Hrabia Cagliostro (') 7.12 godz. 14.35 :-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 22, 2010 17:59 Re: Hrabia Cagliostro - fotki, a na nich moje kotki :-)

Kciuki trzymamy z Zulką, a Ciebie mocno przytulamy...
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro wrz 22, 2010 18:18 Re: Hrabia Cagliostro - fotki, a na nich moje kotki :-)

Dzięki :1luvu: Znasz Goniu moją Kropeczkę, od razu pomyślałam o niej, tamta sunia była tylko o 5 lat od niej starsza... Ale Kropcia, poza niesprawnymi łapciami ma się na szczęście dobrze, serduszko ma jak dzwon.

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw wrz 23, 2010 16:06 Re: Hrabia Cagliostro - fotki, a na nich moje kotki :-)

Ciepłe myśli cały czas :ok:

anna_s

 
Posty: 713
Od: Sob kwi 25, 2009 8:29
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt paź 01, 2010 18:34 Re: Hrabia Cagliostro - fotki, a na nich moje kotki :-)

Właśnie dowiedziałam się, że Hrabuś został beneficjentem Brzusiów!
viewtopic.php?f=1&t=112083&start=45
Bardzo pięknie dziękujemy. To przemiła i bardzo wzruszająca niespodzianka! :1luvu:
Hrabionek miewa się całkiem dobrze, ma kilka nowych guzków, jednak malutkich i sprawiajacych wrażenie osadzonych tuż pod skórą. Nie przeszkadzają mu, nie drapie ich. Sierść na "starych" guzach odrasta powoli - skóra w tych miejscach jest jakby zrogowaciała, ale wyraźnych guzów już nie ma. Hrabia pozwala się tam dotykać, więc wygląda na to, że jest dobrze.
No i najważniejsze - Hrabuś rusza ogonem! Jeszcze do niedawna ogon zwisał mu smętnie i bezwładnie, uniesiony i puszczony opadał jak szmatka. Od paru dni (początkowo myślałam, że coś mi się zwiduje) kocisko coraz energiczniej nim porusza. Unosi go w górę - jeszcze co prawda nie do pionu, ale potrafi go podnieść prawie do wysokości grzbietu, zaczyna też poruszać nim na boki. To ogromny postęp! Wygląda na to, że neurologiczne zaburzenia ustępują - być może Hrabuś odzyska też częściowo wzrok?
Graniczyłoby to z cudem, ale wg. mnie sam fakt, że Hrabia żyje i tym życiem się cieszy - to jest najprawdziwszy cud!
Gdy patrzę na niego, robi mi się ciepło na sercu...

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob paź 02, 2010 16:22 Re: Hrabia Cagliostro - fotki, a na nich moje kotki :-)

A tak śpią: Malwinka, Lolek, Tola, te czarne łapki w białych skarpetkach - to Hrabia
Obrazek

Tu zdjęcie kociej rodziny. Tola czule wpatrzona w Lolka. A Malwinka - wykapany tata! :-)

Obrazek

Sesja zdjęciowa wykonana po powrocie spod porannego prysznica, kiedy to zamiast słać łóżko - fotografowałam koty :-)

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob paź 02, 2010 16:38 Re: Hrabia Cagliostro - wraz z kocią rodzinką s. 9

Piękne koty :!:
Cieszę się, że Hrabia tak wydobrzał :ok:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Sob paź 02, 2010 18:27 Re: Hrabia Cagliostro - wraz z kocią rodzinką s. 9

Zawdzięcza to także Tobie! :1luvu:

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob paź 02, 2010 19:08 Re: Hrabia Cagliostro - wraz z kocią rodzinką s. 9

Jakie cudne pozy :D
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie paź 03, 2010 16:10 Re: Hrabia Cagliostro - wraz z kocią rodzinką s. 9

Oni się bardzo trzymają razem, a Hrabia został włączony do kociej rodziny. Mamcia Tola, która bywa agresywna wobec pozostałych kotów - Hrabiego akceptuje. Zastanawiam się, czy dlatego, że została przygarnięta krótko po nim - i jeszcze oboje pachnieli podwórkiem?
Loluś jest bardzo spokojny i stara się dogadywać ze wszystkimi kotami, podobnie Malwinka.
Hrabia, gdy żył na podwórku, nie tolerował innych kotów, przepędzał je, trzeba było stawiać mu miskę w sporej odległości od reszty towarzystwa. Teraz - całkowita odmiana.
Aż trudno mi uwierzyć!
Co prawda Benio jest jego wielkim wrogiem, Petuśki też nie lubi, ale wobec Jaśminki i Berty zachowuje pełną neutralność. Zaś Lolo, Tola i Malwinka - to jego nowa rodzinka! :-)

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie paź 03, 2010 16:13 Re: Hrabia Cagliostro - wraz z kocią rodzinką s. 9

O co z ogłoszeniami, takie cudne zdjęcia można wykorzystac do promocji.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie paź 03, 2010 18:45 Re: Hrabia Cagliostro - wraz z kocią rodzinką s. 9

Miałam zamiar dać je do ogłoszeń, ale teraz, po zobaczeniu ich w formacie większym niż ekran mego telefonu, mam wątpliwości - czy nie za bardzo "pościelowe". :oops: Forum Miau to co innego, tu sami swoi, ale gdzieś tak publicznie moje bety pokazywać... Może jakaś mała przeróbka? Goniu? 8)
Ja nie mam sprzętu, na moim aktualnym komputerze domowym NIC nie działa, Fotoshop się nie odpali. A w pracy - nie ma mowy...

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie paź 03, 2010 18:50 Re: Hrabia Cagliostro - wraz z kocią rodzinką s. 9

Się pomyśli :wink:
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie paź 03, 2010 18:54 Re: Hrabia Cagliostro - wraz z kocią rodzinką s. 9

Lisabeth pisze:Miałam zamiar dać je do ogłoszeń, ale teraz, po zobaczeniu ich w formacie większym niż ekran mego telefonu, mam wątpliwości - czy nie za bardzo "pościelowe". :oops: Forum Miau to co innego, tu sami swoi, ale gdzieś tak publicznie moje bety pokazywać... Może jakaś mała przeróbka? Goniu? 8)
(...)

Absolutnie nie przerabiaj :!: To z kocią rodzinką na tle różowości i niebieskości jest właśnie wyjątkowo piękne i domowo-ciepłe.
Pościel przecież czysta i cała, więc problemu nie widzę 8)

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Nie paź 03, 2010 18:58 Re: Hrabia Cagliostro - wraz z kocią rodzinką s. 9

Może i masz rację... Poza tym, przyszły domek zobaczy, że są to koty BARDZO pokojowe i udomowione :lol:
ale jakby tło lekko rozmazać, czy cóś, ja się tam nie znam...

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw paź 07, 2010 16:47 Re: Hrabia Cagliostro - wraz z kocią rodzinką s. 9

Wesołe jest życie staruszka :lol:
Obrazek

Tak zachowuje się kot, który urodził się na podwórku i spędził tam 10 lat, nie mając pojęcia o "domowym" życiu. Warto adoptować seniora!


Obrazek

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 43 gości