jak tutaj czytam co dostają inne koty to Yenna nie odstaje od reszty... Antybiotyk tylko ma w gratisie... Za to zrezygnowałam z rubenalu..... Wprawę pewnie wszyscy nabywają z czasem. Jeżeli coś robisz dwa razy dziennie przez kwartał nie ma możliwości, żebyś sobie nie wypracowała najskuteczniejszych metod Przekonasz się zresztą

Co do wymiotów nie pomogę- Yenna nie wymiotuje więc nie mam doświadczenia... Mam tylko nadzieję, że to nic poważnego, szybko minie i Hermes poczuje się lepiej

[casica]

Z rubenalem to jakaś histeria zapanowała niczym nie poparta.

[pixie65]

Dlaczego histeria?

[casica]

Dlaczego histeria?

No nie wiem właśnie.

[inkaa82]

Przepraszam, poważnie mówiąc to naprawdę tylko dodatkiem 2,5% glukozy. Odżywczo to za bardzo nie działa ale czytałam że obniża poziom sodu....

Nas jeszcze czekają badania związane z zawartością sodu, fosforu itp., ale dobrze wiedzieć na przyszłość. Dzisiaj dostaliśmy przesyłkę z jedzonkiem nerkowym animalii i Hermes zjadł na raz cały pasztecik animodki, który pozostał w brzuszku, uff...

[mokkunia]

Co do rubenalu to ja już gdzieś czytałam, że nie ma dowodów na jego działanie, że nie było badań klinicznych tego leku. Też go daję Patty, ale coraz częściej zastanawiam się nad sensem.