wania71 pisze:A w poniedziałek jest Dzień Ochrony Zwierząt i z tej okazji sterylizacja jest gratis
Moderator: Estraven
wania71 pisze:A w poniedziałek jest Dzień Ochrony Zwierząt i z tej okazji sterylizacja jest gratis
mziel52 pisze:Siostrze zawsze można powiedzieć, że kotka musiała zostać zoperowana na cito w wyniku urazu powypadkowego. A to będzie sterylka

tuner564 pisze:Ale nieładnie traktować tak nowicjuszy jak już ktoś wspomniał wcześniej.
Estraven pisze:tuner564 pisze:Ale nieładnie traktować tak nowicjuszy jak już ktoś wspomniał wcześniej.
Z całą pewnością, i nawet jeśli nowicjuszowi "puszczą wówczas nerwy"nie jest to dla nikogo usprawiedliwienie. Wobec takiego, nie innego, obecnego przebiegu rozmowy nie będę ciąć wątku. Apelować też nie będę, ponieważ wiele apeli już było...


Viveron pisze:Tak się nieśmiało zapytam, czy Majka była u lekarza u Wani71?
Wszystko z Mają po wypadku jest ok?
Taka cisza tu zapadła że aż boję się pytać.
Viveron pisze:Tak się nieśmiało zapytam, czy Majka była u lekarza u Wani71?
Wszystko z Mają po wypadku jest ok?
Taka cisza tu zapadła że aż boję się pytać.
wania71 pisze:W poniedziałek zabrałam Majkę - piękną i bardzo miłą tri - do weta, okazało się, że kotka ma złamany kieł i w związku z tym stan zapalny. Dostała antybiotyk i miała przyjechać ponownie, żeby usunąć ząb.
Wizyta kosztowała 80zł., oględziny, zastrzyk, czyszczenie uszu i lek na świerzbowca. Tuner564 pokrył część kosztów.
Przed chwilą tuner564 zadzwonił do mnie z informacją, że właśnie wet usuwa złamany ząbek - może sam napisze, jak kotka czuje się po zabiegu.
Ani prośbą, ani groźbą nie udało się przekonać tunera564 do sterylizacji.
Mam wrażenie, że gdyby to zależało tylko od niego, to pewnie by się zdecydował.
Ale z moich obserwacji wynika, że w tej okolicy wystrzelić w domu z pomysłem wysterylizowania kotki, to tak samo, jakby nagle chłopak oświadczył, że jest gejem. Nie przesadzam.
wania71 pisze:mar9, mogłam skłamać, ale postanowiłam potraktować tunera564 poważnie. Uznałam, że jest kimś, kto potrafi przeanalizować, to co wcześniej zostało tu napisane, potrafi przyjąć argumenty, które tu padały i moim zdaniem sprawa sterylizacji jest otwarta. Osobiście uważam, o czym tunera poinformowałam, że i taniej i z korzyścią dla kotki byłoby przeprowadzić ten zabieg teraz, razem z usuwaniem zęba. Tak się nie stało, trudno. Mam nadzieję, że tuner564 zostanie na forum, jeszcze trochę poczyta i uzna, że sterylizacja ma sens.
Moja propozycja pomocy jest nadal aktualna.
Mieszkam w Beskidzie Niskim od czterech lat i niestety najczęściej niczego nikomu nie tłumaczę, tylko proponuję sterylizację kota, za którą sama płacę. W efekcie właściciel zupełnie gratis dostaje coś, na czym mu specjalnie nie zależy.
Za każdym razem gryzę się tym, że jeśli chodzi o edukację zwierzęcą, ta metoda nie daje wymiernych efektów i nie zmienia mentalności ludzi.
Uważam, to za ewenement, że chłopak wychowany na podkarpackiej wsi, wziął odpowiedzialność za swojego kota, wybulił naprawdę sporo kasy, nie miał weta za rogiem, a zechciał się pofatygować kilkadziesiąt kilometrów i cokolwiek dla tego kota zrobił.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Paula05, puszatek i 112 gości