ZOMBIK za TM (')

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 05, 2010 13:23 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, JEST!!na leczeniu u Makabresku :-)

Mawin, czyli karmę z puszki też mu rozdrabniać czy samodzielnie wciągnie? Dałam mu enroxil z drobno pokrojonym mięsem i wędliną, żeby zeżarł, zaraz idę do niego zajrzeć, ale on w ogóle nie chce jeść. Od wczoraj tylko sos wychłeptał i trochę wody. Chyba stres tak na niego działa.
Obrazek

makabresku

 
Posty: 94
Od: Nie lis 22, 2009 19:14
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 05, 2010 13:53 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, JEST!!na leczeniu u Makabresku :-)

oj to nie dobrze że nie je :-( mokrą mu rozdrabniałyśmy widelcem a suchą to on połyka. on lubi suchą karmę, mleko, pomidorówkę podobno też - pani obok objadodomku karmiła go pomidorówką i resztkami z obiadu i zjadał je ze smakiem.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 05, 2010 14:13 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, JEST!!na leczeniu u Makabresku :-)

Oby tylko zaczął jeść :( Ja kiedyś miałam kotkę z działek od Dagmary po sterylce.
Małpa nie jadła nic 8O Po sterylce dostała kroplówkę na wszelki wypadek ale niestety oprócz tego nic.
Ani suchej, ani mokrej, ani mięsa - taki stres. Po 4 dniach musieliśmy ją wypuścić :roll:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 05, 2010 16:31 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, JEST!!na leczeniu u Makabresku :-)

ASK@ pisze:jaka dobra wiadomosć,że się chłopina znalazł!
ja nie zawijam w ręcznik tylko w sweter.Pazury sie plączą, a rękawy jak w kaftanie bezpieczeństwa są. Potem kota do góry dnem...ale dalej nie bede opisywac bo mi maltretowanie zarzucą. Ale daje jakoś rade.

no faktycznie, moooże podpadać pod jakiś paragraf :mrgreen: :ryk:
ale najważniejsze, że chłopina się znalazł :lol: :lol: :lol:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 05, 2010 16:38 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, JEST!!na leczeniu u Makabresku :-)

Matko!-dopiero doczytałam,że biedulek sie odnalazł!
Szkoda,że taki trudno obsługiwalny!!
Ja swojego Ptysia zawijałam w kołdrę i dociskałam nogami,żeby mu stomorgyl(piekielnie gorzki) podać-z ręcznika sie wywijał jak piskorz!-ale on nie drapie,tylko ucieka. :?

Zombiczku-pozwól o siebie zadbać! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto paź 05, 2010 20:20 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, JEST!!na leczeniu u Makabresku :-)

Wieści dobre i średnio dobre. Dobre są takie, że kot je. Średnio dobre, że zakropiłam mu tylko raz i z trudem trafiłam w to oko, bo tak się wyrywał i drapał, że za Chiny nie dałam rady go utrzymać. Może jutro będzie lepiej. Chyba faktycznie spróbuję z kołdrą albo czymś grubszym.

// poprawka, własnie zakropiłam drugi raz, a to tylko dlatego, że leżał rozpłaszczony na środku klatki i mogłam mu do tego oka nakapać.
Chyba mniej smarczy albo mi się zdaje, ale mam wrażenie, że jest cichszy niż wczoraj.
Obrazek

makabresku

 
Posty: 94
Od: Nie lis 22, 2009 19:14
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 05, 2010 20:53 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, JEST!!na leczeniu u Makabresku :-)

:ok: :ok:
pierwsze sukcesy hodowlane :D

tak trzymaj :piwa: :piwa: :piwa:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto paź 05, 2010 21:08 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, JEST!!na leczeniu u Makabresku :-)

Ojej, dopiero doczytałam - super, że się znalazł!
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto paź 05, 2010 21:13 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, JEST!!na leczeniu u Makabresku :-)

makabresku :1luvu: dzielna dziewczyna z ciebie :ok:
Może Zombik zajarzy że krzywda mu się nie dzieje i da się zsocjalizować :mrgreen:
Grunt że zjadł.... uffffff :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 06, 2010 8:21 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, JEST!!na leczeniu u Makabresku :-)

makabresku pisze:Wieści dobre i średnio dobre. Dobre są takie, że kot je. Średnio dobre, że zakropiłam mu tylko raz i z trudem trafiłam w to oko, bo tak się wyrywał i drapał, że za Chiny nie dałam rady go utrzymać. Może jutro będzie lepiej. Chyba faktycznie spróbuję z kołdrą albo czymś grubszym.

// poprawka, własnie zakropiłam drugi raz, a to tylko dlatego, że leżał rozpłaszczony na środku klatki i mogłam mu do tego oka nakapać.
Chyba mniej smarczy albo mi się zdaje, ale mam wrażenie, że jest cichszy niż wczoraj.


Wow :-) jakie super wieści !!!!

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 06, 2010 9:37 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, JEST!!na leczeniu u Makabresku :-)

Cały czas trzymam wieeeeelkie kciuki za Zombika i cieszę się, że zaczął jeść. Hrabuś też jest bardzo trudny jeśli chodzi o zabiegi - w jego przypadku niestety wszystkie musiały się odbywać w lecznicy i w asyście 3 osób (dwie trzymające, trzecia wykonująca).
Jeśli chodzi o karmienie, to Hrabik, w najcięższym okresie choroby, kiedy to też nie mógł oddychać nosem, był wycieńczony i miał najgorsze zaburzenia neurologiczne - bardzo szybko "odkarmił się" na indyku miksowanym z ryżem.

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro paź 06, 2010 11:05 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, JEST!!na leczeniu u Makabresku :-)

Obawiam się, że mi też będzie potrzebna pomoc w przypadku zakrapiania, bo kapanie z góry w kocie oko nie wydaje mi się dobrą opcją na dłuższą metę. Ciężko kurde trafić. Mama nie da rady, a nikogo znajomego nie mam tu na prowincji, spróbuję zatrudnić znajomego weta. Przed chwilą przemyciłam mu pokruszone tabletki w drobno pokrojonym filecie z kuraka. Zaraz pójdę sprawdzić, czy zeżarł. Bardzo niezadowolony jest i bidny taki w tej klatce.
Obrazek

makabresku

 
Posty: 94
Od: Nie lis 22, 2009 19:14
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 06, 2010 11:09 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, JEST!!na leczeniu u Makabresku :-)

makabresku pisze:Obawiam się, że mi też będzie potrzebna pomoc w przypadku zakrapiania, bo kapanie z góry w kocie oko nie wydaje mi się dobrą opcją na dłuższą metę. Ciężko kurde trafić. Mama nie da rady, a nikogo znajomego nie mam tu na prowincji, spróbuję zatrudnić znajomego weta. Przed chwilą przemyciłam mu pokruszone tabletki w drobno pokrojonym filecie z kuraka. Zaraz pójdę sprawdzić, czy zeżarł. Bardzo niezadowolony jest i bidny taki w tej klatce.


Niezadowolony to jest napewno :wink: ale trudno... musi troche sie pomeczyć dla własnego dobra :ok:
A kropienie oczy wogóle łatwe nie jest a u dzikuska... to graniczy z cudem :roll:
Nie ma jakiejś maści do oczu? może łatwiej byłoby czymś smarować niż kropić? :roll:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 06, 2010 14:28 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, leczenie u Makabresku szuka DS!

Mam nadzieję, że Zombik tabletkę zjadł :-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 06, 2010 21:14 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, leczenie u Makabresku szuka DS!

Zjadł, z mięchem. Zauważalnie ciszej furczy. Ale jea, jest sukces, zakropiłam mu wieczorem to oko bez żadnego problemu :D Wsadziłam do klatki taki sztuczny kożuch pocięty na kawałki, żeby mu było ciepło i przy okazji opatulania kot wystraszył się tak, że zesztywniał w kącie pod tym kożuchem i mogłam z nim robić autentycznie wszystko. Odciągnęłam powiekę, zakropiłam, jest luz. wolę krople niż smarowidło, nie wymagają wsadzania palucha do oka, a tego mógłby już nie znieść.
Obrazek

makabresku

 
Posty: 94
Od: Nie lis 22, 2009 19:14
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot] i 404 gości