Koć&Pluszon 14. SuperRedaf!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob paź 02, 2010 21:08 Re: Koć&Pluszon 14. Katorz, znaczy się.

ana pisze:...redaf, masz tam jakąś szklarnię, alboco?

Eeee?
A mam mieć?
Jak będzie udokumentowana konieczność, to się i szklarnię znajdzie.

Mam stadninę obok.
Siana i słomy, jakby trza było - koniom od pysków jednym miętkim ruchem odejmnę 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 02, 2010 21:14 Re: Koć&Pluszon 14. Katorz, znaczy się.

sik ;)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 02, 2010 21:19 Re: Koć&Pluszon 14. Katorz, znaczy się.

redaf pisze:Jednakowoż, zgodnie z nauką Bene Gesserit zawsze należy szukać planów.


Koty :roll:
One się zawsze dobrzedobrzezachowują...
Ostatnio edytowano Sob paź 02, 2010 21:31 przez anna57, łącznie edytowano 1 raz
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 02, 2010 21:20 Re: Koć&Pluszon 14. Katorz, znaczy się.

Bo pusta, przygotowana do zimy szklarnia bardzo dobrze się sprawdza jako stołówka.
W miarę możliwości robi się małe wejście na wysokości 30-40 cm nad ziemią i lekko je osłania, tak, żeby nie zasypał go śnieg + odśnieża się dojście. Ewentualnie dowolny niewielki otwór (wycięcie w szkle, mini-okienko, cokolwiek można wygospodarować w konstrukcji szklarni) gdzieś wyżej + słupek do wchodzenia.
W środku można wykładać duże ilości suchej karmy, zostawiać wodę (lub mleko, o ile Twoje działkowce są przyzwyczajone i nie mają problemów gastrycznych) w miskach - nawet jeśli zamarznie, koty będą ją wylizywać. Przy mrozach nie od rzeczy jest zostawiać miseczki z... przetopioną słoniną.
I budki z sianem do środka można wstawić, no i w ogóle szklarnia to jest to! Idealny zimowy kociniec.

ps. po głębszym namyśle udało się skojarzyć, że, z przyczyn jak na razie nie ustalonych, ptasiej dywersji w zimowej szklarni nie stwierdzono.
Ostatnio edytowano Sob paź 02, 2010 21:34 przez ana, łącznie edytowano 1 raz
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24962
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob paź 02, 2010 21:20 Re: Koć&Pluszon 14. Katorz, znaczy się.

redaf pisze:Siana i słomy, jakby trza było - koniom od pysków jednym miętkim ruchem odejmnę 8)

To odejmij. Siano lepsze. Każda szmata nasiąka wodą jak kotu śnieg i lód z sierści odmarznie. Potem zamarza i nie ogrzeje kota.
Siano nie nasiąka wodą, można się w nie zagrzebać i jest suche.
I łatwo wymienić na wiosnę. I w sianie pchły ani inne robactwo się tak łatwo nie lęgnie jak w szmatach.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39459
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob paź 02, 2010 21:23 Re: Koć&Pluszon 14. Katorz, znaczy się.

MariaD pisze: Siano nie nasiąka wodą, można się w nie zagrzebać i jest suche.
Pakuje się dość luźno, ale wysoko do budki, tak ze 3/4 wysokości, żeby lokator sobie wymościł gniazdo.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24962
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob paź 02, 2010 21:34 Re: Koć&Pluszon 14. Katorz, znaczy się.

melduje sie w nowym wątku :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 02, 2010 21:51 Re: Koć&Pluszon 14. Katorz, znaczy się.

ana pisze:Bo pusta, przygotowana do zimy szklarnia bardzo dobrze się sprawdza jako stołówka.
W miarę możliwości robi się małe wejście na wysokości 30-40 cm nad ziemią i lekko je osłania, tak, żeby nie zasypał go śnieg + odśnieża się dojście. Ewentualnie dowolny niewielki otwór (wycięcie w szkle, mini-okienko, cokolwiek można wygospodarować w konstrukcji szklarni) gdzieś wyżej + słupek do wchodzenia.
W środku można wykładać duże ilości suchej karmy, zostawiać wodę (lub mleko, o ile Twoje działkowce są przyzwyczajone i nie mają problemów gastrycznych) w miskach - nawet jeśli zamarznie, koty będą ją wylizywać. Przy mrozach nie od rzeczy jest zostawiać miseczki z... przetopioną słoniną.
I budki z sianem do środka można wstawić, no i w ogóle szklarnia to jest to! Idealny zimowy kociniec.

OK
Już rozumiem.
W drzwiach domu wyrżnę wyjście.
Na odpowiedniej wysokości.
Jednakwoż estymowane 30/40 cm może być za wysokie dla SłoniaBP.
Bo się bzdrągwa upasła na Applaws'ie tak, że ledwo lazi.
Wejście ma być lekko osłonięte?
Hmmm...
Się to da zrobić. Kurtyną z folii. Mam folię w biurku.
Odśnieża się dojście. Spoko. Tylko stówkę chłopu za przejechanie traktorem
raz na tydzień się zapłaci i odśnieżone.
...
Doczytałam...
Przy mrozach nie od rzeczy jest zostawiać miseczki z... przetopioną słoniną.
I budki z sianem do środka można wstawić, no i wgóle szklarnia to jest to! Idealny zimowy kociniec

Idę sobie kupić szklarnię.
<skretyniała ikonka z wywieszonym ozorem i obłędem w oku>
albo dwie.
Ana, jednakowoż dziękuję za podpowiedź.
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 02, 2010 22:06 Re: Koć&Pluszon 14. Katorz, znaczy się.

redaf pisze: Jednakwoż estymowane 30/40 cm może być za wysokie dla SłoniaBP.
Nie wiem, czy Ty na serio :lol: , ale dla innych może -- generalnie otwór ma być na takiej wysokości, żeby go byle mały śnieżek nie zasypał. I pisząc o osłonie miałam na myśli coś przeciwdziałającego zasypaniem śniegiem.
Kotom parę cegieł, albo pniak podłożyć, żeby sobie po nich wchodziły.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24962
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob paź 02, 2010 22:13 Re: Koć&Pluszon 14. Katorz, znaczy się.

:roll:
Ostatnio edytowano Sob paź 02, 2010 22:31 przez sibia, łącznie edytowano 1 raz
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob paź 02, 2010 22:20 Re: Koć&Pluszon 14. Katorz, znaczy się.

ana pisze:Nie wiem, czy Ty na serio :lol:

Jak nie, jak tak? 8)
ana pisze: Kotom parę cegieł, albo pniak podłożyć, żeby sobie po nich wchodziły.

Do gdzie wchodziły?
Ekhem, już nie dworuję sobie.
Prawie.
Jednakowoż, jak pomyślę o tym, że mam SłoniowiBP parę cegieł,
albo pniak podłożyć, żeby sobie po nich wchodził...
Łoboziu :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 02, 2010 22:27 Re: Koć&Pluszon 14. Katorz, znaczy się.

sibia pisze:Taki mnię wniosek racjonalizatorski naszedł, po nocy.

Gupi Sib, gupi.
Się mnie musiał między wódkę a zakąskę wepchnąć?
Za międzypoście robić? :roll:
A te 75 to za luźne jakieś, a już F to nie wiem skąd ja mam wziąć organizmu na taki cyc. :evil:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 02, 2010 22:29 Re: Koć&Pluszon 14. Katorz, znaczy się.

Zaraz edytnę, se kropeczkę wstawię, bedziesz mnie miała między ustami a brzegiem pucharu.

mówiłam, że 75 za dużo, mówiłam.
Przy 70 F mniejsza jest.
mądry sib, mądry.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob paź 02, 2010 22:34 Re: Koć&Pluszon 14. Katorz, znaczy się.

sibia pisze:...mówiłam, że 75 za dużo, mówiłam.
Przy 70 F mniejsza jest.

Mówiłaś, ale kto by Cię tam słuchał :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 03, 2010 5:40 Re: Koć&Pluszon 14. Katorz, znaczy się.

Czy to miały być czapeczki na zimę dla SBP czy Plusza, żeby mu uszka nie marzły????
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 6 gości