czesc OKI, siedze i rzeźbie kolejna ture ogloszen dla kociaków uratowanych z warszawskich piwnic - oczy wychodza mi juz na wierzch, wybaczcie, ze nic nie pisze, nie mam nic ciekawego do dodania

moze poza tym, ze chyba Freya nie moze jesc nowej suchej karmy, którą im kupilam - Power of Nature - zalatwia sie po niej z kleksem badz w ogole leci sam kleksik sluzowaty - moja siostra twierdzi, zeby dalej jej tą karme dawac, a ja zastanawiam sie czy nie wrocic z powrotem do Acany (obecnie dostaja pomieszaną Acane z PoN, dla przyzwyczajenia do nowej karmy)
moze powinnam jej podac Smecte, ale nie wiem ile, poza tym ona zalatwia sie tak jak sie zalatwiala, czyli q jest raz na 1,5 dnia