Rudy dom, Chmurek na tymczasie, Protka i Chmurka w DS!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 13, 2010 7:03 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Operacja za 10 godzin, a ja się denerwuję jak nie wiem co :?
Dzięki za kciuki. Przydadzą się - i za Garfilda i za moje nerwy :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro paź 13, 2010 19:32 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Garfild już w domu - bez 8 zębów... :?
Na razie jeszcze otumaniony i obalały, ale mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej....
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro paź 13, 2010 19:38 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Na pewno ... pierwsze dni po operacji będą ciężkie, ale potem będzie lepiej :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro paź 13, 2010 19:44 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Tylne łapki mu się jeszcze rozjeżdżają, ale pierwsze kroki skierował do miseczki z mokrym jedzonkiem :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro paź 13, 2010 19:46 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Oj, nie za wcześnie na jedzenie po narkozie? Żeby nie wymiotował ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro paź 13, 2010 20:06 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Nie pozwoliłam mu jeść oczywiście! Siedzi na łóżku i kiwa mu się łepek na wszystkie strony.... Jedzonko dostanie jutro - do końca tygodnia będzie obowiązkowo papka
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro paź 13, 2010 20:08 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Takie Gerbery dla dzieci z samego indyka dobrze wchodzą ... 3 zł słoiczek, ale na kilka dni można się szarpnąć :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro paź 13, 2010 20:13 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Już kupione i leżą w lodówce - tak na wszelki wypadek.... :mrgreen: jutro będę dawać mu po kawałeczku na palcu do zlizywania :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro paź 13, 2010 20:17 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Póki nie otwarte, to nawet można w temperaturze pokojowej przechowywać ... właśnie od tego Shrek zaczął jeść w tym kryzysie, uff ... będzie wcinał!

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro paź 13, 2010 20:22 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Tak bardzo mi żal jak się patrzę na tego mojego biadaka.... Siedzi taki smutny, obolały i pewnie głodny, bo od rana był na ścisłej głodówce. Najgorsze będą pierwsze dwa dni, potem jak już się trochę wygoi będzie znacznie lepiej :D A ja i tak osiwieję.... :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro paź 13, 2010 20:28 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Też świrowałam, jak moje CDT były po kastracji ... a to w sumie mniej uciążliwe, jak już narkoza zeszła ... wymiziaj go ode mnie :1luvu:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro paź 13, 2010 20:32 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Tak jest!
Na razie ucieka w ciemne miejsca - im ciemniej tym lepiej.... przygotowałam mu posłanko na podłodze pod ławą, a by miał ciemno a mięciutko - trzy ręczniki, płachta imitująca tygrysie futerko (za to miękka), obok woda i kuwetka....
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro paź 13, 2010 20:35 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Taki półprzytomny może siknąć pod siebie ... ale to znak, że nerki pracują :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro paź 13, 2010 20:47 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Już był w kuwecie i zrobił siusiu - co prawda prawie na leżąco, ale zrobił :mrgreen:
Jestem dumna z tego kociaka :kotek:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw paź 14, 2010 6:11 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Mój wspaiały, choć obolały Garfildek, jest przy okazji strasznie uparty..... W nocy jednak zjadł trochę mokrego jedzonka - nie mogłam schować, bo reszta kociaków by też chodziła głodna, a zamknąć też nie miałam jak bo do 3 w nocy szukał swojego miejsca, aż w końcu dał się przekonać, że klatka piersiowa swojej pańci jest najlepszym miejscem do spania :lol: Oczywiście zwymiotował to co zjadł - zdaje się, że próbował zabrać się również za suche :strach: Pyszczek nie krwawi, a Garfild z pewnym wysiłkiem zjadł całą saszetkę grournet gold z jego ulubioną dziczyzną... :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 170 gości