S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

Dzisiaj wieczorem miała do nas przyjechać. Także czekamy co dalej.
Ludzie jak ja się cieszę, że coś...tfu, tfu... drgnęło...tfu, tfu... Oby tak dalej :ok:

tak pytam, bo jeden Pan zgłosił się z Tychów....

To na pewno nie był mój Tż-et :ryk:

Korciaczki pisze:To na pewno nie był mój Tż-et

Może jednak? Kto wie. :mrgreen:

matko-jaki ja mam ostatnio młyn :roll:

mam wrazenie ,że łażę po jakiejs linie czasowej i lada podmuch mnie z niej zwali :wink:

marze o tym ,zeby sobie posprzątać mieszkanie-ale mam marzenia

po kolei

najpierw zależność ja-korciaczki-Erin-Lucjusz
no i joluka :1luvu:

joluka podesłała mi trzy tel do ewentualnych domków dla Erin
Zadzwoniłam do tego który mam najbliżej
i jestem na jutro umówiona, żeby zawieżc tam kicie
W domu mieszka ratlerek i wszystko zależy od tego, czy się dogadają
Dlatego korciaczki trzymają miejsce, bo być moze Erin jednak tam pojedzie,zobaczymy
Do innych domków jeszcze nie dzwoniłam, ale to uczynię :wink:

Więc Erin jeszcze dziś u mnie
dostanie advocata na kark i jutro poróba :ok:

Pojechałam do lecznicy gdzie siedzi Łuciusz i ubłagałam jeszcze odrobine czasu dla niego
Termin taki już na cito to piątek, wtedy musze go odebrać.
Zgodzili sie ,bo mówią ,że ma super charakter, wszyscy go lubią
Ma w łapce gwożdzia, nie ma gipsu, gwożdzia trza wyjąć za ok 6 tyg.
Poprosiłam dzis o zaszczepienie go.
Lapka połamana taka grubsza troche, ale nie wyglada ,że sprawia mu ból, normalnie na niej siedzi. Ale kuleje.
Ogólnie cudny jest :kotek:

Zapłaciłam dziś za jego operacje , leki i szpitalik 460 zł-jesli ktos mógłby nas wspomóc zapraszam serdecznie, bo kiepsko jest

Jadąc do lecznicy podjechałam do ko_dy z jedna czarną dziewczynka z czarnej bandy
Ko_da załatwiła jej dom :1luvu:

W schronisku znów pełno nowych kotów
a stare nadal czekają-nie wszystkie niestety
Z bandy za małych burasków jeden odszedł-ten najsłabszy{I}
za mały, za słaby na schron

Dwa znalazły dobre domy
a jeden sam czeka-tak mi go żal, został samiuski-siedzi juz w mini klatce
sam jak palec

Dom znalazł też biały Len-podrostek-fajny dom-dzwoniłam
Do domu pojechał tez buras z bandy czarnej
Pojechał jeden biało-czarny 2 mies maluch
i dwa nowe maleństwa z nowo przyjętych

bo tych nowo przyjętych jest znów 10 maluchów:| ( było 12cie, dwa w domku)
nieźle nie
i jeden dorosły kot
:crying:

te małe tez za małe na szczepienie i schron

Merlin je jak sie go karmi z ręki
ale wtedy je-wiec nie jest najgorzej, choc karmienie z reki w schronisku jest mało efektywne

Hermes tez kiepski się robi-dostał od nas zylexis-bo na sam antybiotyk coś słabo reaguje

no i dzwonił domek Figarusi
:mrgreen:

normalnie wyleguje sie w łózku, kręci ósemki wkoło nóg, ma apetyt jak smok
dała sobie bez problemu obciac pazurki
kochana Figarusia :mrgreen:

tak bardzo się cieszę ,że ma swój dom

Następne fotki od Małej z telefonu. ;-)

Jutro będę w schronisku (jeżeli będzie wolontariat) późno, prawdopodobnie gdzieś o 16:40. Niestety, ale do 16 mam ćwiczenia z analizy matematycznej, wcześniej nie dam rady. :-(

aparat mam zepsuty, a musze codziennie je wklejac bo mozna zwariowac z ta ilością
maciaszku-jutro siriwan zrobi lepsze foty i wkleje numery

trzy małe
od 6 10 w schr
około 4 tyg

7 małych
od 6 10 w schr
około 4-5 tyg
dwa w domkach

podrostek- 509 / 10
od 5 10 w schr

whiskas- 512 / 10
od 6 10 w schr
dorosły/a znaleziony

dwa małe- 511, 510 / 10
od 5 10 w schr
około 4 tyg
511-ma krótszy ogonek, ta szaro-biała,jasniejsza

ja tez mam nadzieje ,że będę jutro, ale też mogę być dopiero po 16ej troche więc proszę nie przychodźcie zbyt wcześnie

Tyle nowych maluszków

To potrzymam :ok:

za domek dla Erin.

Kochana Figarusia

Mała1 pisze:jutro siriwan zrobi lepsze foty i wkleje numery

Nie zrobi, bo jutro będzie bez aparatu.

Chyba że jakimś cudem go upchnę w torbie, ale nie obiecuję.

O kotach tu nie ma nic :evil:

Ale o psach aż za dużo!
http:/kielce.gazeta.pl/kielce/1,88614,8470007,Cala_prawda_o_schronisku.html

Widziałam dzisiaj Erinkę w "Metrze" wielkie wielkie :ok:

za domek dla niej!

Czyli Łucjuszowa łapka ocalona? czy dalej nie wiadomo ? Kciuki za łapkę :ok:

osspdg pisze:O kotach tu nie ma nic

Ale o psach aż za dużo!
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,88614, ... nisku.html

O kotach coś jest - poseł Miodowicz zabrał stamtąd kociaka. ;-)

Ale poza tym nie ma tam żadnych dobrych wiadomości...

Witam Niekochane, postanowiłam napisac, ponieważ dzis mija 2 miesiące odkąd zabrałyśmy z córką ze schroniska dwumiesięcznego, słabego i chorego Dymusia. Pierwszy miesiąc to była nieprzewidywalna sinusoida, karmienie dzieciaka co 2-3 godz. convem i ciagłe bieganie do weterynarza po lekarstwa. Lecz.... dziś przedstawiam Pana Dymiańskiego, który waży 1,5 kg (wyjsciowo 600 gram wraz z bogatym zyciem wewnetrznym) i jest strasznie żywym psotnikiem, który kocha każdego ludzia.Baaarrrrrrrrrrrrrdzo kocha ;-)

Chciałam po prostu pokazac, że niektórym bidom ze schroniska jednak sie udaje, i są szcześliwe. A ich właściciele nawet bardziej ;-)

Wklejam zdjęcia, lecz ponieważ jestem inteligentna inaczej, więc nie mam pewności, że mi się uda. Pozdrawiam.

Obrazek

http://yfrog.com/b9dymekiging1j
http://yfrog.com/9ddym2j

Kamakolo, ale cudo! :1luvu:

Gratulacje!!! Najpiękniejszy jest ten wytrzeszcz i wywalony języczek na drugim zdjęciu :1luvu:

pomponmama pisze:Kamakolo, ale cudo! Gratulacje!!! Najpiękniejszy jest ten wytrzeszcz i wywalony języczek na drugim zdjęciu

Dziekujemy :-D

. My go też kochamy. Nawet (zwłaszcza?!) za tę dziecięcą nieporadnośc i chytrą manipulację wszystkimi członkami rodziny.

S.K.Niekochane XV - dołujące totalne przepełnienie :(

Kto przegląda forum