*Lubelskie Tymczasy*cz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon paź 11, 2010 7:47 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

Dzięki Joasiu ja może dzisiaj będę się widziała z tą sąsiadką, to jej pokażę kotka. Kiedy ewentualnie była by możliwość przejęcia potfffforka, jeśli ona się zdecyduje? Ona już przebiera z niecierpliwości nogami, dzieciaki jej wiercą dziurę w brzuchu, więc nie wiem, czy będzie chciała długo czekać :roll: ale może, jak się zakocha... :ok:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon paź 11, 2010 9:38 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

pomponmama pisze:Babajaga was zdradziła i podała jako źródło najfajniejszych kotów. :twisted: Szczególnie podłożyła świnię dostojnej Kwiatkowej, która podobno najlepszym kotodawcą jest, więc sobie Kwiatkowej poszukałam i do was trafiłam :twisted:
Nadobna Kwiatkowo, oraz inne kotodawczynie z Lublina, wspomóżcie! - że się zacytuje z wątku czarownic:
Jeśli ktoś ma takiego kota na tymczasie, to bardzo proszę o info i w miarę możliwości jakieś zdjęcia. Transport ewentualny jakoś by się może zorganizowało :roll:


Chciała bym zaznaczyć jeszcze raz - bo dostaję oferty zupełnie nie takie, o jakie chodzi :? Najważniejszy jest charakter kota. On musi się nie bać ludzi, lubić się miziać i pozwolić brać się na ręce, bo będzie mieszkać z dziećmi, które na pewno będą go często przytulać. To są dosyć duże dzieci, żeby nie robić kotu krzywdy, ale bardzo spragnione kociego towarzystwa i na pewno będą go miętolić :? Wiem jednak, że są koty, którym to nie przeszkadza, a nawet to lubią - jak moi rezydenci :mrgreen: . Macie jakiegoś kota na zbyciu. który by się nadał?[/quote]

Mamy kotkę Białą, ma ok. roku. Jest już po kastracji, czekamy na zdjęcie szwów.
Bratanica ją nosiła i kotka nie wyrażała sprzeciwów, nie molestuje sama, ale lubi popatrzeć co ktoś robi.
Jest częściowo niezależna ale lubi ludzi i głaskanie, na pewno ganiałaby za sznurkiem bo jest bardzo łowna.
Miałam Czekoladę i to był molestant jakich mało, potrafiła zająć się sobą, ale molestowała że szok.
Ta kotka jest spokojniejsza i mniej natrętna (chociaż Czekolada była natrętna tylko czasami, w bardzo miły sposób, no i troszkę mi tego brakuje). Ta kotka jest częściowo niezależna, ale lubi też jak ją pogłaskać.
Przyszli właściciele musieliby sami ocenić czy tego szukają, może będzie za mało natrętna, ew. nada im się na drugiego kota? :kotek: :kotek:

Kotka potrafi przyjść na kolana i upomnieć się o głaskanie, ale lubi też spędzać czas na spacerkach, grzaniu na słonku.

czekolada

 
Posty: 85
Od: Pon kwi 26, 2010 19:14

Post » Pon paź 11, 2010 10:05 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

czekolada pisze:
Mamy kotkę Białą, ma ok. roku. Jest już po kastracji, czekamy na zdjęcie szwów.
Bratanica ją nosiła i kotka nie wyrażała sprzeciwów, nie molestuje sama, ale lubi popatrzeć co ktoś robi.
Jest częściowo niezależna ale lubi ludzi i głaskanie, na pewno ganiałaby za sznurkiem bo jest bardzo łowna.
Miałam Czekoladę i to był molestant jakich mało, potrafiła zająć się sobą, ale molestowała że szok.
Ta kotka jest spokojniejsza i mniej natrętna (chociaż Czekolada była natrętna tylko czasami, w bardzo miły sposób, no i troszkę mi tego brakuje). Ta kotka jest częściowo niezależna, ale lubi też jak ją pogłaskać.
Przyszli właściciele musieliby sami ocenić czy tego szukają, może będzie za mało natrętna, ew. nada im się na drugiego kota? :kotek: :kotek:

Kotka potrafi przyjść na kolana i upomnieć się o głaskanie, ale lubi też spędzać czas na spacerkach, grzaniu na słonku.


Spacerek odpada - kocio będzie mieszkał w bloku, będzie kotkiem niewychodzącym. Jeśli chodzi o grzanie na słonku, to balkon jest jeszcze niezabezpieczony - czekają na nowe mieszkanie i dopiero tam zabezpiecza balkon i będą wietrzyć kota. Po doświadczeniach jakie mieli... myślę, że mają rację. Chcą molestanta i natręta rozmruczanego, który będzie lubił się miętolić :mrgreen: o takim marzą, ale może... masz jakieś zdjęcie? Nie wiem, czy dziś, czy jutro będę się widziała z tą znajomą, chce pozbierać oferty i jej pokazać już konkrety. Na razie mam 2 kandydatów, ale jeden do wzięcia w nieokreślonej przyszłości, a drugi trochę za młody (3 miesiące) więc może kotka ma większe szanse, skoro jest do wzięcia na dniach i w odpowiednim wieku :roll: To jest dobry domek - warto im dać kota, będzie mu tam na pewno dobrze. Kot będzie tu rozpieszczany, dobrze karmiony i zaopatrzony weterynaryjnie w razie potrzeby. :ok: A w dodatku fajni ludzie, więc chciała bym, żeby byli zadowoleni na maxa.
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon paź 11, 2010 10:24 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

Wróciłam wymęczona po weekendzie i doczytuję.

Anda cieszę się, że maueczarne mają domki :1luvu:

I jeszcze jedno, to że kwiatkowa dobrym kotodawcą jest, mogę potwierdzić :mrgreen: Chociaż my tu mamy same super kociaste, o :mrgreen:

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 11, 2010 10:49 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

ja tez, jak tylko mam okazje, podaje adres miau. a co! nalezy sie LT! :mrgreen:
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

Post » Pon paź 11, 2010 15:16 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

Zaalarmowana przez Andę już reklamuję swoich chłopaków :)

:arrow: Pomponmama ja mam dwóch młodzieńców na wydaniu co prawda młodych właśnie im 4miesiące strzeliły tu fotki Krakuska i Juniorka: viewtopic.php?f=13&t=112450&start=450 niestety nie mam najnowszych, bo chłopcy troszkę podrośli
Krakusek zawdzięcza swoje imię nieudanej adopcji i dzięki temu się dowiedziałam jaki to dzielny podróżnik kilkaset km mu niestraszne pociągiem, czy busem da radę :mrgreen: Jest bardzo przytulasty, wręcz przyklejasty ale tak jak i jego brat nie jest to typ ciapy, pewnie jest to związane z wiekiem :roll:
Jakby Państwu któryś z młodzieńców się spodobał postaram się dosłać świeże fotki, nie ukrywam, że marzyłby mi się wspólny dom dla dwójki ale pojedynczo też dadzą sobie radę, tylko wtedy za dużym będą chodziły krok w krok :) POLECAM
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Pon paź 11, 2010 15:30 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

Nasz kot biało-beżowo-rudy kocha dzieci. Nazwały go Kajtek. Mam nadzieję, że Kajtek zostanie wykastrowany w tym tygodniu. W piątek wydalił 15 glist, chyba to już ostatni rzut... Spał potem długo i nie chciał jeść. Musiały go strasznie męczyć. Teraz je już powoli i mniej.
Jeżeli zabieg będzie w tym tygodniu to w przyszłym będzie do wzięcia...
Wg. mnie to miał przodka persa bo wyraźnie zarysowują się puchate policzki i mordka okrągła, raczej plaskata. Sierść jeszcze się nie błyszczy, miejscami była zlepiona i powyrywana. Stasznie był biedny bo koty wiejskie go przeganiały, chronił się do mojego domu pełnego kotów... i bał się chociaż moje nie mają w sobie żadnej agresji, wręcz przeciwnie przyzwyczajone do ciągłych zmian i nowych "lokatorów" ze zrozumieniem go obwąchiwały. Żal mi go było, ciągle gdzieś się zaszywał w jakimś kącie i cichutko pomiałkiwał. Dlatego zabrała go siostrzenica i u niej bardzo się zadomowił. Psy mu nie przeszkadzają a jedyna kotka troszkę poburczała i zaakceptowała przybysza. Tak więc ma kocią towarzyszkę która jest na pierwszej stronie L.T. nazywa się Sabi a u mnie kiedyś urodziła 6-cioro kolorowych maluszków. Sabi zabrałam z ulicy w b. zaawansowanej ciąży gdy zabawiali się nią rozwydrzone podrostki... Była zbyt ciężka żeby uciec... Za trzy dni urodziła.
Kajtek jest bardzo towarzyski i kontaktowy, nie ogłaszałyśmy go wcześniej bo źle wyglądał, taki był zagłodzony. Zajada wszystko i pięknie dziekuje mruczeniem i dziwnym pomiaukiwaniem.
Wolałabym żeby został gdzieś w pobliżu, lubię mieć kontakt z nowymi właścicielami. Ale z własnego doświadczenia wiem, że trzeba spojrzeć.... i albo ten albo żaden! Mam nadzieję, że wcześniej czy później Kajtek znajdzie swoje przeznaczenie ...
joanna

joannaN

 
Posty: 195
Od: Pt paź 12, 2007 22:07
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 11, 2010 17:26 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

Ja tyż mam natrętnego kocieja, ale jest młodziutki...żeby nie powiedzieć malutki - 10 tygodni.
Wszystko, co można robić z człowiekiem, czyli zabawa, spanie, jedzenie, leżenie, mruczenie do ucha - jest dobre, bo mamą maluszka byłam ja od (około) 10 dnia jego życia (Matko, co za zdanie mi wyszło...).
Bambino kocha ludzi, kocha koty...jedzenie :twisted: To takie ciekawskie dziecko, po trochu kocie, po trochu ludzkie :wink:

A to najaktualniejsze zdjęcia:

Obrazek Obrazek

Plus kilka starszych w pierwszym poście.


A z innej beczki: Nie mam teraz czasu żeby choćby zajrzeć do Maćka, a Maciuś podobno zrobił ogromne postępy i śpi na babcinym brzuchu :D

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Pon paź 11, 2010 21:38 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

A Sati nie ma w "już w nowym domu" :(

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 11, 2010 21:55 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

Jak to nie ma?

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 11, 2010 22:53 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

No w naszym wącie nie ma jej w spisie tych, co znaleźli domek :oops:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto paź 12, 2010 8:18 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

Dżizas. Kwiatkowa nie pisz takich rzeczy o tak późnej porze, bo ja wczoraj ledwo kontaktowałam (gorączka :evil: ) i zrozumiałam, że ona uciekła albo że Państwo zrezygnowali :oops: Wystraszyłam się.

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto paź 12, 2010 8:49 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

:smokin:

*Lubelskie Tymczasy*

 
Posty: 96
Od: Czw paź 02, 2008 15:34

Post » Wto paź 12, 2010 10:08 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

kwiatkowa nie strasz.
Już myślałam, że Czekoladka nawiała. Ale ona nie uciekała, tylko chodziła na spacerki. Zawsze wracała gotowa do mruczenia i głaskania.

To jest Biała, lubi głaskanie ale pozostawienie jej w domu nie jest dla niej tragedią.
Na moje oko ma około roku, weterynarz określi dokładniej przy zdjęciu szwów.
To porządna kotka :), ładna, nie ma ADHD = chodząenie po zasłonkach. Lubi gonić coś co ucieka, np. myszki. Lubi towarzyszyć człowiekowi.
Słońce przez okno jeszcze lepiej grzeje :lol:, spacery po dworze nie są koniecznością .
Jeśli ludzie się zdecydują mogę dać ją na tymczas, żeby ją poznali, zobaczyli czy im odpowiada.
Powiedzcie tylko czym ją dobrze odrobaczyć bo w tym domu są dzieci.
Ma cudowny różowy nosek! :kotek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

czekolada

 
Posty: 85
Od: Pon kwi 26, 2010 19:14

Post » Wto paź 12, 2010 12:30 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

Bardzo mi się ta Bialuśka podoba :1luvu:
(u Satynki wszystko w najlepszym porządku:))
Aniprazol proponuję na robale. Podobnie jak Sati, kicia może mieć tasiemca albo jakieś inne licho...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 28 gości