Franio jest w opłakanym stanie !!!!
Przed chwilą dostałam info od Marty. Franio miał te wszystkie prześwietlenia, badania krwi itd. Jest w opłakanym stanie !
Ma straszne zmiany w płucach i wszystkie flaki w środku są poniszczone, wszystko mu pływa ! Nie wiem, czy dobrze usłyszałam, ale może nawet ma i grzyba w jelitach?
Ma zniekształconą przegrodę nosową i będzie chrapał już do końca życia... w dodatku nie jest to około 3 letni kot; nie ma już kilku zębów, to staruszek.
Marta za dziś i wczoraj zapłaciła 190zł......... nie ma już za co leczyć Frania !
jeśli nie będzie funduszy na dalsze leczenie.. jedyne rozwiązanie, to..... Zmieniła weta i dopiero teraz wiemy co naprawdę jest Franiowi.
Prosimy o nawet najdrobniejsze wpłaty dla Frania !
Gdyby ktoś chciał się dowiedzieć czegoś od Marty, podam numer na PW.