Przyjmiemy fajne fanty na bazarki na wroclawskie kociaste:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 01, 2010 12:43 Re: WRO.kocie podziemie,RACHUNEK W LECZNICY znowu 600zł :(

Tu jest Kasia i Agatka ale one w pakiecie viewtopic.php?f=1&t=116775&start=15 ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 01, 2010 17:06 Re: WRO.kocie podziemie,RACHUNEK W LECZNICY znowu 600zł :(

Kawon5 pisze:mam znalezioną kotkę odpowiadajacą wymaganiom. Jeśli w ciągu tygodnia nie zgłosi się właściciel, to będzie do oddania. Oczywiście, po wysterylizowaniu.

viewtopic.php?f=1&t=117221&hilit=Kruszyna&start=165


ale śliczna, może akurat się uda :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 01, 2010 21:15 Re: WRO.kocie podziemie,RACHUNEK W LECZNICY znowu 600zł :(

Kawon5 pisze:mam znalezioną kotkę odpowiadajacą wymaganiom. Jeśli w ciągu tygodnia nie zgłosi się właściciel, to będzie do oddania. Oczywiście, po wysterylizowaniu.

viewtopic.php?f=1&t=117221&hilit=Kruszyna&start=165

wypadło na nią :wink: pan chciałby na początku tygodnia przyjechać i obejrzeć. piszę PW

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt paź 01, 2010 23:30 Re: WRO.kocie podziemie,RACHUNEK W LECZNICY znowu 600zł :(

Margo już w swoim domku. Domek bardzo sympatyczny (zresztą mamy wspólnych znajomych!)
Nawet przy mnie było jedzenie i kuwetkowa kupa, no i leżenie na łóżku. Ale jeszcze niepewna i troszkę uciekająca. ale myślę, że szybko będzie dobrze :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 6:41 Re: WRO.kocie podziemie,RACHUNEK W LECZNICY znowu 600zł :(

turkawka pisze:Margo już w swoim domku. Domek bardzo sympatyczny (zresztą mamy wspólnych znajomych!)
Nawet przy mnie było jedzenie i kuwetkowa kupa, no i leżenie na łóżku. Ale jeszcze niepewna i troszkę uciekająca. ale myślę, że szybko będzie dobrze :ok:

normalnie szok! będzie miała kochajacy domek! jedzonko i ciepełko! strrrrrrrasznie się cieszę!!! dzisiaj zadzwonię do starszej pani która pomogła ją złapać na sterylkę i bardzo prosiła aby kici nie wypuszczać, bo ona miła i nie dzika :ok: :ok:
nie będzie już rodziła niechcianych kociątek ....

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Sob paź 02, 2010 8:21 Re: WRO.kocie podziemie,RACHUNEK W LECZNICY znowu 600zł :(

A ja dzisiaj zadzwonię i napiszę do domku i zapytam się jak noc. No i podałam adres, więc może domek się pojawi :kotek:
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 10:48 Re: WRO.kocie podziemie,RACHUNEK W LECZNICY znowu 600zł :(

A mnie już domek ubiegł i mam najnowsze wieści:
Mała Margo jeszcze się peszy jak jest w domu ruch, ale... wczoraj już było mizianie i było mruczenie, a w nocy było spanie w łóżku, udeptywanie, zabieranie kołder domownikom i rozpychanie się :D A po wyspaniu: ganianie, łażenie po szafach, kuwetkowanie, zjadanie misiów :ok: O 6 kot się zmęczył i padł spać. Je ładnie (zresztą przy mnie też już jadła). Domowy kot znaczy się :D
A na za dwa tygodnie umówiłam się na wizytę. Nie poadopcyjną, tylko na plotki ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 11:09 Re: WRO.kocie podziemie,RACHUNEK W LECZNICY znowu 600zł :(

Miodzio na serducho takie wieści :-)

Klusek

 
Posty: 221
Od: Pon sty 21, 2008 20:34
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 12:38 Re: WRO.kocie podziemie,RACHUNEK W LECZNICY znowu 600zł :(

turkawka pisze:A mnie już domek ubiegł i mam najnowsze wieści:
Mała Margo jeszcze się peszy jak jest w domu ruch, ale... wczoraj już było mizianie i było mruczenie, a w nocy było spanie w łóżku, udeptywanie, zabieranie kołder domownikom i rozpychanie się :D A po wyspaniu: ganianie, łażenie po szafach, kuwetkowanie, zjadanie misiów :ok: O 6 kot się zmęczył i padł spać. Je ładnie (zresztą przy mnie też już jadła). Domowy kot znaczy się :D
A na za dwa tygodnie umówiłam się na wizytę. Nie poadopcyjną, tylko na plotki ;)


Będziesz z kotą plotkować? :ryk:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 14:43 Re: WRO.kocie podziemie,RACHUNEK W LECZNICY znowu 600zł :(

Prosimy o podrzucanie viewtopic.php?f=1&t=117902
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 14:44 Re: WRO.kocie podziemie,RACHUNEK W LECZNICY znowu 600zł :(

Thorkatt! a co ?! Tobie się nie zdarza 8)

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Sob paź 02, 2010 14:45 Re: WRO.kocie podziemie,RACHUNEK W LECZNICY znowu 600zł :(

Agness ma kotkę która rozmawia z gośćmi. Bosko to wygląda :D
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 14:49 Re: WRO.kocie podziemie,RACHUNEK W LECZNICY znowu 600zł :(

Gibutkowa pisze:Prosimy o podrzucanie viewtopic.php?f=1&t=117902

malutki kocio :( :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Sob paź 02, 2010 16:54 Re: WRO.kocie podziemie,RACHUNEK W LECZNICY znowu 600zł :(

Dziewczyny czy miałybyście gdzie wcisnąć do DT a'la tajskiego maluszka (i chyba jeszcze czarnuszka)? Na razie jest w kanciapce u dozorczyni, matka nie karmiła, a dozorczyni mówi ze widziała jeszcze czarnuszka w tamtych okolicach, jak złapie to też zataszczy go do kanciapki (ja nie widziałam, sąsiadka też ale jak dozorczyni mówi że jest :roll: ). Ciepło tam jest w tej kanciapce, ma kociak kuwetkę, jedzonko mu kupiłam, a sąsiadka się nim non stop opiekuje bo dozorczyni jest tylko na kilka godzin (mamy klucze do kanciapki). Chciała go początkowo zatrzymać ale nie wyrobi finansowo. Z resztą dozorczyni jest z Ukrainy i wynajmuje tu mieszkanie u kogoś we Wrocku. Także jakby się znalazło miejsce (lub dwa - nie wiem jak ten drugi ja nie widziałam, dozorczyni mówiła mi że gdzieś się kręci) w DT albo byście słyszały o tym że ktoś chce kociaka na DS to dajcie znać. Ten tajski to dziewczynka ok 1,5 miesiąca, cudowna (może jutro JaEwka zrobi zdjęcia), ładnie je, oczka czyste, nosek czysty, dostaje RC babycat mokre, gourmecika muss, RC babycat suche (mleczka nie polubiła) i witaminki w paście dla kociaków.

EDIT: Sprawa nie jest jakaś mega-pilna. Myślę że jak kocio będzie nadal ładnie jadł i będzie zdrowy tak jak teraz to spokojnie może na domek poczekać w kanciapce (zrobię mu ogłoszenia - prosiłabym o możliwość podania numeru którejś z Was celem zweryfikowania domku, bo ja lebiega jestem w tych sprawach a to półrasowiec więc tym bardziej). Tak tylko "w razie czego" piszę.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 17:10 Re: WRO.kocie podziemie,RACHUNEK W LECZNICY znowu 600zł :(

Gibutkowa pisze:Dziewczyny czy miałybyście gdzie wcisnąć do DT a'la tajskiego maluszka (i chyba jeszcze czarnuszka)? Na razie jest w kanciapce u dozorczyni, matka nie karmiła, a dozorczyni mówi ze widziała jeszcze czarnuszka w tamtych okolicach, jak złapie to też zataszczy go do kanciapki (ja nie widziałam, sąsiadka też ale jak dozorczyni mówi że jest :roll: ). Ciepło tam jest w tej kanciapce, ma kociak kuwetkę, jedzonko mu kupiłam, a sąsiadka się nim non stop opiekuje bo dozorczyni jest tylko na kilka godzin (mamy klucze do kanciapki). Chciała go początkowo zatrzymać ale nie wyrobi finansowo. Z resztą dozorczyni jest z Ukrainy i wynajmuje tu mieszkanie u kogoś we Wrocku. Także jakby się znalazło miejsce (lub dwa - nie wiem jak ten drugi ja nie widziałam, dozorczyni mówiła mi że gdzieś się kręci) w DT albo byście słyszały o tym że ktoś chce kociaka na DS to dajcie znać. Ten tajski to dziewczynka ok 1,5 miesiąca, cudowna (może jutro JaEwka zrobi zdjęcia), ładnie je, oczka czyste, nosek czysty, dostaje RC babycat mokre, gourmecika muss, RC babycat suche (mleczka nie polubiła) i witaminki w paście dla kociaków.

EDIT: Sprawa nie jest jakaś mega-pilna. Myślę że jak kocio będzie nadal ładnie jadł i będzie zdrowy tak jak teraz to spokojnie może na domek poczekać w kanciapce (zrobię mu ogłoszenia - prosiłabym o możliwość podania numeru którejś z Was celem zweryfikowania domku, bo ja lebiega jestem w tych sprawach a to półrasowiec więc tym bardziej). Tak tylko "w razie czego" piszę.

Gibutku kochana ! niestety nie :( na Wejehrowskiej są jeszcze dwa maluszki , na ulicy, żyją w piwnicy, jedna to na pewno dziewczynka , nie mamy dla nich też domu tymczasowego :(
może u Figaro , ale musi najpierw wyadoptować Odysa, Shirę, Gacusia i Bartka :( :arrow: też bardzo prosimy w tym o pomoc :( Gacuś ma niewładną łapkę - ciężko o domek dla niego :(
Gibutkowa - przykro mi bardzo, ostatnio martka też pytała - nie mogliśmy pomóc - maluch chyba trafił do schronu ..
jak będę miała wszystkie informacje o kotkach - można mój numer telefonu podać , domek przepytam :twisted: z przyjemnością :ok: Porób ogłoszenia :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 145 gości