ana pisze:...redaf, masz tam jakąś szklarnię, alboco?
Eeee?
A mam mieć?
Jak będzie udokumentowana konieczność, to się i szklarnię znajdzie.
Mam stadninę obok.
Siana i słomy, jakby trza było - koniom od pysków jednym miętkim ruchem odejmnę
Moderator: Estraven
ana pisze:...redaf, masz tam jakąś szklarnię, alboco?

redaf pisze:Siana i słomy, jakby trza było - koniom od pysków jednym miętkim ruchem odejmnę
Pakuje się dość luźno, ale wysoko do budki, tak ze 3/4 wysokości, żeby lokator sobie wymościł gniazdo.MariaD pisze: Siano nie nasiąka wodą, można się w nie zagrzebać i jest suche.
ana pisze:Bo pusta, przygotowana do zimy szklarnia bardzo dobrze się sprawdza jako stołówka.
W miarę możliwości robi się małe wejście na wysokości 30-40 cm nad ziemią i lekko je osłania, tak, żeby nie zasypał go śnieg + odśnieża się dojście. Ewentualnie dowolny niewielki otwór (wycięcie w szkle, mini-okienko, cokolwiek można wygospodarować w konstrukcji szklarni) gdzieś wyżej + słupek do wchodzenia.
W środku można wykładać duże ilości suchej karmy, zostawiać wodę (lub mleko, o ile Twoje działkowce są przyzwyczajone i nie mają problemów gastrycznych) w miskach - nawet jeśli zamarznie, koty będą ją wylizywać. Przy mrozach nie od rzeczy jest zostawiać miseczki z... przetopioną słoniną.
I budki z sianem do środka można wstawić, no i w ogóle szklarnia to jest to! Idealny zimowy kociniec.

Nie wiem, czy Ty na serioredaf pisze: Jednakwoż estymowane 30/40 cm może być za wysokie dla SłoniaBP.
ana pisze:Nie wiem, czy Ty na serio![]()
ana pisze: Kotom parę cegieł, albo pniak podłożyć, żeby sobie po nich wchodziły.


sibia pisze:Taki mnię wniosek racjonalizatorski naszedł, po nocy.

sibia pisze:...mówiłam, że 75 za dużo, mówiłam.
Przy 70 F mniejsza jest.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 4 gości