POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! teraz pomocy potrzebuje moja mama

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 11, 2010 22:01 Re: Potrzebna pomoc dla "dziadkowych" kotów

... no tak pani karmicielka powiedziała, że nie wiadomo czy weźmie Mruczeńkę, ponieważ mąż jej nie pozwala, byłam właśnie z Seniorką na spacerze i postawiłam jedzonko dla kotów pod blokiem oraz wodę, w pracy dziś była uczta mięsna bo zostały gałeczki mięsne, które się w domu "nie zjadły" przymrozek daje o sobie znać, dobrze że pod balkonem przygotowana taka fajna dziupla zawsze to można się schronić....
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto paź 12, 2010 7:02 Re: Potrzebna pomoc dla "dziadkowych" kotów

Może powinna jeszcze kilka razy porozmawiać z mężem spokojnie o jego obawach.
Faceci dużo częściej obawiają się kota/kotów w domu niż kobiety. Może bardziej wierzą, w te wszystkie bajki o tym, że kot jest wredny i może w nocy zagryźć i tym podobne bzdury, które każdy kiedyś gdzieś słyszał. :1luvu: :evil:
Gdyby wzięła kota i mąż by się przekonał, jakie to spokojne, bezpieczne i sympatyczne zwierze pewnie zmieniłby zdanie. Tym bardziej, że ta kotka jest zdecydowanie milutka i nieagresywna i już nauczona mieszkania w domu.

Może wzięłaby go "tymczasowo" - czyli jak mąż jednak się nie przyzwyczai - poszuka jej spokojnie nowego domu.

Chyba, że problem nie w obawach TŻ, ale w ich wzajemnych relacjach.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 12, 2010 10:02 Re: Potrzebna pomoc dla "dziadkowych" kotów

też tak myślę, a mąż oczywiście jak to standardowo bywa odkrył u siebie alergię... 8O
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto paź 12, 2010 10:04 Re: Potrzebna pomoc dla "dziadkowych" kotów

Może zwyczajnie się boi kotów, a wstydzi się przyznać 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 12, 2010 10:13 Re: Potrzebna pomoc dla "dziadkowych" kotów

Ten typ wyjątkowo taki dziwny, kobieta tak chora, po tylu przejściach, często choruje, więc dla dobra jej by się zgodził, ale myślę że to on jest m.in powodem jej chorób, w każdym razie jutro do niej rano jadę i pogadam z nią....
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto paź 12, 2010 10:16 Re: Potrzebna pomoc dla "dziadkowych" kotów

To może to nie jest dobre miejsce na dom dla kota

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 12, 2010 10:49 Re: Potrzebna pomoc dla "dziadkowych" kotów

:( Mam nadzieję, że Mruczeńka nie będzie musiała wracać na ulicę. Teraz jak się już zadomowiła. Bidulka, tak zimno na zewnątrz. Może choć jakaś piwniczka by się znalazła w razie czego

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto paź 12, 2010 10:56 Re: Potrzebna pomoc dla "dziadkowych" kotów

No nie wiem co robić z tym fantem, na ulicę nie ma opcji... :(
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 13, 2010 11:23 Re: Potrzebna pomoc dla "dziadkowych" kotów

na razie zeszłam na psy z kotami.. :mrgreen: kupiłam nową dostawę dla Mruczeńki, bezdomniaków z pracy i z osiedla, koleżanka trzyma jeszcze kicię cały przyszły tydzień, a potem... nie wiadomo, zobaczymy, czy pani karmicielka ją weźmie...jak mój tato wyzdrowieje, znowu go nie operowali, siedzieli wczoraj z mamą 4 godziny na chirurgii, ponieważ nie minęło dwa tygodnie jak wyszedł z poprzedniego szpitala, i NFZ nie zapłaci za operację, a tato już wygląda jak cień...załamka na całego, także jak tato wyzdrowieje to może uda mi się pojechać za granicę, bo utonęłam w długach po same uszy, a przecież nie będę podbierać mamie z emerytury ...wszystko do bani
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 13, 2010 17:31 Re: Potrzebna pomoc dla "dziadkowych" kotów

Kocia Lady :1luvu: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 14, 2010 6:37 Re: Potrzebna pomoc dla "dziadkowych" kotów

Ja się na żadne wyjazdy za granicę nie zgadzam :twisted: :evil:
A kto wtedy będzie prowadził wątek? :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 14, 2010 12:56 Re: Potrzebna pomoc dla "dziadkowych" kotów

Watek to jeszcze jakoś można, ale koty cierpieć będą, babci nie będzie miał kto pomóc, w pracy miski będą puste :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw paź 14, 2010 16:59 Re: Potrzebna pomoc dla "dziadkowych" kotów

o to chodzi właśnie, byłam w pracy na chwilę, bo... się dowiedziałam, że do poniedziałku mam wstępnie wolne, 8O 8O 8O jadę więc zaraz do liceum po domki, które zrobili uczniowie dla kotków i zaraz dam jeść kotkom pani karmicielki, w pracy też kociuchy na mój widok ucieszyły się jak zwykle, michy puste wsyskie tsy,,,więc napełniłam i do domu z ochroniarzem zastanawialiśmy się gdzie postawić drugi domek kotom, i jak zrobić zadaszenie, cieszę się że chociaż w mojej pracy koty czują się jak u siebie oraz na moim osiedlu, przede wszystkim mogą spokojnie się najeść i mają gdzie się schować, a nie jak u pani na innym osiedlu która opisuje sytuację na wątku białostockim: viewtopic.php?f=1&t=116647&start=525 a przed chwilą widziałam reportaż w TVN 24 jak tępią i głodzą koty, jak tak można, co znieczulica, zaraz lecę po domki wieczorem napiszę co i jak...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok


Post » Czw paź 14, 2010 19:02 Re: Potrzebna pomoc dla "dziadkowych" kotów

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123 i 40 gości