Niesprawna Tenia['] - to już pół roku:(((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 12, 2010 19:24 Re: Niesprawna Tenia - po wizycie u doktora

To jeszcze dodam, że Tenia w lecznicy na ogół była bardzo dzielna, z jednym jedynym wyjątkiem - pobierania krwi. Wtedy zamieniła się w potfffora o tysiącu łap, którego trzymałyśmy we dwie z panią doktor, a pan doktor pobierał krew. Tenia w tym czasie wyła jakby ją obdzierano żywcem ze skóry :twisted: .
Poza tym jednym momentem, ale dłuuugim momentem, bo z tych nerwów krew jej nie bardzo chciała płynąć, Tenia była grzeczną damą. Pozwoliła się zbadać, pozwoliła zrobić sobie zastrzyki, pozwoliła ułożyć się do rtg. Potem puściliśmy ją na chwilę na podłogę żeby doktor zobaczył jak chodzi. Poczuła się od razu u siebie i zabrała się za zwiedzanie :D

Aha, i jeszcze nieskromnie dodam, że doktor ocenił, że Tenia wygląda o niebo lepiej niż przed dwoma tygodniami, futerko ładne, odparzenia dużo mniejsze i w ogóle :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 12, 2010 19:27 Re: Niesprawna Tenia - po wizycie u doktora

Co znaczy dobra opieka! :D
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto paź 12, 2010 19:28 Re: Niesprawna Tenia - po wizycie u doktora

Anka pisze:Aha, i jeszcze nieskromnie dodam, że doktor ocenił, że Tenia wygląda o niebo lepiej niż przed dwoma tygodniami, futerko ładne, odparzenia dużo mniejsze i w ogóle :)


:1luvu: :1luvu:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Wto paź 12, 2010 19:32 Re: Niesprawna Tenia - po wizycie u doktora

Aniu , Teniu :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto paź 12, 2010 19:35 Re: Niesprawna Tenia - po wizycie u doktora

Anka pisze:Aha, i jeszcze nieskromnie dodam, że doktor ocenił, że Tenia wygląda o niebo lepiej niż przed dwoma tygodniami, futerko ładne, odparzenia dużo mniejsze i w ogóle :)

No zdziwiłabym się,gdyby było inaczej-troskliwa opieka i wit M zdziałała,że koteńka od razu lepiej wygląda!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto paź 12, 2010 19:36 Re: Niesprawna Tenia - po wizycie u doktora

ja zastrzykow i pobierania krwi tez nie lubie wiec sie slicznej kici nie dziwie... :roll:
ale ciesze sie, ze mimo wszystko stan jest tak dobry :) :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto paź 12, 2010 19:37 Re: Niesprawna Tenia - po wizycie u doktora

Myślę, że przede wszystkim ta witamina M :D
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Wto paź 12, 2010 19:39 Re: Niesprawna Tenia - po wizycie u doktora

o tak, zdecydowanie, ta witamina czyni cuda :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto paź 12, 2010 19:47 Re: Niesprawna Tenia - po wizycie u doktora

Kociara82 pisze:o tak, zdecydowanie, ta witamina czyni cuda :1luvu: :1luvu:



Tak sie ciesze.Tzn leczymy stan zapalny pecherza i regulujemy qpale. :ok:
ObrazekTesknie kochanie(*)Obrazek Miszka i Majka

kicia582

 
Posty: 381
Od: Pon lut 22, 2010 0:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 12, 2010 19:49 Re: Niesprawna Tenia - po wizycie u doktora

kicia582 pisze:
Kociara82 pisze:o tak, zdecydowanie, ta witamina czyni cuda :1luvu: :1luvu:



Tak sie ciesze.Tzn leczymy stan zapalny pecherza i regulujemy qpale. :ok:


Tak. No i nivalinem staramy się poprawić przewodzenie nerwowe, o ile się uda.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 12, 2010 19:53 Re: Niesprawna Tenia - po wizycie u doktora

Nivalin strasznie bolesny jest-prawda?-żeby tylko pomógł!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto paź 12, 2010 19:56 Re: Niesprawna Tenia - po wizycie u doktora

Bardzo :evil: ćwiczyłam na sobie....
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto paź 12, 2010 19:56 Re: Niesprawna Tenia - po wizycie u doktora

Nie, nivalin nie jest bolesny. Nie mam pojęcia, skąd się wzięły te opowieści. Nivalin dostawał po paraliżu mój pies, sama mu dawałam, w ogóle nie zauważał. Dzisiaj dostała Tenia - nawet nie zareagowała.
I doktor też mówi, że to jak woda jeśli chodzi o odczucie, po prostu żadnego bólu. Teni też będę sama podawać.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 12, 2010 19:57 Re: Niesprawna Tenia - po wizycie u doktora

taizu pisze:Bardzo :evil: ćwiczyłam na sobie....


No to nie wiem. Pies był niezłym histerykiem i nie daj Boże coś zabolało, to raban był, a przy nivalinie nic, zero reakcji. Tenia też do obojętnych na przykrości nie należy.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 12, 2010 20:03 Re: Niesprawna Tenia - po wizycie u doktora

Znajome pielęgniarki wiedzą co to za miód i dają powolutku, więc prawie nie czuć. Ale u obcych, to najbardziej bolesne zastrzyki, jakie w życiu brałam
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 118 gości