


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
smarti pisze:wspaniały wierszyk.![]()
ja tak tylko sobie lużno dywagowałam nad marnością tego świata,który mnie dołuje..
to nie w tym sensie,broń boże że chcę jakichś zwrotów wstecz.
chcę po prostu pomocy w kosztach utrzymania kiciów od osób które mi te kicie "sprzedały"
tylko tyle i aż tyle....
ale jeśli to cokolwiek ułatwi to oczywiście wezmę rach od weta-no problem![]()
dobranoc wszystkim i abyśmy obudziły się jutro w lepszym świecie......pobożne życzenia..
smarti pisze:wspaniały wierszyk.![]()
ja tak tylko sobie lużno dywagowałam nad marnością tego świata,który mnie dołuje..
to nie w tym sensie,broń boże że chcę jakichś zwrotów wstecz.
chcę po prostu pomocy w kosztach utrzymania kiciów od osób które mi te kicie "sprzedały"
tylko tyle i aż tyle....
ale jeśli to cokolwiek ułatwi to oczywiście wezmę rach od weta-no problem![]()
dobranoc wszystkim i abyśmy obudziły się jutro w lepszym świecie......pobożne życzenia..
smarti pisze:a doradżcie mi dziewczyny jak to robić na przyszłość?
bo ja chciałabym być DT aby pomagać kotom i o ile jestem w stanie utrzymać każdego kicia powiedzmy przez pierwszy miesiąc o tyle nie mogę zmuszać mojego męża aby finansował moje hobby- i tak mi bardzo pomaga bo głaskaniem kiciów zajmuje się on abym ja się tak bardzo nie dusiła (najbardziej dusi głaskanie i mizianie a one wszystkie strasznie chcą się miziać)
Czy na przyszłość biorąc kicia powinnam od razu ustalać że daję utrzymanie na pierwszy miesiąc a potem koszty utrzymania pokrywa dający kicię?
bo przeciaż ja daję swój dom,poświęcam masę czasu,jeżdżę do weta,co też kosztuje(pomijając koszty samego leczenia),nie jestem w stanie policzyć ogrzewania w pokojach w których w ogóle nie mam potrzeby grzać bo bez kiciów stałyby puste.
kuweta też kosztuje,daję kiciom scanomune lub betaglukan,mleko,mokre i suche i to nie jakies świństwo tylko to co mam najlepszego-to co jedzą moi rezydenci.
A jak prosze o dołożenie się do utrzymania kota,którego przeciez od kogoś dostałam na utrzymanie to muszę się spowiadać i legitymowac jakbym to ja zjadała to kocie żarcie..
szczerze mówiąc to chyba mnie to psychicznie przerasta-nie potrafię żebrać o to co powinnam mieć bez dyskusji w pakiecie z powierzonym kiciem.
jest tyle kiciów którym chciałabym pomóc ale niestety,jak zwykle w życiu ,wszystko bierze w łeb przez kasę...
teraz się nie dziwie że dziewczyna z tego forum która ma DT od dwóch lat prawie poszła z torbami i na samym początku powiedziała mi żebym się w to nie pakowała i póki potrafię z tym skończyła zanim będzie za póżno..
świat jest paskudny.
vega29 pisze:Jutro spróbuję rozgryźć facebook...
Nemi pisze:vega29 pisze:Jutro spróbuję rozgryźć facebook...
Ja założyłam sobie konto na facebooku i dając ogłoszenie na jakimś portalu ogłoszeniowym klikam w opcję "udostępnij na FB". Ogłoszenie pojawia się wtedy na mojej tablicy, wygląda tak http://www.facebook.com/profile.php?id=100000858589431.
Wpadłam na to niedawno, więc nie mam wielu ogłoszeń i nie wiem jak są widoczne. Też muszę to dalej rozgryzać
Nemi pisze:vega29 pisze:Jutro spróbuję rozgryźć facebook...
Ja założyłam sobie konto na facebooku i dając ogłoszenie na jakimś portalu ogłoszeniowym klikam w opcję "udostępnij na FB". Ogłoszenie pojawia się wtedy na mojej tablicy, wygląda tak http://www.facebook.com/profile.php?id=100000858589431.
Wpadłam na to niedawno, więc nie mam wielu ogłoszeń i nie wiem jak są widoczne. Też muszę to dalej rozgryzać
vega29 pisze:Mrusia na FB http://www.facebook.com/event.php?eid=123219531066021
CatAngel pisze:vega29 pisze:Mrusia na FB http://www.facebook.com/event.php?eid=123219531066021
Rozesłane po znajomych i udostępnione w Polskę
Użytkownicy przeglądający ten dział: EmiEmi, pibon i 327 gości