» Wto paź 12, 2010 19:23
Re: PAKT CZAROWNIC XVII
Jeśli to ,co myślę,to ja .Miałam taki przypadek w lutym tego roku, z kociczką ok.dwumiesięczną i...gdybym jeszcze niedajbuk trafiła na tę zarazę -uśpiłabym kociątko.Bo takie 4 -tygodniowe naprawdę nie ma szans.Miałam test (+),krew (surowicę)od zdrowego kota,jakiś wymyslny TFX,kroplówki,antybiotyki itd.Koteńka,kiedy ją brałam na ręce ,płakała-bo wiązało sie to z kolejnym zastrzykiem..Wytrzymała 7 dni od testu,schudła z 900 do ok.400 gr.Byliśmy z TŻ rozwaleni psychicznie,bo poprawa była chwilowa, dawała nam nadzieję,że jednak...a na końcu..mała po prostu..ostatnie 3 dni,to nie było życie,moim zdaniem,tylko czekanie na agonię.
Proszę o wyrozumiałość.
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"