Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Mniam mniam. Uwazaj, bo sie zaczaje i do Twoich :mrgreen:

Śliczne, ale gdzie tam są 2 koteczki?

Jest jedna, bo druga zaszyta pod łóżkiem, jak zobaczyła, że oczy idę myć .

Portrecik jest gites :ok:

A oczęta to Kosia miała mieć myte,bo nie zrozumiałam :oops:

Mój jeden tez czasem zwiewa za łóżko ,szczególnie jak przeczuwa,że wizyta u weta się kroi :mrgreen:

Kiedyś weszłam do pokoju ze świeżo umytymi włosami to też uciekł za łóżko,ciekawe czemu? :mrgreen:

A co to ma do rzeczy? Jakoś nie rozumiem :oops:

Pewnie dlatego, ze pani sie tylko myje, jak do weta idzie z nim i sie pokumal biedak.

Wszystko szczegół w porównaniu z Behemotem, który spitolił z ogonem jak szczota jak mnie zobaczył w drzwiach wejściowych w nowym, czarnym poncho ze sztucznym futerkiem na obrzeżach :ryk:

Wygladalas jak nietoper? :mrgreen:

A KOśka to już tak obczute ma od czasów choroby. Oczy jej łzawią , a że persica, to o oczy szczególnie dbać trzeba jeszcze po tym katarze, to przemywamy 3 x na dzień. I żebym nie wiem, jak się czaiła, to i tak skubana wie, kiedy TEN moment nastąpi. Zwiewa i bierze mnie na przeczekanie.

Erin pisze:A co to ma do rzeczy? Jakoś nie rozumiem

A może to,że ja jak taki rozczochraniec wpadłam do pokoju,ale zresztą za kotem się nie dojdzie o co mu tak naprawdę chodziło :oops:

Te szczoty ogonowe to jest najlepsze. Koty moje takie dostają jak np. cos nagle nieoczekiwanie spadnie obok nich :mrgreen:

Jasdor, piekne foto ! Kosia to znaczy rozumiem ? :wink:

Kurna, ale ja kumata jestem :roll:

Ty szłaś Kosi oczy umyć, a ja myślałam, że sobie :mrgreen:

Kosia czyta Miau.pl
Malutka czai się zza firanki.
Bałagan sam się robi (pokój artysty :mrgreen:

)

A dlaczemu Jasdor tak słabo widać?

Erin pisze:A dlaczemu Jasdor tak słabo widać?

Że niby mię ?

Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Kto przegląda forum