DulencjowoII.[*][*][*][*][*][*]Czesia i ktoś jeszcze :)))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 05, 2010 17:03 Re: DulencjowoII.Gucio[*]Rubiś[*]Paciek[*]Staś[*]Jaś[*] Gabi[*]

z góry przepraszam za OT.
Będąc na wsi ciotka opowiadała że czasem przychodzi do nich kot sąsiadki żeby podjadać psie żarcie.
Jak byliśmy to przyszedł i obraz nędzy i rozpaczy...
Z oka leci, zamiast traktorka charczenie. Kicha na metr. Właściciele o wecie nie chcą słyszeć, ciotka też mało mobilna a to wiocha zabita dechami. Pomyślałam żę prześlę jej jakiś antybiotyk dla niego. Myślałam właśnie o Unidoxie bo chyba jest dość uniwersalny.Myślę że ciotka w jedzeniu będzie mogła mu podać. Ale czy faktycznie dobrze myślę że można mu podać unidox tak zaocznie bez badania u weta.... ?
Nie chciałabym bardziej zaszkodzić niż pomóc...

No a po zakończonej kuracji antybiotykiem i jakimś czasie rekonwalescencji, odrobaczanie bo chłopak mimo że zimno już to nadal kleszcze nosił na sobie 8O
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Wto paź 05, 2010 17:18 Re: DulencjowoII.Gucio[*]Rubiś[*]Paciek[*]Staś[*]Jaś[*] Gabi[*]

zapraszam na bazarek na sterylizację Antosi: viewtopic.php?f=20&t=118102

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Wto paź 05, 2010 17:21 Re: DulencjowoII.Gucio[*]Rubiś[*]Paciek[*]Staś[*]Jaś[*] Gabi[*]

evalla pisze:z góry przepraszam za OT.
Będąc na wsi ciotka opowiadała że czasem przychodzi do nich kot sąsiadki żeby podjadać psie żarcie.
Jak byliśmy to przyszedł i obraz nędzy i rozpaczy...
Z oka leci, zamiast traktorka charczenie. Kicha na metr. Właściciele o wecie nie chcą słyszeć, ciotka też mało mobilna a to wiocha zabita dechami. Pomyślałam żę prześlę jej jakiś antybiotyk dla niego. Myślałam właśnie o Unidoxie bo chyba jest dość uniwersalny.Myślę że ciotka w jedzeniu będzie mogła mu podać. Ale czy faktycznie dobrze myślę że można mu podać unidox tak zaocznie bez badania u weta.... ?
Nie chciałabym bardziej zaszkodzić niż pomóc...

No a po zakończonej kuracji antybiotykiem i jakimś czasie rekonwalescencji, odrobaczanie bo chłopak mimo że zimno już to nadal kleszcze nosił na sobie 8O


Wiesz co, nie mam pojęcia :roll:
Myślę, że zadzwoniłabym do weta i zapytała.

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 05, 2010 17:22 Re: DulencjowoII.Gucio[*]Rubiś[*]Paciek[*]Staś[*]Jaś[*] Gabi[*]

PearlRain pisze:zapraszam na bazarek na sterylizację Antosi: viewtopic.php?f=20&t=118102


Małgosiu, dziękuję :1luvu: :1luvu:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 05, 2010 17:29 Re: DulencjowoII.Gucio[*]Rubiś[*]Paciek[*]Staś[*]Jaś[*] Gabi[*]

do weta pójdę choćby po Unidox, ale skoro padło hasło Unidoź to jakoś mi się tak skojarzyło i dlatego pytam o ewent. doświadczenia...
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Wto paź 05, 2010 17:35 Re: DulencjowoII.Gucio[*]Rubiś[*]Paciek[*]Staś[*]Jaś[*] Gabi[*]

Ja mam dobre doświadczenia :wink:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 05, 2010 22:23 Re: DulencjowoII.Gucio[*]Rubiś[*]Paciek[*]Staś[*]Jaś[*] Gabi[*]

Dulencja pisze:Eda ma szmery w płucach.
Marysia dziś miała trzy "napady" - jeden nagrałam.
Jak tylko wpłynie mi kasa - umówimy się na konsultację neurologiczną w Wawie.

I jeszcze te wszystkie ostatnie zgony
Naprawdę uważasz, że decyzja o wzięciu kolejnego chorego kociaka, jest dobrą decyzją?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 06, 2010 11:27 Re: DulencjowoII.Gucio[*]Rubiś[*]Paciek[*]Staś[*]Jaś[*] Gabi[*]

casica pisze:
Dulencja pisze:Eda ma szmery w płucach.
Marysia dziś miała trzy "napady" - jeden nagrałam.
Jak tylko wpłynie mi kasa - umówimy się na konsultację neurologiczną w Wawie.

I jeszcze te wszystkie ostatnie zgony
Naprawdę uważasz, że decyzja o wzięciu kolejnego chorego kociaka, jest dobrą decyzją?


Czy mogę zapytać, co dokładnie masz na myśli?

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 06, 2010 14:05 Re: DulencjowoII.Gucio[*]Rubiś[*]Paciek[*]Staś[*]Jaś[*] Gabi[*]

Dulencja pisze:
casica pisze:
Dulencja pisze:Eda ma szmery w płucach.
Marysia dziś miała trzy "napady" - jeden nagrałam.
Jak tylko wpłynie mi kasa - umówimy się na konsultację neurologiczną w Wawie.

I jeszcze te wszystkie ostatnie zgony
Naprawdę uważasz, że decyzja o wzięciu kolejnego chorego kociaka, jest dobrą decyzją?


Czy mogę zapytać, co dokładnie masz na myśli?

Tak.
Mam na myśli wszystkie te ostatnie zgony na FIP i w tym kontekscie branie kociaka z zapewne obnizona odpornością.
Twoje kłopoty finansowe, o których piszesz i w tym kontekście branie kociaka, który wygeneruje koszty zapewne większe niż przeciętny tymczas.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 06, 2010 14:08 Re: DulencjowoII.Gucio[*]Rubiś[*]Paciek[*]Staś[*]Jaś[*] Gabi[*]

casica, koszty leczenia i utrzymania kociaka pokrywa fundacja.

Magda, przemyślałaś decyzję prawda...?

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro paź 06, 2010 14:16 Re: DulencjowoII.Gucio[*]Rubiś[*]Paciek[*]Staś[*]Jaś[*] Gabi[*]

Cameo pisze:casica, koszty leczenia i utrzymania kociaka pokrywa fundacja.

Magda, przemyślałaś decyzję prawda...?

No to co do kosztów ok.
A co z ryzykiem FIPa? Bo ono jest, istnieje. Jakkolwiek trudno byłoby je udowodnić. A jednak koty trafiające do miejsc gdzie jest/był w niedalekiej przeszlości FIP często na niego zapadają.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 06, 2010 14:19 Re: DulencjowoII.Gucio[*]Rubiś[*]Paciek[*]Staś[*]Jaś[*] Gabi[*]

Cameo pisze:casica, koszty leczenia i utrzymania kociaka pokrywa fundacja.

Magda, przemyślałaś decyzję prawda...?


Kama, przemyślałam, z wetami przedyskutowałam.

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 06, 2010 14:28 Re: DulencjowoII.Gucio[*]Rubiś[*]Paciek[*]Staś[*]Jaś[*] Gabi[*]

casica pisze:
Dulencja pisze:
casica pisze:I jeszcze te wszystkie ostatnie zgony
Naprawdę uważasz, że decyzja o wzięciu kolejnego chorego kociaka, jest dobrą decyzją?


Czy mogę zapytać, co dokładnie masz na myśli?

Tak.
Mam na myśli wszystkie te ostatnie zgony na FIP i w tym kontekscie branie kociaka z zapewne obnizona odpornością.
Twoje kłopoty finansowe, o których piszesz i w tym kontekście branie kociaka, który wygeneruje koszty zapewne większe niż przeciętny tymczas.


Co wiesz o moich finansach? Odpowiedz, skoro wiesz i czytasz, że o nich piszę. Pracuję, jestem na L4, czy inna opcja wchodzi w rachubę? Wszak wiesz, bo piszę... Wnosisz z tego, że napisałam, że jak wpłynie mi kasa?
Skąd wiesz, że to był FIP? Zamieściłam gdzieś wyniki sekcji Jasia?
A co z Haliną, która miała w okresie tuż przed zgonami(jak to określasz) zabieg czyszczenia i usuwania zębów pod pełną narkozą. Zmutował wirus czy nie? Miała obniżoną odporność czy nie?
Co powiesz o tym, że trzy koty z czterech były z łódzkiego schroniska? Przypadek?

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 06, 2010 14:35 Re: DulencjowoII.Gucio[*]Rubiś[*]Paciek[*]Staś[*]Jaś[*] Gabi[*]

Widzisz, Dulencjo, jak się o Ciebie ludzie troszczą :mrgreen:

Ewallo, ja mam dobre doświadczenia z unidoxem i to u dziczków właśnie
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro paź 06, 2010 14:38 Re: DulencjowoII.Gucio[*]Rubiś[*]Paciek[*]Staś[*]Jaś[*] Gabi[*]

taizu pisze:Widzisz, Dulencjo, jak się o Ciebie ludzie troszczą :mrgreen:

Nie o Dulencję, o koty.
Jak dla mnie EOT, wyraziłam swoje zdanie.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 95 gości