Egwusia, ale to zrozumiałe, bo robiłaś co musiałaś robić. Ja przecież specjalnie ją "maltretowałam". Nie ważne, że moim celem było pokazanie komuś jak Elena potrafi właśnie pyskować, gdy czegoś sobie nie życzy. Przez tą chwilę skrzywiłam jej psychikę a być może doprowadziłam do traumy. Elena cierpiała. To chcieli przekazać co niektórzy.
Oczywiście chodzi mi o wpisy w moim wątku głównym. Mam badzieję, że i tamte posty zostaną z niego wydzielone.
Napewno Przeciez by stracila sama siebie, jak by sie poddala. Szkoda, ze na razie do Polski nie moge pojechac, bo bym u Mirki sie zatrzymala i wszystkie koty najpierw pomiziala. Inna sprawa, ze Mirka powinna wtedy moje kieszenie sprawdzic, bo pewnie nie jednego bym zabrala.
Elenka jest piękna to fakt, ale moje serducho należy do Sonii - gdybym jej nie zobaczył ( Sonii ) i miał możliwośc poznać wcześniej Elenę osobiście to chyba bym ją ukradł