*SO-silnie poraniony Miłosz.Mieszkam teraz w Warszawie!*

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 10, 2010 11:21 Re: *SO-silnie poraniony Miłosz.Na leczeniu u Wetki.Tarczyca??*

iskra666 pisze:Co u kotka?


Hmmm, jakby to powiedzieć, Miłosz jest już w domu! Wczoraj, jego nowa Duża przyjechała na Śląsk aż z Warszawy by zabrać Łysego w jego podróż po szczęście :) To była miłość od pierwszego wejrzenia, chemia, sprzężenie zwrotne. Ania zobaczyła Miłosza, Miłosz Anię i wszystko było wiadome :D

A co dalej? Myślę, że Ania nam opowie :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie paź 10, 2010 11:26 Re: *SO-silnie poraniony Miłosz.Mieszkam teraz w Warszawie!*

I się wzruszyłam i popłakałam. :)

Obrazek




Powodzenia Kocurku. :)



Z niecierpliwością czekamy na wieści z Domku.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie paź 10, 2010 19:06 Re: *SO-silnie poraniony Miłosz.Mieszkam teraz w Warszawie!*

Miłoszek wola z kuwety ( wlasnie robi siusiu) ze pozdrawia wszystkie ciocie za mocno trzymane kciuczki, bo jak juz bylo bardzo zle, to bardzo bardzo czul, ze dobrzy ludzie o nim mysla i maja go w serduszku.

No co ja moge powiedziec ;)
Koto jest kotem niesamowitym :)
W tym malym cialku, bardzo mocno bije wielkie serduszko...pelne miosci, czulosci i wielkiej nadzieji...
Przez pierwsze pol godziny drogi Miłko cichutko pomiałkiwał patrzac mi sie w oczy...tak jakby we mnie szukal oparcia, potwierdzenia, ze wszstko bedzie dobrze...wlasciwie nic go nie interesowalo tylko moje spojrzenie.
Zatrzymywalam sie pare razy wlasnie na glaskanko, i popatrzenie sie wlasnie w oczy...
Wszystko mu wyjasnilam.
Zaraz potem Miloszek poszedl spac i tak spal grzeczniutko przez bite 5 godzin.
Pod koniec sie wybudzil ale siedzial sobie cichutko z usmiechem na pyszczku...
Wystarczylo zebym zawolala jego imie albo wlozyla palec przez kratki a od razu wstawal i zaczynal mruczec.
Wlasciwie to on mruczy caly czas....
Zaaklimatyzowanie sie w domu zajelo mu moze 15 min.
Skorzystal z kuwetki, zjadl kolacje, pomizialismy sie i pokazalam mu wszystkie zakatki...
o teraz przyszedl....lezy przede mna na dywanie na boczku z zamknietymi oczkami i mruuuuczy....
W nocy przyszedl spac kolo mojego boku....
Gdzies nad ranem przebudzilam sie i przytulilam ta mala kocia istotke...potem bylo glaskanko, wyglupy i znowu sen.
Boze jaki on jest spragniony czulosci...
Jak mu mowie, ze jest piekny to widze jak slucha uwaznie....oczka sie blyszcza i staje sie taki dumny...
Bede zdawac relacje z postepow stawania sie dokochanym, wyniunianym i szczesliwym kocurro kotem ;)

Pozdrawiam wszystkich, ktorzy go wspierali i wierzyli, a w szczegolnosci jego niesamowitym wybawicielkom,
ktorym zawdziecza swoje nowe kocie zycie.
Dziekujemy :kotek:


.
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Nie paź 10, 2010 19:29 Re: *SO-silnie poraniony Miłosz.Mieszkam teraz w Warszawie!*

Witamy serdecznie Domek. :)

Pozdrawiamy Miłoszka i przesyłamy ogrom głasków.


Bardzo, bardzo się cieszę, że Miłosz trafił do takiego wspaniałego domku.
Dziękujemy.




Czekamy na dalsze relacje i zdjęcia Kocurro.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie paź 10, 2010 19:49 Re: *SO-silnie poraniony Miłosz.Mieszkam teraz w Warszawie!*

Aniu witaj na forum! Jeszcze raz ogromnie dziękuję Ci serdecznie za tak cudowny dom dla Miłoszka!

Chciałabym w tym miejscu podziękować naszej Doktórce, bez niej to wszystko nie byłoby możliwe. Być może Miłosza nie było by między nami. Pani Doktor - DZIĘKUJEMY!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie paź 10, 2010 21:23 Re: *SO-silnie poraniony Miłosz.Mieszkam teraz w Warszawie!*

Wszystkie jestescie wyjatkowymi wybawicielkami :D
Miloszek bardzo pozdrawia - najadl sie gotowanego kurczaczka - lezy na dywanie w pozycji medytujacego buddy i mruuuuczy...(i tak cały czas :lol: )
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Nie paź 10, 2010 23:03 Re: *SO-silnie poraniony Miłosz.Mieszkam teraz w Warszawie!*

Oj Miłoszku ale cudny domek ci się trafił :1luvu:
Fotki prosimy słodziaka aby oczy nacieszyć :D
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 10, 2010 23:16 Re: *SO-silnie poraniony Miłosz.Mieszkam teraz w Warszawie!*

się zamelduję :D

miałam przyjemność odbyć wizytę przed adopcyjną u zoyabea .
Każdemu kotu życzę takiego domu.
Ogromnie się cieszę że biedak Miłoszek trafił na swego człowieka i jest otoczony miłością

Aniu na maila czekam 8)

pozdrawiam gorąco

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5770
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 11, 2010 7:40 Re: *SO-silnie poraniony Miłosz.Mieszkam teraz w Warszawie!*

piccolo pisze:się zamelduję :D

miałam przyjemność odbyć wizytę przed adopcyjną u zoyabea .
Każdemu kotu życzę takiego domu.
Ogromnie się cieszę że biedak Miłoszek trafił na swego człowieka i jest otoczony miłością

Aniu na maila czekam 8)

pozdrawiam gorąco


A właśnie! Na amen bym zapomniała o kluczowej roli Cioteczki piccolo! Karola, dzięki ogromne, że zawsze możemy na Ciebie liczyć!

A ja, jak zwykle dziękuję za Fuffka!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw paź 14, 2010 21:36 Re: *SO-silnie poraniony Miłosz.Mieszkam teraz w Warszawie!*

Hej,
Chcialam zrobisz Miloszkowi troche zdjec, ale jest tak ruchliwy, ze na prawde trudno o nie :wink:
Koto jest bardzo pogodny, nieslychanie ciekawski i towarzyski.
Towarzyszy we wszystkich czynosciach dnia codziennego, jak ktos przychodzi w odwiedziny to pierwszy sie wita, spi ze mna w lozku, byczy sie na dywanie drzemiac, pare razy dziennie przychodzi do mnie na zasadzie "sie masz? jestes tam? aaa...to fajnie ;)".....


Obrazek
Obrazek

tak pare slow co tam u kota....
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Pt paź 15, 2010 7:21 Re: *SO-silnie poraniony Miłosz.Mieszkam teraz w Warszawie!*

Cudowny Miłoszek i jego cudowna Pani dziekujemy za domek i pomoc wszystkim, którzy się przyczynili. Miłoszku uściski!
Obrazek

http://www.kociarnia.opole.pl
Bazylku,Roberciku[*]Pamiętamy

daga80

 
Posty: 2209
Od: Pon paź 05, 2009 19:21
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 06, 2010 23:58 Re: *SO-silnie poraniony Miłosz.Mieszkam teraz w Warszawie!*

Jakie szczęśliwe oczka :D
Ciotki spokojne o los Miłoszka nieczęsto zaglądają ale pamiętają!
Mizianki dla słodziaka :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, sherab i 91 gości