ZOMBIK za TM (')

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 01, 2010 23:08 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, ma ktoś jakiś pomysł?

sorry ,co za ludzie.. skrajny brak wyobrażni i odpowiedzialności.
w obcym terenie kot się nie znajdzie,bo niby co-miałby wracać do lecznicy-musiałby być idiotą.
-teraz będzie musiał w nowym środowisku walczyć o pozycję a jest chory więc przegra-to jest tragiczna prawda.

jedyna szansa to znależć okoliczne karmicielki i u nich go szukać-musi się u nich pojawić.

druga szansa to że,jeśli będzie miał siłę ,za kilka dni,tygodni(zależnie od odległości)-wróci w poprzednie miejsce,czyli do swojego domu.

ja zawsze jak przychodzę ze zwierzęciem to albo sama zamykam drzwi albo proszę stanowczo aby zamknąć-w końcu płacimy im i mamy prawo żądać wyłączności na te kilka minut i bezpieczeństwa.
zwłaszcza z obcym kotem w przypadku którego można się spodziewać że zwieje.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt paź 01, 2010 23:57 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, ma ktoś jakiś pomysł?

A tak na marginesie to czy ta Pani asystent choć raz pomagała w szukaniu? :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 7:01 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, ma ktoś jakiś pomysł?

nieszczęśliwy wypadek :( myślę że nikt w lecznicy tego celowo nie zrobił, to opiekun wie z jakim kotek przychodzi , jak my zanosimy do lecznicy dziczki to głośno i wyraźnie od drzwi mówimy żeby pozamykać okna i drzwi na zaplecze, a kot jak dziki to i tak gania po lecznicy, za meble się chowa. Najbezpiecznie w ogóle nie otwierać za dużo transportera. A są koty z którymi można stać przy otwartych drzwiach i w poczekalni.....
Ale nie piszę tego po to żeby kogoś tutaj jeszcze dodatkowo pogrążyć :( Raczej z doświadczenia wiem, że nie raz jak pech to pech, kot jak ma uciec to i tak ucieknie. Domyślam się co czuje Kopiejka. Współczuję bardzo :( :( :( :( : Przecież ani ona ani wet kota tak naprawdę nie znały ( :( Beacie i nataszy też w ubiegłym roku kotek wyrwał się z transportera - prosto pod samochód. A do domu stałego jechał :( Kot znalazł się ( notabene cały i zdrowy ) - pomogło zrobienie dużej ilości ogłoszeń ! Trzymam kciuki żeby i tak było w tym przypadku!
Ogromny pech , a kotek widzę całe życie ma "pod górkę" :( :(
Nie lubię mówić "naszej " pani Zosi o zaginionych kotach, bo ona to strasznie przeżywa. Ale wiem, że zna karmicielki z tamtych rejonów, gdyby któraś z Was podrzuciła pani Zosi kilka ogłoszeń, ona rozdałaby przy okazji tym paniom. Może któraś karmcielka go wypatrzy. Wierzę że się znajdzie! podczytywam po cichu wątek kotka! zmartwiłam się wczoraj jak tu zajrzałam! :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Sob paź 02, 2010 10:25 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, ma ktoś jakiś pomysł?

wczoraj z godzinę chodziłam po tamtej okolicy, ale go nie widziałam :-(
jedyne szczęście w nieszcześciu to to, że to nie jest daleko i jeśli nic mu się nie stanie to może wrócić na swój teren :-(

Jessi panie w lecznicy wiedzialy ze to dziki kot i nawet zgodzily sie go przetrzymac do mojego przyjazdu z pracy wiec wiedzialy czego sie mozna po takim kotku spodziewac :(

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 10:50 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, ZAGINAŁ

Mam nadzieję, że wróci...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob paź 02, 2010 13:01 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, ZAGINAŁ

Wczoraj wieczorem byłam i szukałam i nic :( . Dzisiaj do południa też go tam nie widziałam :cry:

kopiejka

 
Posty: 88
Od: Pt lut 13, 2009 21:36
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 14:40 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, ma ktoś jakiś pomysł?

mawin pisze:wczoraj z godzinę chodziłam po tamtej okolicy, ale go nie widziałam :-(
jedyne szczęście w nieszcześciu to to, że to nie jest daleko i jeśli nic mu się nie stanie to może wrócić na swój teren :-(

Jessi panie w lecznicy wiedzialy ze to dziki kot i nawet zgodzily sie go przetrzymac do mojego przyjazdu z pracy wiec wiedzialy czego sie mozna po takim kotku spodziewac :(

aha, no tak :( :( :oops:
ale pech :( biedny kotek! wierzę że się pojawi !

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Sob paź 02, 2010 15:56 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, ZAGINAŁ

Bardzo smutne wieści... Niestety, kot potrafi być nieobliczalny, Hrabia też mi raz o mało nie uciekł z lecznicy. Przy podawaniu mu do pysia zawiesiny antybiotyku o wyjątkowo obrzydliwym smaku. Wyrwał się nam - i potężnym susem wypadł z pokoju zabiegowego do przedsionka, gdzie go na szczęście udało się złapać - bo niedowidzi i wpakował się w meble. Ale przy nieszczęśliwym zbiegu okoliczności też mógłby bez problemu się wydostać.
Trzymam kciuki za szczęśliwe odnalezienie Zombika :ok:

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob paź 02, 2010 18:05 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, ZAGINAŁ

może wróci :-( mam taką nadzieję :-( oby tylko nie próbował przejść na drugą stronę ulicy bo to się na pewno nie uda :-( mam nadzieję, że wszedł w jakąś uliczkę prowadzącą w naszą stronę :-(

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 19:03 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, ZAGINAŁ

ale jedzenie rozkładacie, tam w okolicy?

Jessi, już możesz poinformować przez tą Panią wszystkie okoliczne karmicielki, jak zobaczą nowego kota niech dadzą znać, a ogłoszenia ze zdjęciami swoją drogą...

podczytywałam, ten wątek, bardzo przypominał mi Kacperka i Pinola jak go znalazłam

już pierwsze kroki poczyniłam w załatwieniu mu domku...

znajdźcie go

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Sob paź 02, 2010 20:13 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, ZAGINAŁ

mawin,kopiejka-to straszne co się stało ale trzeba działać metodycznie.
macie zdjęcia Zombika-łatwo go rozpoznac-jest charakterystyczny.
ja ,na Waszym miejscu rozwiesiłabym wielkie ogłoszenia ( A3 ) z wyrażnym zdjęciem kota-coś w rodzaju listu gończago np.w czerwonej ramce,z dopiskiem że nagroda za wskazanie miejsca pobytu.(po kolei,najpierw miejscu zagubienia,następnie na trasie do obiadomku i w okol. obiadomku,gdzie Zombik będzie szedł)
Przeciez on gdzieś się musi zakotwiczyć po michę.
ja ze swej strony mogę jako nagrodę przeznaczyć dwa kartony b.fajnego wina(1 białego+1 czerwonego)
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie paź 03, 2010 14:31 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, ZAGINAŁ

Prążek pisze:podczytywałam, ten wątek, bardzo przypominał mi Kacperka i Pinola jak go znalazłam

już pierwsze kroki poczyniłam w załatwieniu mu domku...

znajdźcie go


Prążek, dobrze zrozumiałam, że ten domek to dla Zombika :?:

kopiejka

 
Posty: 88
Od: Pt lut 13, 2009 21:36
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 03, 2010 15:33 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, ZAGINAŁ

Zombiku wróć :cry: :cry: :cry:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 03, 2010 16:05 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, ZAGINAŁ

Kopiejka możesz zrobić jakiś wzór ogłoszenia ze zdjęciem ? Ja je mogę w pracy na kolorowej drukarce wydrukować i byśmy je powiesiły w okolicy. może ktoś go zobaczy i da znać.
zobacz proszę jutro czy nie wrócił do tej pani obok objadodomku, może cud się zdarzy i wróci ....

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 03, 2010 16:10 Re: ZOMBIK zimy nie przeżyje, ZAGINAŁ

mawin pisze:Kopiejka możesz zrobić jakiś wzór ogłoszenia ze zdjęciem ? Ja je mogę w pracy na kolorowej drukarce wydrukować i byśmy je powiesiły w okolicy. może ktoś go zobaczy i da znać.
zobacz proszę jutro czy nie wrócił do tej pani obok objadodomku, może cud się zdarzy i wróci ....

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 309 gości