Gliwice.Moje trzy futerka.Bury i Toto dwa piwniczaki;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 02, 2010 19:51 Re: Gliwice.Moje trzy futerka. Rudy Olek w DT u Myszorek:)

W między czasie...tzn. pomiędzy jednym a drugim kotem...przyplątał się młody Burasek, niekastrowany.
Pewnie wyrzucony z domu bo się znudził albo zaczął znaczyć.
Miziasty do potęgi i barankujący i mruczący i bardzo głodny :(
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob paź 02, 2010 19:54 Re: Gliwice.Moje trzy futerka. Rudy Olek w DT u Myszorek:)

Z tego co pisałaś to strasznie młodziutki :roll:

Antares

Avatar użytkownika
 
Posty: 554
Od: Wto lip 20, 2010 18:22
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob paź 02, 2010 20:19 Re: Gliwice.Moje trzy futerka. Rudy Olek w DT u Myszorek:)

Może mieć najwyżej z 10msc. Jajeczka maleńkie jeszcze są :wink:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob paź 02, 2010 21:15 Re: Gliwice.Moje trzy futerka. Rudy Olek w DT u Myszorek:)

ech te buraski...Ja tez w czerwcu znalazłam takiego bardzo chorego z zaawansowanym zapaleniem płuc,nikt nie widział,albo nie chciał widzieć że wycieńczony kot leży w popularnej stadninie......wyleczyłam,wykastrowałam,zaszczepiłam i został :oops: Nie masz tymczasu dla Niego?
Gosiara
 

Post » Sob paź 02, 2010 21:19 Re: Gliwice.Moje trzy futerka. Rudy Olek w DT u Myszorek:)

Już ostatnie tymczasowanie Rudego dla Amandy prawie zakończyło się eksmisją ;)

Antares

Avatar użytkownika
 
Posty: 554
Od: Wto lip 20, 2010 18:22
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob paź 02, 2010 21:20 Re: Gliwice.Moje trzy futerka. Rudy Olek w DT u Myszorek:)

No wiem,u mnie jest tak że tż na tymczasy się nie zgadza,bo potem mu żal i mamy kolejnego kota :oops:
Gosiara
 

Post » Nie paź 03, 2010 11:32 Re: Gliwice.Moje trzy futerka. Rudy Olek w DT u Myszorek:)

Zrobię mu zdjęcia i porobię ogłoszenia w necie. Może mu się uda i ktoś go dostrzeże i da mu dom :roll:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon paź 04, 2010 14:37 Re: Gliwice.Moje trzy futerka. Rudy Olek w DT u Myszorek:)

Olek już po kastracji :(
mam tylko pytanie : jeszcze się nie wybudził do końca a podsikuje pod siebie .
czy to jest normalne czy może coś poszło nie tak :(
Może ktoś spotkał się już z czymś takim ,bo to mój pierwszy kastrowany kocurek ,
przy kotkach tego nie było !
Obrazek

myszorek40

 
Posty: 139
Od: Sob sie 28, 2010 17:11
Lokalizacja: BYTOM

Post » Pon paź 04, 2010 15:03 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Olek po kastracji podsikuje. Rady?

Jesli jeszcze się nie wybudzil do końca, to po prostu popuszcza, bo zwieracze są niesprawne.

Ja nie podłożyłam nic pod kota i kołdra musiała być prana chyba 4 razy zanim zapach znikł :roll:

Taka moja opinia, ale może rzeczywiście coś spaprano? Na razie chyba obserwuj :wink:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon paź 04, 2010 15:09 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Olek po kastracji podsikuje. Rady?

no mam nadzieję że nic nie spaprane , a że tylko tak reaguje na narkozę .
może kocurki tak mają jak to faceci :x
ale siedzę i obserwuję ! dzięki
Obrazek

myszorek40

 
Posty: 139
Od: Sob sie 28, 2010 17:11
Lokalizacja: BYTOM

Post » Pon paź 04, 2010 15:10 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Olek po kastracji podsikuje. Rady?

Musi być dobrze, nie ma innej opcji :x
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon paź 04, 2010 20:39 Re: Gliwice.Moje trzy futerka. Rudy Olek w DT u Myszorek:)

myszorek40 pisze:Olek już po kastracji :(
mam tylko pytanie : jeszcze się nie wybudził do końca a podsikuje pod siebie .
czy to jest normalne czy może coś poszło nie tak :(
Może ktoś spotkał się już z czymś takim ,bo to mój pierwszy kastrowany kocurek ,
przy kotkach tego nie było !

Jeśli jeszcze jest niewybudzony, to zwieracze nie pracują i nie kontroluje tego (przerobiłam to za swoim kocurkiem). Jutro sioo powinno lądować w kuwecie. Głowa do góry, Myszorku. :ok:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon paź 04, 2010 20:58 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Olek po kastracji podsikuje. Rady?

myszorek40 pisze:no mam nadzieję że nic nie spaprane , a że tylko tak reaguje na narkozę .
może kocurki tak mają jak to faceci :x
ale siedzę i obserwuję ! dzięki


Nie wiem jak jest z trzymaniem moczu po kastracji u facetów... :twisted:
Ale jestem pewna, ze Rudy szybko dojdzie do siebie i będzie ok :D

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto paź 05, 2010 8:29 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Olek po kastracji podsikuje. Rady?

spokojnie przespaliśmy noc z Olkiem ,w nocy nie było juz siiii.
może nie miał czym albo już jest ok.
rano skorzystał z kuwetki i trochę wypił wody , suche nadal koli w mordkę .
pewno czeka na mięsko :)
Minkę na mało zadowoloną ,chyba zorientował się co się stało i obserwuje nas
zastanawiając się kto mu to zrobił . wolę wyjść z pokoju :oops:
Obrazek

myszorek40

 
Posty: 139
Od: Sob sie 28, 2010 17:11
Lokalizacja: BYTOM

Post » Wto paź 05, 2010 9:24 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Olek po kastracji podsikuje. Rady?

Zapomni, nie martw się, dobrze, że już nie moczy się niekontrolowanie.
Teraz już będzie tylko lepiej :kotek:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Meteorolog1 i 149 gości