Tillibulkowy harem 3 - proszę o zamknięcie

Sihaja pisze:Hejka

czesc

Doberek Tikowo! :1luvu:

Co dobrego słychać? Dzisiaj pracujemy. :mrgreen:

pol nocy nie spalam - marzy mi sie, zeby wrocic do domu i legnąć sie do lozeczka

milego dnia, dziewczyny :1luvu:

Cześć

Witanko

OKI

Miniboni17 :1luvu:

Doberek poranne Tilkowo. :kotek:

kalair pisze:Doberek poranne Tilkowo.

hejaski

Witanko Tilli

czesc OKI, siedze i rzeźbie kolejna ture ogloszen dla kociaków uratowanych z warszawskich piwnic - oczy wychodza mi juz na wierzch, wybaczcie, ze nic nie pisze, nie mam nic ciekawego do dodania

moze poza tym, ze chyba Freya nie moze jesc nowej suchej karmy, którą im kupilam - Power of Nature - zalatwia sie po niej z kleksem badz w ogole leci sam kleksik sluzowaty - moja siostra twierdzi, zeby dalej jej tą karme dawac, a ja zastanawiam sie czy nie wrocic z powrotem do Acany (obecnie dostaja pomieszaną Acane z PoN, dla przyzwyczajenia do nowej karmy) :roll:

moze powinnam jej podac Smecte, ale nie wiem ile, poza tym ona zalatwia sie tak jak sie zalatwiala, czyli q jest raz na 1,5 dnia

Doberek! No, jak karma koci nie służy, odstawić. Moje tak po Iamsie miały.

Tilku, powodzenia przy ogłoszeniach! jesteś wielka! :1luvu:

Kalerciu, to nie do konca tak z ta karmą - przy przestawianiu kotow na inna mogą przez jakis czas byc problemy, a to sam poczatek. Freya nie ma biegunki, ale widac jest wrazliwsza niz pozostale koty, bo im nic nie jest, a Freyki kupy byly gorsze, choc wczoraj juz zrobila bobek uformowany, wiec tragedii nie ma, zostajemy przy tej karmie i obserwujemy rozwoj sytuacji :wink:

dzieki za slowa wsparcia :1luvu:

tez mam nadzieje, ze zglosza sie jacys fajni ludzie :ok:

Tak tak, potwierdzam, koty sa monodietetyczne

Przestawianie na nowe jedzenie powinno sie zaczynac od mieszania malej częsci nowego z duzą starego
potem sie zmienia proporcje .... az zostaje samo nowe albo wraca sie do starego :roll:

tak czy siak powodzenia :1luvu:

z ogłoszeniami oraz karmieniem
Buziaki

Bry

Za kotami nie trafisz :mrgreen:

U mnie dwójka multidietyczna i przy zmianie karmy co najwyżej bobek ledwo miekszy będzie, a Szelma każdą zmianę odkleksowywuje :twisted:

Co jej w zupełności nie przeszkadza pokleksić, jak jest zbyt długo na tej samej :lol:

A jak przez kilka miesięcy jest spokój z tamtej strony, to mam fazę rzygankową - jak nie kłaczek, to się trzeba obeżreć na maksa i oddać zaraz :mrgreen:

Pożyć zaraza nie da

OKI, 100% racji :lol:

Tillibulkowy harem 3 - proszę o zamknięcie

Kto przegląda forum